Skocz do zawartości

pomoc w wyborze kija


theslut

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Po długich latach spiningu postanowiłem ewoluować i spróbować castingu. Revo już jest, teraz trzeba go tylko do czegoś przykręcić. Zdecydowany jestem na kij St. Croix, ale nie wiem który model będzie najbardziej spełniał moje oczekiwania. Wynika to z faktu, że ich rzeczywiste możliwości są większe od podawanych informacji katalogowych co może skończyć się tym, że nasze biedne szczupaki będę traktował pałą godną wieloryba. Ma to być kij jednoczęściowy o długości max. 2,1 m. W miarę uniwersalny (wiem, coś takiego nie istnieje, sam twierdzę, że kombinierkami to można co najwyżej sobie krzywdę zrobić) czyli ma pozwolić na operowanie standardowymi przynętami spinigowymi + jerki, o maksymalnym ciężarze 60g a minimalnym jak najmniejszym (na ile pozwoli multiplikator). Czy np. któryś z tych będzie spełniał moje oczekiwania: AC66HF, PC66HF, PC60MHF a może inne propozycje (z naciskiem na w miarę markowe kije)?

 

Wszystkim czytającym owocnego kręcenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym proponował St.Croix TRC70MHF, to kijek 7' do 1oz. ale z doświadczenia wiem że spokojnie rzucisz nim nawet przynętą 60g bez szkody dla wędki, bo te kije mają olbrzymi zapas mocy. No i cena bardzo dobra bo 270zł u Żbika. Chociaż na ebayu można kupić praktycznie każdy kijek znacznie taniej ale to sie wiąże z czasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam trochę inaczej niż przedmówcy. Przesiadasz się z korby na casting. Brawo. Ale to trzeba wraz ze sprzętem zmienić mentalność. Nauczyć się oceniać kij w/g jego mocy gdzie c.w. jest tylko wartością pomocniczą.

c.w. 60 gram w popularnym spiningu ze sklepu to wale nie 2 oz w castingu chociasz matematycznie to prawie to samo.

Odwiedz kilku kolegów castingowców i porzucaj sobie różnymi kijami. Już po kilku kijach zaczniesz łapać o co chodzi. najlepiej mieć 2-3 takie same wabki do tych prób i cały czas ten sam multiplikator. To warunek udanych prób.

Każdy wędkarz ma własne predyspozycje, przyzwyczajenia czy umiejętności. Nie ma uniwersalnej oceny danego kija. To musisz zrobić sam. Bo to ty będziesz później nim łowił. Jak źle wybierzesz to kij będzie stał za szafą.

Polecam przetestowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, ze o wspomnianych kijach wiem niewiele, a o castingu w zasadzie nic..wtrace tylko w kwestii formalnej...

Niezaleznie czy ktos wybierze spining czy casting, a wyzwolil sie spod kurateli naszej prasy wedkarskiej i bazowania na tym co jest w naszych sklepach...rozpatruje przy wyborze (niekoniecznie kija, moze byc tez blank - mozna tworzyc spiningi i inne)wedki jej moc w polaczeniu z c.w.

Moga tu pojawic sie problemy, poniewaz firmy wprowadzaja nieraz bardzo rozne projekty blankow. A to stworza cos o niewielkiej masie wyrz. a sporej mocy a to relatywnie duzym c.w. a mniejszej mocy.

Zalezy to od rozlozenia grubosci scianki na dlugosci blanku, srednic przy szpicu i dolniku i masy blanku.

 

Gumo

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy masz rację. Ty to wiesz, ja to wiem ale co ma zrobić ten młody człowiek dla którego (tak sądzę) 1 oz czy 2 oz to nie ma większej różnicy. Jeżeli ktoś nie miał tego w łapach to jest takie akademickie gadanie. Po prostu trzeba to pomacać.

(bez żadnej analogi z dziewczynami) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju, ja zakładam, że kolega @Theslut jest inteligentny i widzi różnicę między 1oz a 2 oz bo wynosi ona całe 100% :D

Genaralnie Polska dziwny kraj i trudniej pomacać St croix`a (zwłaszcza castingowego) przed kupnem niż dziewczynę przed.... ślubem :unsure:

Stąd też kilku kolegów zasugerowało konkretne modele wędzisk.

 

