Skocz do zawartości

Sznur do suchara.


Kamil Z.

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, na razie mam większe problemy na głowie :D

Linki używałem zaraz po tym jak przesyłka doszła i byłby to cud gdyby okazało się ze można oddać używana w solance. Moim zdaniem nie.

Kolejna sprawa - mi się tą linką dość przyjemnie łowiło, powiem szczerze - nie mam do niej większych zastrzeżeń.

Potrzebowałem linki WF z FT do #6, bo mam #7 i jest za ciężka, a posiadany Compound ma nie za dobry profil, gdy trzeba startować na szybko z krótkiej linki i masz rybska przed nosem.

Ja do swojej linki zastrzeżeń nie mam, póki co, po 2h łowienia. Niemniej jednak póki co "absmak czuję" i nie podoba się mi taka sytuacja, bo to co dostałem wygląda identycznie jak to ze zdjęcia z chińskiego sklepu, więc zaczynam mieć problemy z uwierzeniem w całe to story, tym bardziej, ze jak pisałem - będąc pewnym że to oryginał, plus mając moją linkę i oceniając ją jako OK poleciłem ja kilku osobom.

Myślę ze sytuacja wygląda trochę tak, ze teraz nawet gdyby rio wystosowało oficjalny list, to zawsze smrodek zostanie :D

 

Niemniej jednak, ja do swojej, póki co, zastrzeżeń nie mam większych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, ja do Ciebie nie mam pretensji, jedynie głośno się zastanawiam, bo temat "śmierdzi" na odległość. Być może nigdy nie dowiemy się jak jest na prawdę. Nie masz pewności że panowie z Rio wiedzą o wadach tych linek. Nie wiemy też czy zrozumieli, że chodzi o sprzedawce z Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poza tą całą dyskusją - nadaje się "toto" do łowienia?(Kuby i Macieja się nadają-a jak u innych?) Odsyłać chyba nie będę, moja wydaje się być dosyć śliska, jak mogłbym ją ewentualnie odświeżyć?

Edytowane przez wojciiech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

"Sprezentowałem" sobie Trout LT #5 Beige/Sage. LInka przyszła w woreczku jak wyżej prezentowane "chinolki" ale z naklejką mówiącą, że to Rio Trout LT ;-). Wrażenia ... ??? Pierwsze - linka tak intensywnie pachnie świeżością, iż nie może to być produkt powystawowy. Drugie - kolory są jakby wyblakłe i o ile jeszcze "beige" jest z grubsza beżowe to "sage" jest mało "szałwiowy" ;-) Pętelki bez zarzutów - jak w orginalnych RIO. Śliskość powłoki - bez rewelacji ale i nie tragiczna. I najlepsze - linka z alledrogo była dużo bardziej miękka niż oryginalny gold ściągany ze stanów. Postanowiłem ją wypróbować. Szybkie przetarcie specyfikiem Snowbee (zawsze tak robię z pływającymi ;-) )  i jazda na ogród. Rzuty jak marzenie. Zarówno pod kątem odległości jak i prezentacji. Mało tego. Celowo zostawiłem rozwiniętą linkę na śniegu, żeby sprawdzić czy straci miękkość. Po 30 minutach linka była ciągle tak miękka jak w temperaturze pokojowej. Zwijając ją na kołowrotek przeciągnąłem ją przez wacik bo śnieg nie grzeszył czystością i ... na waciku został wyraźny ślad owego "sage" ;-) Pewnie dlatego taki jest blady. Wkurzyłem się z lekka bo byłem już na 100 % pewien, że to podróba. Ale przemyślałem sprawę i postanowiłem linki nie odsyłać.W końcu od początku brałem to pod uwagę. Nikt nikomu nie robi prezentu za jakieś 140 PLN. A taka jest różnica w cenie w stosunku do oryginału. Reasumując. Za stówę mam linkę rewelacyjnie miękką i znakomicie pasującą do kija. Czy okaże się trwała ? Będę wiedział po sezonie. Gdyby tak było to przerzucę się z Rio, Cortlandów i Visionów na zakupy na alibabie albo chinatrade ;-) Jeśli skrzyknie się paru kolesi to wyjdzie po parę PLN za linkę ;-)

 

Chociaż bardziej w porządku byłoby, gdyby sprzedawca umieścił tekst: "Linka wykonana w ChRL na wzór i podobieństwo Rio Trout LT w rewelacyjnej cenie 45 PLN + wysyłka" ;-)

 

Pozdrawiam

Jarek M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż bardziej w porządku byłoby, gdyby sprzedawca umieścił tekst: "Linka wykonana w ChRL na wzór i podobieństwo Rio Trout LT w rewelacyjnej cenie 45 PLN + wysyłka" ;-)

I w tym cały problem wlaśnie..

