Mari Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 Marcin ,dopóki oceniamy przez pryzmat własnych doświaczeń nie jest łatwo zrozumieć,co dla Ciebie łatwe dla innych może być trudne lub nieosiągalne (dlatego jedni łowią lipienie na pajęczynki,zaś inni zakładając 0,43 na przyponie martwią się "za słabo" www.byskan.se)Znowu nie daje się cytować, ale trudno.Moim zdaniem łowienie "za cienko" jest sprzeczne z ideologia nie szkodzenia rybom. Każdemu może się zdarzyć urwanie przypadkowe urwanie żyłki, bo stara lub przetarta, Mi oczywiście też się zdarza. Natomiast świadome łowienie zbyt cienką żyłką, bo będe miał więcej brań osobiście uważam za barbarzyństwo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K.ostuch Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 oo cos ciekawego, kolego Andrzeju czy mógłbyś coś więcej napisać na ten temat "15' macha łowiąc ryby wszelkiej maści z upodobaniem tajmienie", do tej pory nie znalazłem żadnego opisu połowu tajmieni na dwuręczne kije, przynajmniej w polskojęzycznych stronach, zwłaszcza interesuje mnie jak dwuręczne kije radzą sobie z muchami w rozmiarze tajmieniowym, no i z jakim linkami toto współgra Skagitem spokojnie pociśniesz nawet muchą wielkości szczura. Bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 Kolego Michale z tymi syberyjskimi głowatkami w odniesieniu do DH to się chyba zagalopowałem, muszę sprawdzić... Jutro przedzwonię do źródła i temat wyjaśnię. Niewątpliwie ryby tej maści naciągnął trochę, widziałem foty a i osoba znana, szanowana. O łośkach nie wspomnę. Swego czasu miałem przyjemność rozmawiać z wędkarzem ksywka chyba Yogi (Bielsko B.), zacny Gość i on w opowieściach swych potwierdzał metodę kija dwuręcznego jako narzędzia połowu głowacic. Zakładam, że Panowie nie koloryzują. Z natury rzeczy łatwowierny jestem i słowo przyjmuję jako pewną monetę. Czasami jedynie wątpliwość mam przy naszych forumowych transakcjach ale to inna opowieść. Słowem - ryby jako fotogaleria i film widziałem, metodę sprawdzę. Wielu wie o kim mowa, więc specjalnej tajemnicy nie ma... Moje doświadczenia w tej mierze są marne więc temat chłonę z zaciekawieniem, pasja we mnie wielka by kij ten poskromić a i rybę zacną nim ułowić. Ale jak na złość tylko drobiazg się czepia, może ten sezon będzie łaskawszy. Z głowatką miałem przyjemność trzy razy się spotkać, kij spiningowy i lata odległe. Za każdym razem pokonany zostałem. Mam jednak nadzieję, że rachunki wyrównam... Pozdrawiam Andrzej PSWyszło na to, że koloryzowałem, poniosła mnie fantazja. Tajmienie łowione były na kije jednoręczne i spiny. Przepraszam za podanie niesprawdzonej wiadomości. Drugi przykład z podanego tekstu j/w słyszałem na własne uszy, więc przyjmuję jako pewnik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin wojtczak Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2013 (edytowane) z muchówką jednoręczną mam prawie 20 lat doświadczenia , i tak ja założyciel tego postu zapragnołem pomachać czymś konkretnym 2 lata temu na aukcji kupiłem sobie tani kijek Jaxon XT-Pro NGR Salmon Fly 425 / # 10. Zaraz jak tylko kurier odjechał))) zabrałem muchy kijek i wodery i wybrałem sie nad wisełkę na odcinku warszawskim duuuża piaszczysta łacha woda po kolana i przedemną przykosa a w niej bolenie ))) rzuty znad głowy .. powyżej 30 m ... po półgodzince machania zapioł sie bolek około 1.5 kg wedeczka nawet całkiem miło popracowała podczas holu ,, jednak pozostał niedosyt że to tylko bolek i tylko 1.5 kgpotem był wypad w zimie na os dunajec w poszukiwaniu głowatki.... no i tu już pokochałem dwuręczną muchówke )))) streamerek około 20 cm i głowacica oko 80 cm goniąca tego cudaka.. tego sie nie zapomina ))) szarpniecie i dośc krótki hol ale... wędeczka .. piękne ugięcie i amortyzacja jak