Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

A wiesz co Krzysiek, byłem tam jakiś tydzień temu, własnie za krzyżem i jakieś 20 metrów wzdłuż kanału. Dalej sie nie pchałem bo byłem osobówką a tam koleinki niewąskie. Rzucając słyszałem jakieś głosy a rzucałem na początku połaczenia kanału z Wisła. Wyleciałem do góry coby nikt nic z autem nie zmajstrował ale było pusto a głosy na bank słyszałem. Poźniej wracając do auta ruszała się ta wysoka trawa ale przypuszczałem, że to zwierz jakiś. Moze to jednak jakieś pedałki czaiły sie w krzakach żeby coś zmajstrować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak faktycznie - czy to robi różnice gdzie się składki opłaca?

Jeśli ktoś ma podejście - płacę a resztę mam w dupie - to nie. Jeśli chcesz poznać fajnych ludzi, pogadać na wspólne tematy, a czasem wyjechać na wspólne wędkowanie - to robi różnicę i to straszną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koło Kolejarz to moje pierwsze koło w którym zdawałem kartę, byłem członkiem o ile się nie mylę 16 lat :D

w tym kole też śmierdziało jak w PRLu i byłem jeden z nielicznych przed trzydziestką, teraz jestem w innym kole i też śmierdzi PRLem :D W jakim kole jesteś nie ma róźnicy i tak dobrych kumpli poznajesz nad wodą lub na jb.pl ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...