Skocz do zawartości

Sznur do suchara.


Kamil Z.

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witajcie,

 

Nie chce rozpoczynać nowego wątku, bo to też, dotyczy sznura do suchara :) mam zakupioną linkę Vision Nite WF #4F i jest tam fabryczna pętelka (fot. poniżej) i tutaj moje pytanie, czy pozostawić taką pętelkę, albo zdjąć i zarobić samemu? Ewentualnie przeciągnąć żyłkę przez linkę? Przyznam, że przyzwyczajony jestem do fabrycznie zgrzewanych pętelek  :wacko:  Za wszelkie rady, dzięki z góry :)

 

431225a4a6caf00bgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasu do sezonu coraz mniej i...Prawdopodobnie postawię na markę EGO. 

 

Waham się pomiędzy EGO Super, a EGO Fighter.

 

Łowiska to zarówno Odra, jak i niewielkie ciurki.

Fighter ma krótszą głowicę- łatwiej naładuje się na niewielkim dystansie zakrzaczonego cieku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast poprawiać coś co działa,lepiej poprawić niedoskonałości podania i skorygować-aplikowaną siłę oraz nadaną rotację.

Przy plecionym przyponie z powodu takiej pętelki nie powinno być żadnego chlapania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszeliście o "fly line pin"? To taki patent jakby obciąć kolanko w haczyku muchowym, zostawić sam trzonek + naciąć zadzior na tym trzonku. I taką igłę z oczkiem wbijamy w prosto odcięta linkę. Powiem Wam że zrobiłem to sobie ze zwykłego haka muchowgo #6 do linki #6 i jak na razie rewelacja! Jakby połączenia między linką a przyponem nie było! Nie wiem jak to się zachowa w konfiguracji pod suchara ale jestem prawie pewien że dobrze. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazek "fly line pin" dla przedstawienia jak to wygląda. 

pin_0.jpg

Ja mam trochę wątpliwości dotyczących wytrzymałości tego wynalazku. Jakby to wzmocnić omotką i dodatkowo trochę kleju dodać to jeszcze. 

Robiłeś testy na wytrzymałość? Trochę głupio byłoby zerwać to na pierwszym lepszym zaczepie, lub co gorsza na rybie, a później zamiast łowić to majstrować pętelkę. 

 

Jeśli zależy nam na delikatnej prezentacji to nail knot, albo przepuścić żyłkę przez rdzeń i zrobić węzeł, następnie trochę lakieru UV.

Można też zrobić tak, że przeciąga się żyłkę przez rdzeń (na około 2cm) następnie żyłkę przebija się przez otulinę linki, przypala się końcówkę żyłki tak aby powstał swego rodzaju stoper, po czym nakłada się trochę kleju na żyłkę i zaciąga tak aby stoper powstały z przypalonej żyłki zablokował się w miejscu, w którym żyłka wychodzi z otuliny linki. Całość zalewamy klejem UV (cienka warstwa). Mam takie rozwiązanie, które stosuję podczas łowienia na nimfę i przetrwało kilka lat intensywnego łowienia, więc pod względem wytrzymałościowym jest dobrze. Z tym, że zdecydowanie do lżejszych zestawów.  

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dzięki za ilustrację - dokładnie o to chodzi. Też miałem wątpliwości, ale moja wersja jest bez zadziora (bo zrobiona z haka) natomiast wkleiłem na super glue i jak na razie łowiłem strimerem, zrywałem z dość silnych zaczepów i nic! Taki zadzior może pewnie jeszcze pomóc. Wkleiłem w linkę jakieś 10-12 mm trzonka. Z doświadczenia powiem, że łatwiej w linkę "wkręcać" taką szpilkę niż wciskać bez ruchu rotacyjnego. A omotka pewnie by to jeszcze wzmocniła. pozdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...