dla mnie w zupełności sprzet wystarczający a wydałem na niego około 600 zł wędka młynek i 2 linki posiadacze bardziej markowego sprzetu mnie pewnie tu zaraz zlinczują... zapewniam jednak miałem okazję niedawno pomachac około 30 minut 2 dwuręcznymi kijami marokwych producentów i .... hm.. ten jakson wcale im nie ustępuje pare razy gdy zakłądałem streamerki około 9-10 cm na os dunajec zdażyło mi się holować pstrągi po 50 + hm.. na takim kiju to jednak żadna przyjemność tak wiec raczej tylko głowatka i muszyska powyżej 10 cm. jeżeli jesteś z wawki lub okolic to zapraszam na wspólne mahanie dwuręcznym kijem za bolkami )) Edytowane 18 Lutego 2013 przez marcin wojtczak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2013 HejMasz rację, 2 ręczna wciąga.Jak na polskie wody masz trochę potężna armatę, ale - jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma i nie dyskutuje Przydałby się lżejszy zestaw - #7 na ten przykład, ale to kasa i nakłady kolejne, budzi się zawsze "po co ci to"...Jaxon miał swego czasu bardzo udane 2 ręczne kije, astral tez pięknie się sprawował, bez kompleksów do wedek 4x drozszych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin wojtczak Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2013 (edytowane) a i jeszcze moje spostrzeżenie o którym zapomniałem... ten jakson wydaje mi się szybszym i milszym w mahaniu kijkiem dzięki temu że ma dość dużej "średnicy " przelotki i w zimie ciut milej sie tym macha ze względu na oblodzenie a w lecie ( gdy mogłem porównać rzuty innymi dh kijkami ) miałem wrażenie że płynniej się wszystkie fazy rzutów układają i sznur "gładziej " schodzi z wędki jak dla mnie kijek jest oki.. może .. ciut przy długi o te powiedzmy jedną stope ale jest oki za tą kase.. w zupełności wart zachodu a na warszawskiej wisełce przy połowie bolków zapieło mi sie we wrześniu chyba coś z wąsami albo sandałek bo i zebranie muchy było inne i walka zuuuupełnie inna i finał w postaci przetarcia żyłeczki 0,20 przy bolkach nawet tych w okolicach 2.5 kg ( najwieksze jakie mi sie trafiały ) to sie przetarcia nie zdarzały Edytowane 18 Lutego 2013 przez marcin wojtczak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin wojtczak Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 ten kijek to faktycznie armata )))) muszysssska o ile tylko są z syntetyku dają się wystrzelić na konkretne odległości . troche gorzej jest z naturalnymi futrzanymi streamerami jak nasiąkną wodą . Na bolki załadam sznur clear intermedium ( niestety nie znam producenta ani modelu )który był dołączony do zestawu sądziłem że zestaw ten sprzedawał prawdopodobnie laik jeżeli chodzi o dh i że dobór tego sznurka był zupełnie przypadkowy.. ale sznurek okazał sie rewelacyjny))) na jesieni dokupiłem sobie tani pływający sznurek Taimen Big Fly - Fly Line WF-F Fl. Yellow 10 # i tu była porażka z mojej strony . linka bardzo sztywna przy niższych temperaturach do tego dziwnie niejednorodna bywają miejsca w lince gdzie w przekroju jest owalna i miejsca gdzie jest zwyczajnie okrągła no i przy takim pływającym sznurze człowiek czesto bywa zraszany wodą z podnosznej linki - być może to moje braki w technice ))) ale fakt faktem... cieżko jest w naszym kraju o rybska odpowiedniej masy do tego kijka bo łowienie boleni na ten kijek to takie troche strzelanie ze sztucera do zająców . