Skocz do zawartości

Aerograf w pytaniach i odpowiedziach


Rekomendowane odpowiedzi

Przesadnie drogo.

Butla i agregat ze złomu - max 50zł, a przy odrobinie cierpliwości pewnie mniej (szukajcie butli od samochodów ciężarowych, maja wystarczająca wyjść, a wolne łatwo zakorkować. Nie ma się co pierdzielić ze spawanie po LPG czy gaśnicach)

Reduktory, kształtki, tekalan (ominie was całe żelastwo), zwrotny, bezpieczeństwa, presostat  i reszta, to około 350zł za niezłe już graty.

 

Zapomniałem. Dżoker, jeżeli chcesz to wstawię zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się zdziwiłem jak mi odpisał - :blink: 1100zł

Jeśli robi to na nowym agregacie lodówkowym to ta cena znikąd się nie wzięła, zbiorniki wyrównawcze również starej gaśnicy ze złomu nie przypominają (wyglądają na nowe) i pewnie daje gwarancję.

A jaką gwarancję mógłby dać jeśli złoży to z części zaczerpniętych ze złomu ?.

 

Gdybym miał wydać 1100zł to jednak mu podziękuję i pójdę w oryginalną Iwatę albo Master Class który zaproponował stylezzhh.

 

Dla mnie sens budowy kompresora z agregatu lodówkowego jest taki że jest cicho (można dłubać choćby i w nocy nie budząc rodziny) i w miarę po kosztach (jeden agregat od znajomego za darmochę, drugi został po zmianie lodówki, butla po gaśnicy za 5zł ze szrotu).

Moje części leżą w piwnicy tylko ciągle czasu brak na poskładanie, ponadto chcę to umieścić w obudowie starego komputera aby nie straszyło bebechami.

Edytowane przez Zwierzu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dałem 800 stów, to było jakiś czas temu. Działa bez zarzutu. Jest droższy niż własnej roboty, ale cóż, nie każdy potrafi zmajstrować żeby to na pewno działało prawidłowo ;) Ten jest zrobiony na dobrych częściach, podejrzewam że w praktyce nie jest gorszy od różnych firmówek (porównania praktycznego nie mam), a same części wyszły jakieś pięć stów. 

Mimo wszystko polecam jeśli kogoś stać na ten wydatek. Nie trzeba się motać, a to też ma swoją cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam zwykłą sprężarkę. Cena w porównaniu do tych dedykowanych pod aero duużo mniejsza, a hałas przeszkadza tylko i wyłącznie mi (firma -aktualny brak sąsiadów)a do tego mój warsztacik jest wygłuszony ponieważ wcześniej urzędowali tam taksiarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) do tego mój warsztacik jest wygłuszony ponieważ wcześniej urzędowali tam taksiarze

:D  :D  :D

Głośni byli i trzeba było ich wygłuszyć? ;)

 

Gdy hałas nie jest przeszkodą, to zwykła sprężarka daje radę. Mam i sobie chwalę. Ale w domu - już nie bardzo. Tu najlepsze rozwiązanie, to chyba lodówkowiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to najtaniej by wyszło kupić taki kompresor i dołożyć do niego kompresorek od lodówki .

 

O czymś takim nie pomyślałem, to mogła by być ciekawa opcja.

 

A co sądzicie o tych dwu lub cztero tłokowych? Nie będą się grzały? Cena 450-550zł z butlą 3-4L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może takie coś ? Wstawić do niej lodówkowy agregat i mamy sprzęt jak talala 

 

https://www.jula.pl/kompresor-24l-1100w-200011

To było  by najlepsze rozwiązanie, ale nie jest to takie proste do końca.

Trzeba by było przerobić trochę wyłącznik ciśnieniowy, żeby zadziałał prawidłowo zawór zwrotny (chodzi o odprężanie).

Jest to do zrobienia, widziałem już gdzieś taką przeróbkę.

 

Może warto to przemyśleć. Jednak dla jednego agregatu szukał bym z butlą 12l, mniejszy gabaryt i pompki nie zajedziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego miałbyś zajechać pompkę (o ile pisałeś o "lodówkowej")?

 

Może nie, też zależy od wydajności, ale zauważyłem, że mój po godzinie malowania robi się naprawdę ciepły.

 

Wszędzie piszą żeby nie przegrzewać agregatu. Ja mam butlę po gaśnicy 4l i zakres 2,5 - 6 bar i nie chodzi non stop.

 

Może jakiś chłodniarz by się wypowiedział na ten temat.

 

Rozwiązanie jak najbardziej jest ekonomiczne.

 

Ja na swój do obecnej chwili włożyłem ok. 500 PLN i pewnie jeszcze mógł bym coś zmienić, ale na razie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...