Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

A ja wróciłem z kontrolnej godzinki na wisełce.

Woda lux, tylko, że kompletna cisza.

To że bolka nie widziałem, to jeszcze można przeżyć, ale ani jeden kleń się nie pokazał. A to już co najmniej dziwne. Taki czas, że martwo.

Po pracy przed wieczorkiem też zaglądnę. Może do tego czasu zgłodnieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj z rana i pod wieczór :) rano cisza kompletna, dopiero po trzech godzinach siadł bolo około 60cm i na tym koniec.

Wieczorem byłem z kumplem i też cisza, dopiero jak wodę na stopniu puścili to sumy zaczęły wariowac, ale nie dłużej niz 20 minut. Jedną metrówkę udało się kumplowi złowic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj z rana i pod wieczór :) rano cisza kompletna, dopiero po trzech godzinach siadł bolo około 60cm i na tym koniec.

Wieczorem byłem z kumplem i też cisza, dopiero jak wodę na stopniu puścili to sumy zaczęły wariowac, ale nie dłużej niz 20 minut. Jedną metrówkę udało się kumplowi złowic.

na przewozie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co dopytywać, tylko jechać.

Wisła poniżej Krk jest mało stabilna. Zwłaszcza ostatnio. Raz w górę, raz w dół. Raz czysto, za kilka godzin woda już inna. Często jestem nad Wisłą, nierzadko dwa razy dziennie. Nie ma rady - żeby fajnie połowić po prostu trzeba trafić. Ale generalnie prawie za każdym razem coś się nad wodą dzieje i rzadko schodzę z wody bez brania. Nawet jak nie widać specjalnych oznak żarcia. Np wczoraj wyskoczyłem wcześniej z pracy na moją taką kontrolną godzinkę i woda niska, ale strasznie mętna. Sam nie wiem dlaczego. Ale zero śmiecia czy traw. Przez godzinę 4-5 brań. Dwa bolki na brzegu, ale małe, bo oba ok.55. Wogule w tej mętnej wodzie się nie pokazywały. Klenia też nie było widać. Choć prawie zawsze się tam pokazuje. A niektóre nawet spore. Co ciekawe, to po przepuszczeniu po kilkadziesiąt rzutów trzech woblerów, które raczej robią co mają robić, to wczoraj brania na najmniejszą uklejkę RH. I chyba nie w wielkości temat, ale w tym, że ta najlżejsza najbardzej pasowała do zestawu i tego akurat odcinka wody.

A kleń bierze prawie zawsze, tak że nie dopytywać tylko jechać i próbować. Zanim ktoś Ci odpowie to może być tak, że woda się zmieni. Na pewno nie wszędzie gryzą jednakowo, ale swoje miejsca, odpowiednie na dane warunki, trzeba sobie wychodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pepe to tak nie łowi się tylko jednej ryby tylko co można złowic jeśli inne strajkują ale klenie tez lubie lowic a bolki cos ostatnio marnie i ciężko trafic na wisełke bo z tym stanem wody jest bardzo roznie.az czasem mam już ochote odpuscic wiselke na jakiś czas to wiem ze jest bardzo marudna i potrafi obdarzyć fajnymi rybkami, ale trafic trzeba a kleni nawet niewidziałem gdzie być powinny ale to już sprawa tych co regulują sluzami na elektrowni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...