Skocz do zawartości

Nowa Stella 2013


tpe

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Moze i niema portu do lania oliwy,ale patrzac na przekladnie wydaje mi sie ze shimano w nowej odslonie po 7 latach wrocilo do systemu wolnej oscylacji szpuli

co mnie bardzo ucieszylo.Ciekawy jestem tylko co  lub kto ich do tego naklonil? Najpierw powrot do super-ship(podparcie piniona dwoma lozyskami ale troche inna nazwa X-ship) teraz wolna oscylacja, tylko patrzec co bedzie nastepne? moze aluminium body w najwyzszych modelach slodkowodnych? Goraco trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli mam wybór między modelem SW a nie SW a niedużo trzeba dopłacić to wybieram SW. Godzę sie z nieco większa masą. Za to odporność łożysk i innych elementów na zwykłą korozje nie spowodowaną wodą morską tylko zwykłą słodka powinna być większa. Ale to tylko tak teoretycznie gadam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..Na ki czort oprocz @tpe sa wam potrzebne morskie kolowrotki?..

Dzis nie wyobrazam sobie, abym na duzej rzece machal kijem np; w dlugosci 9` i mocy 25lb i na sile bym probowal zaprzyjaznic "zwykl slodkowodny"  rozmiar 3000 - 4000 shi czy inny o wadze mniej jak 300gr. Mniejsze rozmiary kolowrotkow w zasadzie dla mnie mogly by nie istniec, a waga kolowrotka w granicy 200gr. jest dobra gdy lapie sie okonie, wzdregi, gubiki..

Jesli biore do reki taka pale to i reszta zestawu musi mu sprostac, przynnety najczesciej w granicach 30-50 gr a i bywa wiecej. Woblery ze sporym sterem stawiane w nurcie, podszarpywanie idt. itd..

Nie stac mnie na to abym co sezon kupowal kolowrotek i nastepnie wyrzucal go na smieci, bo po takim lowieniu, po sezonie ( zakladajac ze jeszcze taki kolowrotek wytrzyma) to tylko szpula w calosci  zostaje.. Nie pisze o wedkarzach ktorzy nad woda sa kilka - kilkanascie dni w roku.

Kiedys jak bylem nastolatkiem lapalem szczupaczki w starym korycie Odry..  w srodku dnia braly na czarne gumy jak oszalale. Po pewnym czasie zameldowal sie wasaty.. mysle ze tak okolo 150 cm.. Jako ze bylem jeszcze zupelnym mlokosem mialem budzetowy sprzet..  kij cormoran,  gruba zylka i nieszczesny maly robinson, ktory jak sie pozniej okazalo, byl najslabszym ogniwem.. 

Po zacieciu sum, zaczol majestatycznie plynac w dol rzeki.. kij zupelnie mi wyprostowal, zylka  dawala jeszcze rady, ale juz sie konczyla, postanowilem dokrecic hamulec i dokrecilem.. cos w kolowrotku chrzaknelo i sie zatrzymal.. oczywiscie nie sum - bo ten plynol dalej. ostatecznie zylka strzelila. Jednak tuz przed nia zywotu dokonal mlynek.

Od tamtej pory minelo kilkanascie lat i mialem mase przylowow. Nigdy kolowrotek juz mnie nie zawiodl, bo od tamtej pory staram sie uzywac odpowiedniego kolowotka.

Wtedy nie mialem praktycznie zadnego wyboru.

Dzis mam i musialbym byc glupcem, albo niedzielnym wedkarzem, zeby nie skorzystac z modeli SW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pływacie z tymi kolowrotkami w zasolonej Wiśle, Odrze czy próbujecie nimi zawróci bieg rzeki. Nie mam nic przeciwko SW, sam posiadałem takowy ale przez lata użytkowania freshwaterów nie zdołałem na amen zajezdzić żadnego...wszystkie włączając rozm. 2500 wytrzymywały sumowe przyłowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk to dobrze ze Twoje kolowrotki w rozmiarach 2500 wytrzymuja suma.

Pytanie jednak ile taki kolowrotek wytrzyma ? 

Rozbierz rozmiar 2500, 4000, a nastepnie sw 4000 i zobaczysz ze za tymi dotatkowymi 50 gramami ( bo tyle srednio wiecej) stoja sporo wieksze bebechy przekladni, lozyska i w koncu wieksze i mocniejsze gniazda na lozyska. Zreszta w kolowrotkach sw wszsytko jest wieksze. To jak porownywanie amerykanskiego 5 l silnika z naszym 2l europejskim.  Amerykanskie auta maja po milionie kilometrow i nikogo to tam nie dziwi.

 

Wiekszosc wedkarzy patrzy na to, aby jego zestaw byl jak najlzejszy, a najlepiej zeby wogole nic nie wazyl. Super niech i tacy bede, ktorzy zreszta napedzaja caly ten juz chory przemysl, odchudzania-postarzania produktow.

Tylko niech pozniej taki wedkarz nie pisze glupot, ze wydal kilka tysiecy na exista czy stelle i to jest shit, bo mu nie wytrzymal szarpania kogutami, gumami.

A podstawa by zestaw byl komfortowy jest jego odpowiednie wywazenie, wtedy nawet kolowrotek 450 gr wydaje sie byc jakos lzejszy.

 

Ps. A tak na marginesie jen leci ;) moze te nowe sw 13 beda jeszcze w atrakcyjniejszych cenach ;]

Edytowane przez blackabyss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ten temat przerabiałem kiedys na Exage i Nexave tak samo mi sie wydawalo ze nie ma co placic tysiecy , ale po kilku sezonach łowienia na nie wielkie woblery przekladnie mogłem wysyopac ze srodka i zrobic z niej brokat do woblerów z reszta rozdalem tu na forum wszystko co sie jeszcze do czegoś nadawalo (szpule , korby itp ) jednak uwazam ze w druga strone tez nie ma co przesadzac taki TP4000FA  pewnie cale zycie by mi posluzył ...

Edytowane przez RafałWrocław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Robi wrażenie, ciekawe co inżyniery z kraju kwitnącej wiśni zmajstrują :)

A co mogą zmajstrować? Nic. Nihil novi. Czym tak naprawdę różnią się kołowrotki współczesne od tych z przed, powiedzmy 15 lat? Architekturą czyli obudową. Oraz tym ze są coraz mniej trwałe. Posiadając jeden drogi kołowrotek oraz kilka tańszych, często łowie właśnie na te skromniejsze, bowiem nie uważam żeby były dużo gorsze. oczywiście nie mówię tu o chłamie za 100 czy 200 zł, ale o kręciołach za 700 - 1000 zł. Naprawdę nie są wyraźnie gorsze ani mniej trwałe od tych za 2000 - 2500. Tak naprawdę z każdym trzeba postępować troskliwie, a odwdzięczy się długą i bezawaryjną pracą.

Zupełnie inaczej ma się sprawa z kijami. Dobry kij, na dobrym blanku i mądrze uzbrojony jest, moim skromnym zdaniem, bezcenny. Tak uważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ktoś ma już nową stelle? wersja EU ma jakieś "B" tj BXG, BPG ciekawe czy jest róznica miedzy EU a JDM. Schemacik i pytanie czy nie przesadzili z tymi śrubkami, i podkładkami przy łożyskach w korpusie i co to da? moze ktoś np Pan Leśniak powie jaki plusy a jakie minusy z takiego rozwiązania widzi. http://fservice.shimano.co.jp/part/pdf/03063.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...