Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Może szczęście w nieszczęściu, że mięsiarze chodź przez jakiś czas ograniczą swój popęd do rybiego białka.
Z drugiej strony ,czystość Wisły jest daleka od ideału ,co niektórym nie przeszkadza i całkiem możliwe że wyciek z kanalizacji też nie będzie :wacko: .

(oby fauna Wisły nie ucierpiała)No ale ,jak to mówią ,dobra świnia wszystko zje,oby nie :whistling:.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rano na Przewozie "zakręcili kurki" i woda znowu spadła do dramatycznego poziomu. Ja łowilem od strony NH i udało mi się wyjąć bolka na jedynie 45 cm. Po drugiej stronie "czesali" specjaliści jak widać z marnymi efektami. Osobiście przez 4 godziny rano widziałem, atak jednego bolka, którego własnie trafiłem. Dramat Panowie. Wahania wody na Przewozie po około jeden metr na dobę zniechecają do łowienia w tej okolicy, dlatego  wybieram się przed Kraków bo pewnie w kilku miejscach łatwiej będzie wycharatać jakiegoś tarponika.

Edytowane przez bandog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosc wygral jaziem i 3 kleniami piekny dramat

 

Dramat?

Czy ja wiem. Zawody to zawody. Zwłaszcza nie takie lokalne w kole dla 10 osób. Jakby nie patrzeć to zupełnie inne łowienie niż "po cywilnemu".

Wydłubać w takich warunkach jak na Lajkoniku cztery ryby, to trzeba się nieżle przeczołgać i albo być mega specem, albo farciarzem (niepotrzebne skreślić). Pisząc o warunkach mam na myśli sporo ludzi dreptających w tą i z powrotem (74 zawodników i 30 sędziów). Wyniki zaraz będą to mogę tylko napisać, że Bogdan pozamiatał. Tak więc zapunktuj w obu turach potem komentuj. Prywatnie znam tą wodę naprawdę dobrze, a musiałem się sporo napocić, żeby złowić cokolwiek. I nawet mi się udało być 9 indywidualnie i 6 drużynowo. A np. rok temu zaliczyłem dwa zera, jak zresztą reszta Krakowa. I dla przykładu ciekawostka. Ktoś wylosował smródkę. Jak zobaczył rano jakie i ile jazi mu ogonami macha to mu banan z twarzy nie schodził. Po 7godzinach zszedł na zero. Jaśki były cały czas. A wydawało się, że wystarczy trafić do wody....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadek gratulacje świetny wynik. Szkoda że mnie tam nie było. Wyniki całkiem niezłe w odniesieniu choćby do zeszłego roku. link z końcowymi http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/29/wiadomosci/113813/pliki/puchar_lajkonika.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc o wyniku mam na myśli stan naszych wód że się jaziami i kleniami zawody wygrywa.

A czym ? Bolki nie aktywne a i tak kilka zostało złowionych , szczupaka mało , sandacz, sum ,brzana pod ochroną . Woda skandalicznie niska . A poza tym pontonos może najpierw sprawdź o co biega w zawodach a później się wypowiadaj , bo jeśli np Jaź niemal 50 cm to dla ciebie kiepska ryba to gratuluje wyników. Choć wątpię czy je masz .

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...