Skocz do zawartości

Aerograf w pytaniach i odpowiedziach


Rekomendowane odpowiedzi

Taką dyszę od farby łatwo można rozepchać iglicą i wtedy zwiększa się jej średnica co skutkuje efektem zapchania i  cofania się powietrza.

Zrób zdjęcie makro tej dyszy od farby.

Moim zdaniem jak by dysza była rozepchana to by podawała więcej farby a nie zapychała się. Poza tym możesz dać grubszą iglicę którą pewnie masz w zestawie ale wątpię aby to był powód cofania powietrza. Nie widzę tu związku.

A samą wodą jak psikasz, to też się cofa powietrze do zbiornika? Woda to chyba raczej dyszy nie zapcha...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ale jak patrzę na zdjęcie Muddlera to u mnie to żadne uszkodzenie.

 

Musi być wzdłużne pęknięcie dość głębokie ale wąskie - trudno to zobaczyć gołym okiem. Pod tym kołpakiem kulistym okrywającym dyszę doprowadzającą farbkę, jest sprężone powietrze, które wylatuje do przodu po igle. Gdy jest pęknięcie, to powietrze częściowo leci do przodu, a częściowo w pęknięcie i cofa się do tyłu robiąc pęcherzyki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harobcia może to właśnie to ,sam nie wiem ,jedna stara dysza druga nowa ,może zbieg okoliczności i obydwie sa uszkodzone ,zakupię i sprawdzę.

 

Kielo miałem dwa H&S-y wiec się wypowiem.

 

Zrezygnowałem z nich wlaśnie ze względu na awaryjność dysz. Przy częstym zmienianiu kolorów/czyszczeniu po prostu przestają działac.

Miałem Infinity, które kupiłem za ponad 8 stów i mam jeszcze gdzieś też Ultrę. W obu ten sam problem (dusze i iglice są jednakowe do wszystkich modeli). 

Ilość pieniędzy jakie szła na części mnie przerażała (dla mnie 35€ komplet dysza+iglica+wysyłka). Jednego razu przyszły mi 2 komplety, założyłem, zacząłem malować (lepiej mi się malowało bez tego zabezpieczenia na końcu) i po 15 min zasnąłem ze zmęczenia wbijając iglicę w biurko i oczywiście rozwalając dyszę (kolejne 30€ w pałe). Wtedy powiedziałem dość k... sprzedałem aero z nową dyszą i iglicą za grosze i zakupiłem Tg180. Do Tg zakupiłem od razu 10 zapasowych dysz i iglic bo kosztują grosze w Chinach i do dziś je mam. Nie zniszczyłem ani jednej dyszy ani iglicy a maluję 3 razy więcej niż kiedyś od 1,5 roku....

 

Pozdr

M

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem ,ja maluję jedną już 2 lata bez awarii ale myślę że to zależy od dbania o sprzęt.Dodatkowo ten aero jest dość precyzyjną maszynką ,na początku zależało mi na kreskach 1mm ale okazało się że można jeszcze precyzyjniej ,troszkę praktyki i fajne się psika małe detale ,z drugiej strony nie mam odniesienia do żadnych innych pistoletów :-).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. Mam problem z zatykającym się aerografem a mianowicie Adler AB-133. Do tej pory czyściłem Cleanlux'em i wodą demineralizowaną i było git ,teraz co chwila się zatyka... Czym Wy panowie czyścicie tak żeby nie wyrywać sobie co chwila włosów z głowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy czym malowales ;) Do zaschnietych farb samochodowych rozcienczalnik do wyrobów poliuretanowych- tylko trzeba z tym uważać bo nie dość że śmierdzi i "rozpuszcza" chrom to jeszcze lubi sobie zjeść uszczelkę ;) Do akryli woda, denaturat(smród), spirytus albo wódka (szkoda :D) w ostateczności aceton. Do zwykłych zabrudzeń albo płukania aero po samochodowych albo metalikach izopropylowy albo aceton.

Edytowane przez nick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kielo miałem dwa H&S-y wiec się wypowiem.

 

Zrezygnowałem z nich wlaśnie ze względu na awaryjność dysz. Przy częstym zmienianiu kolorów/czyszczeniu po prostu przestają działac.