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Wedek DH Jaxona nigdy nie mialem w rekach, wiec ciezko mi cos powiedziec, ale wielokrotnie juz sie zdazalo, ze ten sam blank byl wykorzystany przez dwoch producentow i roznica w cenie byla miazdzaca. Jesli za pierwszym razem trafiles na kij ktory w 100% ci podpasowal, to masz nieprawdopodobne szczescie.Tak z ciekawosci jeszcze spytam, czy probowales tym kijem rzutow speyowych, bo znad glowy to praktycznie wszystkim mozna rzucic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Witam, Na zlocie glowatkowym probowalismy lowic glowatki na spejowki 15' #10-11. Szlo tak sobie ale wina byly glowice, niby najlepsze Guideline ale sprawowaly sie kiepsko przy rzutach znad glowy. Moze i wyglada to ciezko ale dla mnie spejowka wsadzona pod pache jest latwiejsza w operowaniu niz chociazby switch. Najciekawsza wedka, jaka mialem w rekach pod tym katem byl Loomis: http://www.gloomis.com/publish/content/gloomis_2010/us/en/fly/rods/salwater_rods/crosscurrent_specialized.html# Przeznaczenie to wietrzne plaze, duze muchy, jak znalazl na glowacice czy tajmnienia. Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin wojtczak Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 (edytowane) naoglądałem sie filmików z speyowymi rzutami sporo trenowałem sobie nad wisłą najbardziej przypadł mi do gustu snap T i chyba najładniej mi wychodzi najcześciej go używam gdy za plecami mam np. 2 mur oporowy na os dunajec )) To chyba jedyna technika rzutu która da sie w tym miejscu zastosowac na wiśle gdy za plecami mam pełno pustej przestrzeni najlepsze rzuty to te z nad głowy trzeba tylko ładnie sobie" poukładać" linke pod palcami obu rąk )) przed rzutem, chętnie bym sie spotkał z kimś kto ma inny kijek by porównac porzucać sądze że na pewną są kije które by mi bardziej pasowały tak jak już pisałem ten jakson jest o jedną stopę za długi jak dla mnie. W tym kiju korek nie jest najwyższej jakości ale da sie to przeżyc to chyba jedyna wada mam na myśli konkretnie ten typ rzutu http://www.youtube.com/watch?v=swr8ZB1Sps0 Edytowane 19 Lutego 2013 przez marcin wojtczak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin wojtczak Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 A dodam że wszelkie techniki speyowe zupełnie w moim przypadku sie nie sprawdzały przy muchach powyżej 15 cm mniejsze typowo łososiowe muchy pięknie da sie wyrwac z wody .. ale takiego głowacicowego potwora 20 cm albo i więcej .. przy próbie wywleczenia go z wody sznur traci bardzo dużo energi i cały rzut gaśnie w połowie aby móc jednak połowic ukręciłem z syntetyku bardzo ubogie w materiał ale dośc długie muchy testujue je przy rzutach speyowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Ta linka taimena to raczej za lekka do tego kija.Spróbuj kocykowe zonkery na tubach - to najlżejsze/najsmuklejsze co mozna.Moim zdaniem niezbyt nawet skagitowa, mega ciężka głowica pomoże, tu nie chodzi nawet tyle o cieżar mokrej muchy, co o jej "rozmiary czołowe" i spory opór jaki stawia w wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Marcin, W Wa-wie mam Guideline LeCie 13'7'' #9-10 z glowicami. Za pare tugodni bede to sie odezwe. Wedka bardzo ciekawa, przy rzutach znad glowy leci cala glowica, running i jeszcze wedke wyrywa z rak Swietne glowice zakupilem tutaj: http://scandinavianflylines.com/shop/index.php?cPath=21_101_96&osCsid=s89bg8u6ggo9qj78245vaai4j1 Przy underhandzie nie ukladaja sie tak ladnie jak Guideline DDD ale nadrabiaja znad glowy. Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Wszystkie duze/ciezkie muchy i szybko tonace przypony spokojnie da rade obsluzyc speyem, wlasnie do tego celu zostal stworzony skagit. Docenilem to wlasnie teraz zimowa pora kiedy trzeba gleboko schodzic z przyneta. Jak sobie pomysle jak sie katowalem rok temu Rio AFS z ciezkimi muchami i przyponami 15ft to mi smiac sie chce. Dobrze, ze byla Alaska i musialm rozgryzc temat skagitu.Osobiscie nie rzucam znad glowy, bo na moich wodach nie ma na to miejsca za plecami, wiec zmuszony jestem speyowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin wojtczak Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Zapytam osoby