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thymallus czyżbyś nie dostrzegł siwizny na moich skroniach, ale Twoje słowa to miód na moje uszy, pokażę to mojej pani :mellow: . To nie jest tak, że rano się obudziłem z myślą, że od dzisiaj będę łowił tylko sprzętem castingowym. Zaczęło się od czytania tego i bliźniaczego forum i tak już to trwa z 3 miechy. A wracając do wędki - wiem, że nic nie wiem :wacko: !? Fakt jest faktem nawet w spiningu wędką trzeba samemu pomachać aby wiedzieć czy leży czy nie leży. Ba ale wszyscy kumple po kiju to zagorzali spiningiści a najbliższy zlot który wylukałem to dopiero w październiku na Przeczycach (tak z 20 minut samochodem), a w pażdzierniku to trzeba być już silnym, zwartym i gotowym do łowienia. Ale dzięki Mifkowi (nic nie ujmując wypowiedziom pozostałych), jakieś światełko w tunelu dostrzegłem (AC66HF). Zawsze jakby co, to idzie sprzedać (pewnie z jakąś stratą, ale nauka kosztuje). Z podanych przykładowych wędek pod względem cw ta lokuje się pośrodku , jeżeli jest w stanie w miarę komfortowo obsłużyć założone 60 g (czyli pozwolić na rzut bez zachowania wszelkich środków ostrożności) to powinna pozwolić na w miarę finezyjne łowienie (czy w castingu istnieje pojęcie finezji?). Cena to przełknięcia. Nie wiem czy Wy też tak macie, ale z zabawek wędkarskich jak sobie coś ubzduram to ich cena wydaje się po każdej przespanej nocy coraz przystępniejsza :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

theslut, każdy Croix o mocy 20 lbs rzuci 60 g bez żadnej łaski, zero ryzyka złamania czy innej usterki kija. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że 60g dla takiego np. Premiera 1oz to jeszcze nie koniec maksymalnego/użytkowego c/w. Te kije takie poprostu są. Pytasz o finezję w castingu. Co masz dokładnie na myśli? Ja łowię castingiem za pomoca kija 6-10 lbs i c/w 2-10g to dla mnie finezja. Jeśli chcesz w pażdzierniku być fachowiec :D bo wybierasz sie na zlot fachowców :unsure: to tym bardziej zrezygnowałbym z avida heavy bo z niego nic innego jak jerki nie polecą. No moze jeszcze jakies wahadła czy ciężkie gumy. A takimi wabiami na 'fachowcach' wrażenie nie zrobisz :o

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

ja spokojnie premierkiem 1oz macham prawie 60gr łamańcem Prologic a jak mnie przyciśnie to mogę zejśc do Finezji,rzedu 12-15gr no powiedzmy -bez straty komfortu :mellow: choć już bardziej komfortowo byłoby uzyc 3/4 lib 5/8 oz.jesli chcesz zacząć od cast,to radzę jak koledzy :D 1 oz ,łot taki kijek co włapie nieciąży a mocy ma w brud :D

Croixy maja rezerwę mocy jak żadne inne kije.

Fachowcy wiedza co mówia-hoć ja nim nie jestem- <_< jeszcze nie jestem :lol: to polecam Croixa

pozdro hasior :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

theslut@ No coż, wspomniany przez Mifka Avid to bardzo dobry kij do jerków. Kiedyś nawet trochę łowiłem nim na Odrze.

Bardzo chętnie przeczytam Twoje wrażenia na temat kija po jesiennym zlocie. Wtedy będzie nam łatwiej o tym Avidzie podyskutować.

Nie zapomnij, po zlocie.

 

pozdrawiam i życzę wielu wrażeń castingowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W październiku to ja chciałbym mieć w miarę opanowany casting pod kątem łowienia ryb, a nie brylowania jako fachowiec na zlocie (nawet nie wiem czy się wybiorę, choć to o rzut castingiem to nie wiem czy j. Goczałkowickie w tym okresie nie będzie bardziej obdarzało zębatymi). Ale dyskusja się rozwija i mogę z niej wnioskować, że dla moich potrzeb w zupełności wystarczający będzie jakiś croix o parametrach 20 lbs i 1 oz. Ale domniemywam, że ten zapas mocy dla croixów też jest wartością skończoną i w przypadku np. takich premierów czy avidów poniżej jakiejś wartości tych dwóch parametrów nie da się komfortowo (tj. bez stałego myślenia o tym, że muszę rzut wykonywać delikatnie aby nie uszkodzić kija) nim operować. Po Waszych uwagach wyszło mi na AC66MHF (równo 20 lbs i 1 oz) :unsure: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

castingiem i spinningiem ryby łowi sie tak samo, albo dobrze albo źle. Jeśli skutecznie łowisz szczupaki na spinning o wyniki w castingu sie nie martw. Nie wiem jakiej jesteś fizjonomi, ale moim skromnym zdaniem nie mozna zrobić mega siłowego wymachu na złamanie premiera, avida czy jakiegokolwiek inego Croixa o mocy 20 lbs i c/w 1 oz, wabikiem typu fatso 10 czy sliderem 12 w wersji tonącej. Chyba że masz power jak Pudzianowski i wzrost jak Giertych to wówczas kto wie. :unsure: Mam kolegę, co Triumphem 1 oz rzuca nawet gumki na 10g główkach co zasadniczo pozwala już łowic mniejsze ryby. To, że kilku kolegów poleca delikatniejszy sprzet niż avid HF wynika tylko z tego, że taki patyk jest bardziej wszechstronny, co powinno być cechą pierwszego kija castowego. A jesli coś cię natchnie i nagle postanowisz łowic czyms mniejszym niż monstrualne glidery czy pullbaity taki kijaszek będzie niemalże idealny. :D

powodzenia na zlocie... :unsure:

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...