Miałem Infinity, które kupiłem za ponad 8 stów i mam jeszcze gdzieś też Ultrę. W obu ten sam problem (dusze i iglice są jednakowe do wszystkich modeli). 

Ilość pieniędzy jakie szła na części mnie przerażała (dla mnie 35€ komplet dysza+iglica+wysyłka). Jednego razu przyszły mi 2 komplety, założyłem, zacząłem malować (lepiej mi się malowało bez tego zabezpieczenia na końcu) i po 15 min zasnąłem ze zmęczenia wbijając iglicę w biurko i oczywiście rozwalając dyszę (kolejne 30€ w pałe). Wtedy powiedziałem dość k... sprzedałem aero z nową dyszą i iglicą za grosze i zakupiłem Tg180. Do Tg zakupiłem od razu 10 zapasowych dysz i iglic bo kosztują grosze w Chinach i do dziś je mam. Nie zniszczyłem ani jednej dyszy ani iglicy a maluję 3 razy więcej niż kiedyś od 1,5 roku....

 

Pozdr

M

Witam

 

Mam podobne doświadczenia.

Co prawda nigdy nie miałem tych drogich aero - zawsze tanie lecz żadnych problemów.

 

Gdy jeszcze malowanie robiłem w garażu - używałem dużego kompresora i mini pistoleciku(za 50 zł chyba) z dyszą 0,5.Rozpylenie farby regulowałem ciśnieniem powietrza.

Aktualnie - kompresor lodówkowiec i aero-pistolecik z dyszą 0,3.Pomalował kilka tysięcy wobków - padła sprężyna.Dokręciłem podobną - działa nadal.Na tej samej dyszy i iglicy.No to gdzie sens wywalać setki złotych na jakieś markowe produkty???

A linię 1mm to mogę narysować igłą od strzykawki....

Przy kilkudniowym malowaniu palec wskazujący wysiadał przy tradycyjnym aerografie.Przy pistoleciku problemu ni ma hahaha.

I raz jeszcze polecam - zwykłe wodorozcieńczalne akryle - takie dla plastyków.

Tanie, praktycznie bezzapachowe a efekty wystarczające.No chyba,że ktoś lubi papuzie kolorki hahahaha

 

Pozdrawiam - Romek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Tak myślałem nad tym zapychaniem się dysz...

 

Nikt nie wspomniał - lub ja nie doczytałem o filtrowaniu farby przed malowaniem.

W profesjonalnym lakiernictwie stosuje się sita - filtry o określonych paramertach.

Przy malowaniu aerografem, gdy ilości farby są znikomo małe byłby z tym problem.

Ja to rozwiązałem w ten sposób, że wykorzystuję...Proszę się nie śmiać...Rajstopy małżonki.

Właśnie tak - doskonały filtr. Pocięte na kawałki i 8x złożone zatrzymują wszelkie "farfocle" z farby.A owych "farfocli" jest sporo zazwyczaj.Nie przypuszczam,aby do każdego malowania kupował ktoś z Was nowe farby.A te używane - gdzieś na ściance zaschnie,na nakrętce..I po wymieszaniu w farbie mamy cząstki które nijak przez dyszę nie chcą przejść...

 

Sama technika filtrowania też nieco inna.Farbę nabieram strzykawką,rozcieńczam w strzykawce wodą.Na zbiorniczek aero nakładam owe rajstopy, przykładam wylot strzykawki i przetłaczam farbę do zbiorniczka.I to sprawę zapychania się dysz rozwiązuje definitywnie.

Odkąd stosuję ten sposób na palcach jednej ręki mógłbym policzyć sytuację gdy musiałem przerwać malowanie i czyścić dyszę.

 

Pozdrawiam - Romek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowe zbiorniczki mają różne pojemności.I tylko to można wykorzystać.Malujesz dużo jednym kolorem - używasz dużego zbiorniczka.Mało - małego.

Natomiast czy jest jeden czy trzydzieści to nieistotne.

Po każdym użyciu zbiorniczek należy koniecznie umyć.

Przed malowaniem innym kolorem podobnie.

Mam 0,2 ale nie korzystałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...