Moja też wydawała się śmierdząco świeża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały problem w tym, że sprzedawcy z prawnego punktu widzenia niewiele można zarzucić z poziomu detalicznego nabywcy. W jaki bowiem sposób dowieść, że nie nabyliśmy oryginału. O braku pudełka i szpulki przecież wyraźnie pisze. A sprawy odcieni kolorów, wielkości pętelek, śliskości, miękości itp. itd. są wyróżnikami tak subiektywnymi, że raczej ciężko o oskarżenie kogoś o oszustwo. Ja bym się w każdym razie na to nie zdecydował, gdyż mimo przekonania na 100 % o tym, że nabyłem podróbkę, poza opisanymi w poście wyżej odczuciami nie jestem w stanie podać zmierzalnych parametrów i wykazać różnic. Z pewnością mogłaby to zrobić firma Rio dysponując linką od tego sprzedawcy w celu dokonania ekspertyzy. I podjąć stosowne kroki. Co prawda Rio to nie potentat na miarę Adidasa ale skoro Adidas potrafi zrobić dystrybutorom podróbek swoich produktów jesień średniowiecza z tyłków to nawet takie Rio mogłoby pokusić się o może nie jesień ale takie małe "późne lato" ;)

Jest jeszcze inna opcja. Wszystkie linki powstają w garażu tego samego Pana Changa a ich cena zależy tylko od kanału dystrybucji i tego czy linka spełnia pewne normy tzn. czy Pan Chang dosypał wiadro czy dwa barwnika czy też plastyfikatora, czy też zapomniał z przepracowania. Prima sort w pudełka a takie mniej "prima" na alibabę w workach ;)

 

Pozdrawiam

Jarek M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a próbowałeś Kuba wogóle się kontaktować ze sprzedawca w tej sprawie? Nie ukrywam że mnie tez  uderzyło podobieństwo do tych chińskich linek. Z drugiej jednak strony nieugięte stanowisko sprzedającego że jest to produkt 100% oryginalny oraz post kolegi domeldoom powodują że na razie wstrzymałem się odesłaniem linek. Jeśli okaże się że jednak ponad wszelka wątpliwość nie jest to oryginalny produkt to wydaje mi się że konsekwencje dla sprzedającego mogą poważne. W takiej sytuacji uzasadnione jest żądanie zwrotu pieniędzy za zakupione linki  nawet jeśli były używane. Jednak do tego momentu osoby zawiedzione otrzymanym towarem mogą wyłącznie liczyć na uprzejmość sprzedawcy.

 

EDIT: szkoda  że skasowałeś mail-a, spróbuje samemu wysłać zapytanie do RIO, tak dla pewności.

Odesłał miala :-)

 

Hi Tom,

While

I cannot tell by the colors ( often times demo lines are not the exact

same color that we use on our production models ) it does indeed look

like our labeling on the packaging.  I suspect it is legitimate.

Cheers,

Chris

 

jesli ktoś ma wątpliwości,z ę mogłem spreparować (choć nei wiem w jakim celu) terśc mogę pzresłać oryginał :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jeśli chodzi o linki z alibaby to już raz się naciąłem, kupiłem na ebayu, przesyłka przyszła z Chin poprawie  2 miesiącach i muszę powiedzieć, że te linki nie mają nic wspólnego z linkami oferowanymi przez sprzedawcę z allegro. Jakość to jak Stella do Jaxona, linka była sztywna i głowica popękała na drugiej wyprawie. Linka z allegro była używana bardzo intensywnie na kilkudziesięciu ciężkich orkach i obiektywnie muszę powiedzieć rewelacja a mam porównanie. Słyszałem od dobrego frienda z US że dema są dużo lepsze od tych w kartonikach i chyba coś w tym jest. Linka w tej chwili śmiga razem z Winston boronem IIx i jak dla mnie jest na razie the best.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma napisane jednoznacznie.... "tak to na 100% nasz wyrób".... jest tylko przypuszczenie że to prawdopodobnie, że wygląda jak nasz wyrób..... Tak jak pisałem wcześniej, czas pokaże jaka jest jakość tych linek :)

Nie myślałem ,że tyle sie tu zamieszania zrobi w sprawie linek.

 

TomCast- wsadził kij w mrowisko i za bardzo nie ma odpowiedzi. Producent nie twierdzi ,że to podróbka.Wiec w czym problem ?

Mam też tę linkę od wiosny zeszłego roku.Użytkowałem nią sporo,bo kwieceń,maj i czerwiec ganiałem po Pomorzu za pstrągami.Pewnie ze 20 razy byłem.Jak na mnie sporo.Linka cały czas sprawna.

Lubie linki Rio. Pierwsza moja kupiona na jeziorowe okonie w Taimeniu.Za jakieś chore pieniądze. Ale okonie brały,wiec kasa sie nie liczyła.Dozbierałem przez kilka lat cały prawie komplet linek.Wszystkie Rio,bo są wyjątkowo trwałe.