które coś już wiecej ugryzły w temacie spay castingu .co byście mi proponowali za linkęwekdka:Jaxon XT-Pro NGR Salmon Fly 425 / # 10 duże muchy około 20 cm linka z myślą o głowacicy na dunajcu nie lubie łowic głęboko max 1.2 m-1.5 to już max . wydaje mi się że jeżeli głowatka żeruje to i tak podniesie się do przynęty a łowienie przy dnie nie należy do najprzyjemniejszych a i lnka przy krótkim przyponie jakie stosuje ( około 1 m ) czasem sie w kamienie zakleszczawiec raczej 1-1.2 m miłobybyło gdyby linka była miękka w zimie a i jeszcze jedno pytanko pare lat temu w jakiejś gazecie wędkarskiej ( nie pamiętam w jakiej ) czytałem artykuł w którym autor wspomina o niemcach łowiacych nad regą trocie muchówkami z linkami jak to autor i ile pamiętam określił nie jako okragłe w przekroju a w rodzaju "taśmy" ponoć wedłóg tego autora smigało to że miło było popatrzećwie ktoś o co może w tym artykule chodziło ( poszperam po gazetach powinienem znależć ten artykuł ) jakoś zapadł mi w pamięci ten artykuł i to stwierdzenie o linkach w formie "taśmy"))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Używam do dużych much przy switch-u 12' #8, lata aż miło. Muchy na syntetykach 13-18 cm.Powinna spełnić Twoje wymagania. http://hurch.pl/ace-dh-interm-p133.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Ja jak zwykle polecam Rio AFS w klasie 10 tak jak twoja wedka. Tutaj jest gotowy zestaw:http://www.guideflyfishingonline.co.uk/page.php?id=692Mozesz tez kupic sobie wszystko osobno, czyli np. tanszy running innej firmy, glowice AFS, przypony tez inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Czy głowica Rio AFS jak z linku jest dostępna w Polsce, chętnie bym spróbował... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 20 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2013 Nie mam pojecia, ale w UK to chyba jest nr 1 i praktycznie w kazdym sklepie mozna dostac. Zobacz tez na ebay, bez problemu wysla ci do Polski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 21 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Zapytam osoby które coś już wiecej ugryzły w temacie spay castingu .co byście mi proponowali za linkęwekdka:Jaxon XT-Pro NGR Salmon Fly 425 / # 10 duże muchy około 20 cm linka z myślą o głowacicy na dunajcu nie lubie łowic głęboko max 1.2 m-1.5 to już max . wydaje mi się że jeżeli głowatka żeruje to i tak podniesie się do przynęty a łowienie przy dnie nie należy do najprzyjemniejszych a i lnka przy krótkim przyponie jakie stosuje ( około 1 m ) czasem sie w kamienie zakleszczawiec raczej 1-1.2 m miłobybyło gdyby linka była miękka w zimie a i jeszcze jedno pytanko pare lat temu w jakiejś gazecie wędkarskiej ( nie pamiętam w jakiej ) czytałem artykuł w którym autor wspomina o niemcach łowiacych nad regą trocie muchówkami z linkami jak to autor i ile pamiętam określił nie jako okragłe w przekroju a w rodzaju "taśmy" ponoć wedłóg tego autora smigało to że miło było popatrzećwie ktoś o co może w tym artykule chodziło ( poszperam po gazetach powinienem znależć ten artykuł ) jakoś zapadł mi w pamięci ten artykuł i to stwierdzenie o linkach w formie "taśmy")))Jeśli chcesz linki typowo pod glowatkę, nie łososiowej i "adaptować ją" to moim zdaniem do dwuręcznego kija #10 wybór z linek gotowych masz 1 http://www.tacklebargains.co.uk/acatalog/Airflo-Polyfuse-XT-Saltwater-Forty-Plus-Two-Hand-Beach-Line---WF11-12I--5048.htmlLinka intermediate, clear, głowica waży 35gram, więc powinna dobrze z kijami w #10 współdziałać, ewentualnie jako alternatywa w klasie #9/10, tam głowica ma ok 27 gram.Gadu gadu, skagit sragit - jak potrzebujesz miec coś co dobrze zrobi ci robote to bierz to - ja tym łowiłem dośc długo, podobnie jak kilku kolegów, których ta linką zaraziłem. Ludzie byli w