etherni Opublikowano 27 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2016 A w jakim rejonie mniej więcej? Bo mam plan na jutro i jeszcze się zastanawiam czy W3 czy na pstrąga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dadi Opublikowano 27 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2016 W3 poniżej przewozu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoruus Opublikowano 27 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2016 Dziś Wisła ujście Raby, bryndza jakich mało, od rana przez 6 h jedno pykniecie i to wszystko. Kolega złowił brzankę niewiele większą od wobka, w którego uderzyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dadi Opublikowano 27 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2016 Ja zaraz planuje wstac i jak sie uda to atakuje w2 - w cuda nie wierze, ale moze bedzie to 1 wymarzone branie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romanus Opublikowano 28 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2016 Panowie, uwaga na kleszcze na odcinku W2 ( poniżej stopnia Kościuszki )na brzegu od strony masywu Lasu Wolskiego i Przegorzał !!! Przy dojściu do wody unikać trawy powyżej kolan i ścieżek używanych przez zwierzaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 28 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2016 (edytowane) Dobry i łowny A poważnie to na większe kleksy z Wisły polecam uklejkowate i wąskie, wręcz sandaczowe, 6-7cm. Krakusek nr1, Hegemon Zandi, Salmo sting, kleń to nie bolek i nie jest super wybredny, a zakąsi i 8cm jak ma te 40cm. Ale jak chcesz połowić w ogóle i dużo to hornet 4cm.drogi kolego wiem na jakie woblery i inne sztuczne bierze kleń, gdyż na spining łowię 35lat, chociaż daleko mi do specjalistów od tej ryby natomiast tu tylko zapytałem się z ciekawości jaki w tym wypadku był wobler.ja swojego największego złowiłem na Bandziorka Widły, a niewiele mniejsze na Krakuski, na obrotówki itp.łowiłem na mikro jak i na 9-10cm Widły!myślę ,że jeśli by było tyle ryb co 15-20 lat temu, to dopiero można by sumiennie testować wszystkie przynętyOgólnie rzecz biorąc przynęta musi spodobać się kleniowi, najlepiej podobna do naturalnego pokarmu, ale musi też chcieć ją w danym momencie pożreć, bo inaczej będziemy mieli same odprowadzenia nawet choćby okazów, które na zawsze pozostają w pamięci napiszcie lepiej jak tam dzisiaj, sam jadę dzisiaj w okolice Szczurowej , ale duszno strasznie...połamania kija wszystkim! Edytowane 28 Maja 2016 przez jerzy6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzarnyPL Opublikowano 29 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2016 Panowie, uwaga na kleszcze na odcinku W2 ( poniżej stopnia Kościuszki )na brzegu od strony masywu Lasu Wolskiego i Przegorzał !!! Przy dojściu do wody unikać trawy powyżej kolan i ścieżek używanych przez zwierzaki. 2 lata temu tam właśnie złapałem kleszcza. Miałem mała dziurkę w spodniach nad kolanem co kleszcz sprytnie wykorzystał i się wgryzł. Było to akurat 2 dni po opadnieciu wody na terenie zalewowym w wysokiej trawie. Tych małych gnojków nawet powódź nie zabije. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Signu Opublikowano 30 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Koledzy powiedzcie mi gdzie mogę połowic bolenie w okolicach Krakowa fajne miejsca jakieś mnie by interesowały, oczywiście 100% C&R i jeśli kto ma coś godnego polecenia a nie che publicznie z danych powodów to może na pw , może zaliczy się jakiś wspólny wywiadzik to moje pierwsze kroki boleniowe że tak powiem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
święty Opublikowano 2 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 cześć, czy może mi ktoś polecić jakieś miejsce na miejskim odcinku? Jakieś ujście wilgi/rudawy? Jest jakikolwiek sens się tam wybierać? Pytam ponieważ dopiero zaczynam swoją przygodę i w takie miejsca mam najbliżej. Z góry dzięki i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontonss Opublikowano 2 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 Kolego idź na spacer wzdłuż wałów Wawel i okolice możesz być zaskoczony a i widoki super 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontonss Opublikowano 2 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 I należy zauważyć ze pod Wawelem nikt na prąd ryb nie bil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 2 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 Spacer, Wawel, prąd coś Ty chłopie się nażarł ?! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontonss Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Nie bardzo rozumiem. Kolega ma widzę jakieś tendencje do obrażania innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontonss Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 W sumie jak bardziej zlozonej składni nie rozumiesz to Ci to przeloze na Twój poziom. Najprawdopodobniej z uwagi na bliskość centrum oraz dużą ilość spacerujacych nie miały w okolicach krolewskiego zamku na wzgórzu Wawelskim akty klusownictwa z użyciem agregatu prądotwórczego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 @jerzy6 , ja tak żartem napisalem - w sensie że malo kto zdradza najlepsze przynęty. Zresztą jak sam piszesz to już nie te lata żeby miało to znaczenie. U mnie na klenie w sensie tych grubszych : krakusek, kenart, hornet, thrill. Przy czym dwa pierwsze w sandaczowych rozmiarach. Ciekawe że w kontekście Wisły przewija się w temacie wielu ryb raptem kilka woblerów o dużej skuteczności - krakusek, wideł, rapala - konstrukcje bardzo tradycyjne, stare i proste, okazują się niezmiennie skuteczne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 pontonss mój poziom jest Ok o to się nie martw, bardziej martwił bym się o Twój bo nie potrafisz składnie napisać jednego postu, tylko jakieś chaotycznie wyrwane z Twojego łba myśli przelewasz na ekran.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontonss Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Kolego zobacz swój post jak na mnie naskoczyles od debili itp podejrzewam ze w pomaganiu koledze juz takiego zaangażowania nie wykazales. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontonss Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Kolego Jerzy myślę że skuteczność tych woblerów wynika z tego że ryby nie ewoluują w takim tempie jak przynęty wędkarskie, Sandacze i Bolenie od tysiącleci wciąż żerują na uklejkach a te woblery dobrze je naśladują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Dzisiaj byłem nad Wisłą po miesięcznej rozłące. Niestety kontaktu z rybą brak tylko kilka zaobserwowanych spławów. Woda mętna i podniesiona w kolorze kawy z mlekiem. Jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała to kontrola PSR Pierwsza odkąd łowię na krakowskiej Wiśle. Oby cześciej Panowie kontrolowali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 (edytowane) Pewnie, że skuteczność rośnie, ale ilość ryb spada, w pewnym sensie to jakby jeden z objawów "chorób cywilizacyjnych" dotyczących także środowiska naturalnego człowieka.Ludzie teraz częściej chorują na nowotwory, cukrzycę pomimo wyższego standardu życia, ale życia nakrapianego chemią w wodzie , powietrzu ,pożywieniu.A inne prymitywniejsze organizmy, łatwiej obumierają i nie rozmnażają się prawidłowo...Przepraszam za pesymistyczne wywody, ale jak widzę te pustki we wodzie Wisły i Dunajca w porównaniu z poprzednimi latami...Trochę chodzę po drobnych dopływach Wisły i Dunajca i widzę co ludzie rurami odprowadzają z domostw i jakie śmieci wyrzucają to aż strach, a to wszystko spływa do Wisły.Dawniej wizualnie woda była brudniejsza we Wiśle, w dopływach była znacznie czystsza zwł. górskich, ale nie niosła tyle chemii (chociaż pewnie dla niektórych to dyskusyjne)Najgorsze w/g mnie są w tej chwili dopływy gdzie po wioskach nieraz 20-30% mieszkańców ma kanalizację lub mniej, a reszta...Następna rzecz to zmiany klimatyczne i powodzie , ale za dużo bym zanudzał.Napiszę tylko jeszcze ze PZW też prawie nic nie zrobił dla poprawy stanu, wiem z własnego doświadczenia...Ten Pan wie o czym mówię nie zwalałbym tylko wszystkiego na sieci Edytowane 3 Czerwca 2016 przez jerzy6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontonss Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Kolego Jerzy z racji wyksztalcenia powiem Ci ze ludzie nie chorują na te choroby częściej ludzie poprostu dozywaja wieku w którym te choroby sie pojawiają. Druga sprawa to przeżywanie osobników ktore dawniej zmarłyby w wieku dziecięcym np. Astmatykow.w wieku dorosłym ludzie Ci mają dzieci i choroba idzie dalej(sam mam astmę), jeszcze 60 lat temu nie dozylbym podstawówki i zmarł na duchoty jak sie wtedy mówiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPB Opublikowano 4 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 Biegał już ktoś po nocy za sandałem? U mnie dwie nocki na zero nie licząc porannej przygody z wąsem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZAN KR Opublikowano 4 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 biega sie za sandałkiem póki co jednego miałem dość ładnego 70 ale mi spadł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 5 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2016 (edytowane) Pontonns z racji mojego zawodu powiem Ci , że chorób cywilizacyjnych jest znacznie więcej i nowotworów(niektóre z nich powstają pod wpływem czynników środowikowych lub ryzyko powstania i rozwoju wzrasta) i to w coraz młodszym wieku!, natomiast postępy medycyny sprawia, że często żyją znacznie dłużej z tymi chorobami.Niektórzy mieszkancy Indii prowadzący zdrowy tryb życia i dietę witarianską żyją grubo ponad 100lat i na nic nie chorują...Na Kamczatce są wody pełne łososi chociaż całe tony wyławiają kłusownicy ,ludzie i mafia, a my mamy w Polsce wody...i powietrze w niektórych miastach...Porównanie bardzo dalekie , ale porównaj nawet kraje sąsiednie to już jest różnica.Przepraszam za offtop. Edytowane 5 Czerwca 2016 przez jerzy6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko86 Opublikowano 5 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2016 Panowie wybieram się jutro nad Wisłę, powiedzcie mi proszę jak sytuacja z wodą, brudna wysoka?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.