Ta z allegro też jest OK. Czy oryginalna ? nie wiem,nie drążę tematu,nie bawie sie  w detektywa.Spełnia moje wygórowane wymagania co do linek.

ot tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klon musiał by być 1:1 wizualnie i jakościowo, czyli drugi LOOP CLASSIC, a tak mamy jedynie nędzną podróbkę...

Od paru miesięcy planuję jego zakup w klasie 5-8 a Ty prostym sposobem skutecznie mi go obrzydziłeś... :D

Przepraszam najmocniej :P  Chociaż nie mam "świra" na punkcie "kręciołów" to w przypadku "patyków" ja również wolę żyć w przekonaniu, że mojego BIIIx-a nawijał na mendrel w pocie czoła starszy, doświadczony pan przez tydzień a nie dopuszczam myśli że "skręcił" go małoletni chińczyk na nocnej zmianie. Plus 40 innych . :D Za to przekonanie zapłaciłem w końcu niemałą kasę :D

Pozdrawiam

Jarek M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam najmocniej :P  Chociaż nie mam "świra" na punkcie "kręciołów" to w przypadku "patyków" ja również wolę żyć w przekonaniu, że mojego BIIIx-a nawijał na mendrel w pocie czoła starszy, doświadczony pan przez tydzień a nie dopuszczam myśli że "skręcił" go małoletni chińczyk na nocnej zmianie. Plus 40 innych . :D Za to przekonanie zapłaciłem w końcu niemałą kasę :D

Pozdrawiam

Jarek M

Tego kto robi my z reguły nie wiemy :lol:  :lol: :lol: . 

Ja kupiłem i nie dociekam.Na kabel to nie wygląda więc powinno być oki :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego kto robi my z reguły nie wiemy :lol:  :lol: :lol: . 

Ja kupiłem i nie dociekam.Na kabel to nie wygląda więc powinno być oki :) .

 

Z tego też i powodu ja swojego sznurka nie odesłałem ale namaściłem, nawinąłem na kręcioła i czekam wiosny :D

 

Pozdrawiam

Jarek M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie myślałem ,że tyle sie tu zamieszania zrobi w sprawie linek.

 

TomCast- wsadził kij w mrowisko i za bardzo nie ma odpowiedzi. Producent nie twierdzi ,że to podróbka.Wiec w czym problem ?

Mam też tę linkę od wiosny zeszłego roku.Użytkowałem nią sporo,bo kwieceń,maj i czerwiec ganiałem po Pomorzu za pstrągami.Pewnie ze 20 razy byłem.Jak na mnie sporo.Linka cały czas sprawna.

Lubie linki Rio. Pierwsza moja kupiona na jeziorowe okonie w Taimeniu.Za jakieś chore pieniądze. Ale okonie brały,wiec kasa sie nie liczyła.Dozbierałem przez kilka lat cały prawie komplet linek.Wszystkie Rio,bo są wyjątkowo trwałe.

Ta z allegro też jest OK. Czy oryginalna ? nie wiem,nie drążę tematu,nie bawie sie  w detektywa.Spełnia moje wygórowane wymagania co do linek.

ot tyle.

No i zrobił ze mnie tyrana co się tylko czepia :D A jak się by się wczytał, to by zauważył, że równolegle ze mną kilka osób na rożnych forach prowadziło rozpoznanie co do "oryginalności" tych Rio :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zrobił ze mnie tyrana co się tylko czepia :D A jak się by się wczytał, to by zauważył, że równolegle ze mną kilka osób na rożnych forach prowadziło rozpoznanie co do "oryginalności" tych Rio :P

Ja napewno tak nie uważam :) .Masz u mnie z....y ++++++ za naświetlenie sprawy :)  :) :) . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam najmocniej :P  Chociaż nie mam "świra" na punkcie "kręciołów" to w przypadku "patyków" ja również wolę żyć w przekonaniu, że mojego BIIIx-a nawijał na mendrel w pocie czoła starszy, doświadczony pan przez tydzień a nie dopuszczam myśli że "skręcił" go małoletni chińczyk na nocnej zmianie. Plus 40 innych . :D Za to przekonanie zapłaciłem w końcu niemałą kasę :D

Pozdrawiam

Jarek M

 

LOOP-a z serii OPTI lub CLASSIC poznać na odległość, jeśli ktoś to skopiuje z taką precyzją i jakością wykonania uwzględniając materiały użyte na te młynki będzie zasługiwał na Wielkie Uznanie, nawet mały Chińczyk. Co do produkcji ulokowanej w Chinach - przestałem ich lekceważyć jak kupowałem obiektyw Nikkor AF-S 105mm f/2.8G VR Micro. Szukałem egzemplarza z japońskiej produkcji. Niestety, nie udało się i miałem dwa wyjścia, brać to co jest, czyli obiektyw z metką Made in China lub zrezygnować z zakupu. Od prawie dwóch sezonów szkło pracuje i jest rewelacyjne. Chińska metka w niczym mu nie zaszkodziła. Był to punkt zwrotny co do postrzegania sprzętów w zachodniej technologi z chińską metką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...