szoku, ile można ciężkim switchem (Vision GT 11'#10) i tą linką muszyska na hakach 8/0 wypierniczyć. W wiekszości, gdy mówi się o "duzych muchach" mamy na mysli muchy na hakach 3/0. Full syntetyk, motane w smukły sposób. To i z #8 jednoręcznej lata, cały sezon taką łowiłem. Jednak z jeśli chcesz łowic na naprawdę duże muchy - np po 20cm, a wędka którą posiadasz jak najbardziej na to pozwala, to drogi na skróty nie ma.Przed kupieniem tej linki sporo kombinowałem, m. in. kupiłem na wyprzedaży guideline'ową głowicę #12 która ważyła ponad 50 gram. Uharatałem cienki koniec - od strony przyponu i tak stworzonym "walcem", mającym około 8-9 metrów miotało sie bez najmniejszego problemu takie muchy.Niestety tak krotka głowica do kija DH jest moim zdaniem za krótka, stąd linka 40+CSW robi w sam raz...Polecam, miałem, sprawdziłem, sporo tym łowiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 22 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Kuba, kolega chyba pytal o linke to speyowania, jesli dobrze rozumiem, a proponowane przez ciebie Airflo nadaje sie chyba glownie do overhead'u.A co do "...Gadu gadu, skagit sragit...", jesli masz lepsze rozwiazanie do rzucania spey'em duzymi muchami i ciezkimi przyponami, to chetnie sie przyucze. Marcin postawil kryteria: spey, duze muchy, glebokosc max 1.2m. Stad moja propozycja z Rio AFS + 10ft przypony jako kompromis nie znajac dokladnie kija. Ale idealnym narzedziem do tego typu lowienia bylby wlasnie wysmiewany przez ciebie skagit Moge zgadywac na odleglosc ze glowica ok 675 grains i 15ft przypony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 22 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Luko - bez napinki Nie znam techniki speyowej, bo moim zdaniem rwanie się na takie muchy, na głowatke, która jest płochliwą rybą, ze speyem, oranie i chlastanie tym wody - mija sie z celem.Fakt, ze tą linką rzuty snapT raczej słabo... moje niedopatrzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 22 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Witam, Muchy glowacicowe jakie znam ( wielkosciowo) nie dadza sie wyrwac z wody przy pomocy technik spejowych, nie ma sie co oszukiwac. Pozostaja rzuty znad glowy. Dla siebie robie cos innego: biore dosc dluga glowice i ucinam ale poczatek. Przy wielkich muchach prezentacja nie jest juz tak wazna. Robi sie wtedy taki troche rocket taper. Takie cos stosowalem chociazby nad Dunajcem gdzie wszyscy sie zastanawiali jak moge delikatna wedka rzucac daleko muchami. Podobnie jest ze sznurami szczupakowymi, najlepsze czym lowilem to Rio Windcutter multi tip ale bez dolaczania koncowek. Wszystkie PIKE siadaja ale linka jest bardzo droga Skagity tez odpadaja bo nimi nie rzuca sie znad glowy chyba ze ktos lubi supertravele Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 22 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Rzucalem 20cm intruderami, ciezka robota, ale do tego wlasnie jest skagit. Jesli mnie pamiec nie myli to panowie AEG wlasnie uzywali tej techniki przy polowie tajmieni w Mongolii i jakos nie ploszyli ryb. Oczywiscie ze latwiej jest rzucac znad glowy jesli jest miejsce na back cast, ale jak go nie ma to co robic? Jedyna przewaga jaka widze w rzutach znad glowy do dystans, bo skagit tak daleko nie poleci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin wojtczak Opublikowano 23 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2013 Z wielkimi muchami i cieżkimi linkami nie ma co liczyć na piękne rzuty speyowe . na ciut krótszych dystansach niż powiedzmy 20 kilka metrów może sie jeszcze coś udać Chyba nie da się połączyć spey castu z cieżkim topornym zestawem głowacicowym 20 cm mucha i tonąca linka Zna ktoś jakiś złoty środek?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.