Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Jechałem do Lublina, więc i tak przejeżdżałem.

A na pogodynce pokazywało, że w Korczynie woda już opadła, a w Zawichoście i Annopolu rośnie, ale jeszcze jest niska.

Nie była..

 

Poza tym, nie zawsze podwyższony stan jest zły - jeżeli woda nie jest mocno zmętniała.

Przy rosnącej wodzie ryby się zazwyczaj aktywizują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co? Dopiero z tego forum dowiedziałem się, że w Hucie jest jeszcze jeden stopień na Wiśle :)

I sobie pomyślałem, że w takim razie odcinek między Dąbiem i Przewozem jest odcięty od migracji ryb i być może dlatego jest mało atrakcyjny wędkarsko?

 

 

****************

 

A co do kamer monitorujących Wisłę:

http://kamery.nocowanie.pl/krakow/69358/www,69358.html

http://www.krakow.pl/multimedialny_krakow/1849,artykul,wawel_i_zakole_wisly_.html

http://www.sheratonkrakowview.com/

 

(nie wiem, która lepiej działa) - niestety tylko pod Wawelem, ale jakieś wyobrażenie daje o poziomie wody

Edytowane przez pezet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem do Lublina, więc i tak przejeżdżałem.

A na pogodynce pokazywało, że w Korczynie woda już opadła, a w Zawichoście i Annopolu rośnie, ale jeszcze jest niska.

Nie była..

 

Poza tym, nie zawsze podwyższony stan jest zły - jeżeli woda nie jest mocno zmętniała.

Przy rosnącej wodzie ryby się zazwyczaj aktywizują.

Przy rosnącej wodzie ryby się aktywizują, ale nie późną jesienią czy zimą. Zimą ryby lubią jak woda jest ustatkowana i czysta.

Pytałeś jak długo idzie fala kulminacyjna z podniesionej wody w rzece. Ja sprawdzałem na moich odcinkach i np. z Żabna do Korczyna około 4 godzinki.Oczywiście wszystko zależy od przepływu. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak patrzyłem na wykresy na pogodynce - jak szybko pojawia się fala w kolejnych punktach, to mi wychodziło, że przesuwa się ok. 30 km na dobę. Ale to żadne "naukowe" wyliczenia.

 

A w załączniku porównanie z września i października tego samego miejsca.

 

Aha - zdjęcie górne było robione spod tego drzewa, co go widać w środku kadru dolnego zdjęcia  :)

post-59692-0-27179600-1477508302_thumb.jpg

Edytowane przez pezet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy rosnącej wodzie ryby się aktywizują, ale nie późną jesienią czy zimą. Zimą ryby lubią jak woda jest ustatkowana i czysta.

Pytałeś jak długo idzie fala kulminacyjna z podniesionej wody w rzece. Ja sprawdzałem na moich odcinkach i np. z Żabna do Korczyna około 4 godzinki.Oczywiście wszystko zależy od przepływu. Pozdro.

Jeszcze nie jest taka późna jesień.

Chociaż teraz to pory mamy tak popaprane ,że czasami trudno rozróżnić te wszystkie: wczesną, późną, przedzimie,zimę, przedwiośnie...., które jak miło się wspomina dawne czasy były regularnie i np. wiosna dzieliła się na przedwiośnie pierwiośnie ,wiosnę , późną wiosnę...wczesne lato :)

może tak być, że od pażdziernika do marca-kwietnia będzie przedzimie.... :)

Ale tak do rzeczy w temacie: łowię już 36 lat , chociaż to ma tylko częściowe znaczenie :),

ale mogę stwierdzić z całą pewnością że początki przyboru wody bardzo aktywizują niektóre ryby i to także w pażdzierniku i w listopadzie ,

być może zależy to także od temperatury wody bo tylko przy niskich temperaturach rzędu 0-6 stopni tej aktywizacji ryb faktycznie nie zauważałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znikome doświadczenie w łowieniu zimowym, mimo że łowię już.... ojapierr... już 45 lat? No tak, poważne łowienie zacząłem przecież w wieku 4 lat :)

 

Ale nawet w tym roku miałem przykład szybko rosnącej wody w Wiśle - bolenie zaczęły szaleć po całości (podrostki niestety) - weszły na zalewane płycizny i ładowały w drobnicę.

Ale to było lato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej Krakowa woda idealna do łowienia. Raz się nawet bolek ujawnił. Podrzuciłem mu RH ale po lekkim braniu zostawił mi na kotwie tylko łuskę.

Wczoraj sprawdziłem jak szczupłe na no-kilowych Podgórkach Tynieckich. Trafiły się dwa ale takie do 50 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie jest taka późna jesień.

Chociaż teraz to pory mamy tak popaprane ,że czasami trudno rozróżnić te wszystkie: wczesną, późną, przedzimie,zimę, przedwiośnie...., które jak miło się wspomina dawne czasy były regularnie i np. wiosna dzieliła się na przedwiośnie pierwiośnie ,wiosnę , późną wiosnę...wczesne lato :)

może tak być, że od pażdziernika do marca-kwietnia będzie przedzimie.... :)

Ale tak do rzeczy w temacie: łowię już 36 lat , chociaż to ma tylko częściowe znaczenie :),

ale mogę stwierdzić z całą pewnością że początki przyboru wody bardzo aktywizują niektóre ryby i to także w pażdzierniku i w listopadzie ,

być może zależy to także od temperatury wody bo tylko przy niskich temperaturach rzędu 0-6 stopni tej aktywizacji ryb faktycznie nie zauważałem...

przede wszystkim od temperatury wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...