Wody w okolicach Krakowa

[Robbert89]

Wisła poniżej przewozu podniesiona o jakieś 1,5m może wiecej. Idealna do łowienia w klatkach między główkami. Jedyną przeszkodą mogą byc płynące syfki. Na szczęście niema ich za dużo.

[pezet]

Nocotam?

Nikt już nie łowi?

 

zastanawiam się, czy jutro nie wyskoczyc

Edytowane 21 Grudnia 2016 przez pezet

[Orni]

Wczoraj przez 20 min. gryzły pozostałe 4 godz nad wodą bez dotknięcia.

[napalonywonszu]

20 min temu skończyłem, zacząłem o 7 i nie powiem bo brały, ale przez mróz wymiekłem. Odcinek Grabie

[pezet]

Mrozu to raczej nie było, ale żeby w taką pogodę w ogóle wyjść z wędką nad wodę, to szacun i podziw

[Orni]

Dziś wyrwałem się nad Wisłe. Brań zero. Jednak emocje były. Zakopałem auto w błocie dosłownie 20m od twardej szutrowej drogi. 2 godz walki na nic, wszelkie znane mi sposoby i triki zawiodły. Dzwonie po znajomych i ok przyjadą ale za 2 godz. No nic poczekam. Po ok pół godz widze że jedzie duża terenówka i zatrzymuje się ze 100m ode mnie. Uradowany idę z myślą że gość mnie w mig wyciągnie te kilka metrów do drogi i będzie ok. Podchodzę kulturka dzień dobry, pięknie proszę o pomoc i co????? Gość mocno zniesmaczony mówi Nie pomogę święta są i nie będę się brudził... po czym ubrał gumiaczki wypuścił z bagażnika psa i po błocie do kostek poszedł na spacer... Po tych 2 godz przyjechali znajomi popchnęli mi auto i po 2 minutach byłem na drodze. I wiecie co ... straciłem wiarę w ludzi.

[K-Pon]

Ciesz się, że psa nie puścił na Ciebie

[etherni]

Piotrku, jak masz jeszcze wiarę w ludzi, mieszkając Krakowie, to zazdroszczę młodego wieku...

Kawałek świata widziałem, i nigdzie nie spotkałem takiego samolubstwa, obojętności i egoizmu jak w moim rodzinnym mieście.

[Krzysiu]

Trza było poprosić psa , prędzej by pomógł .

[PePe.]

Wyskoczyłem wczoraj na godzinkę, jednego zeda złowiłem miał może 45cm, wiało jak cholera i szybko zrezygnowałem z łowienia. Błoto na maksa, jadąc zastanawiałem się czy napędy działają poprawnie bo ledwo wyjechałem na twarde.

[MARCIN FILIPOWICZ]

Piotrku, jak masz jeszcze wiarę w ludzi, mieszkając Krakowie, to zazdroszczę młodego wieku...

Kawałek świata widziałem, i nigdzie nie spotkałem takiego samolubstwa, obojętności i egoizmu jak w moim rodzinnym mieście.

niestety ale taka jest prawda

[Z.Milewski]

niestety ale taka jest prawda

 

Miałem podobne spostrzeżenia, na krótkich pobytach przed laty w grodzie Kraka i smoka.

Dodatkowo wydaje mi się, że im większe miasto (miejscowość), z tym większą obojętnością się spotykam, a nawet wrogością i złośliwością. Lepiej czuję się w mniejszych miastach, a nawet poza nimi , cóż łono natury to moje najbardziej przyjazne środowisko.

[pezet]

Wyskoczyłem wczoraj na godzinkę, jednego zeda złowiłem miał może 45cm, wiało jak cholera i szybko zrezygnowałem z łowienia. Błoto na maksa, jadąc zastanawiałem się czy napędy działają poprawnie bo ledwo wyjechałem na twarde.

 

Może jechałeś pod wiatr

[kepes53]

Panowie więcej wiary.. złe wyjątki czasem się zdarzają... ja rok temu też nie mogłem wyjechać i z najbliższych zabudowań "Pan" sam się zainteresował i po chwili pojechał RAV4 i bez problemu mnie wyciągnął... chyba że to ja na ten wyjątek trafiłem... jeżeli to czyta to gorąco pozdrawiam

[pezet]

Co wy tam wiecie o zakopaniu się autem...

 

 

[K-Pon]

LR Discovery 2 to tak jak i moja LR3 terenówka jak koziej d... trąbka

[pezet]

Z tą różnicą, że 2 to ostatnia klasyczna terenówka (pomijając defa), a 3 to już suv, który lubi teren - ale zabudowany

Widziałem wiele prób używania LR3 w terenie i zazwyczaj kończyło się ciąganiem na winchu, albo np. spektakularną wywrotką.

A w tym miejscu co na zdjęciu - świeżo po wykopkach żwiru - pewnie i unimog by ugrzązł.

 

Enyłej - jak ktoś w taką pogodę jak dzisiaj wybiera się nad wodę osobówką i jeździ polnymi drogami, to nawet jak nie ma śniegu i mrozu, powinien mieć w bagażniku... łańcuchy.

Na błoto też są dobre

[pezet]

Nie wiem, czy widzieliście, ale w okręgu krakowskim nowy wymiar sandacza to 60-80 cm.

 

Jest też kilka innych podniesionych wymiarów i zmniejszonych limitów.

Edytowane 30 Grudnia 2016 przez pezet

[morelowy]

Takie widełki były już rok temu

[pezet]

No widzisz, to nie wiedziałem.

Wypuszczam wszystkie złowione ryby i nie interesują mnie wymiary ochronne, tylko przypadkiem trafiłem na to w regulaminie

[morelowy]

I tak rybek 80+ pewnie jak na lekarstwo hehe

[aldebaran]

Wie ktoś może czy małe krakowskie rzeczki płyną, czy są pod lodem? Jakoś nie byłem ostatnio w pobliżu, a w dzień niby ciepło, tylko te noce zimne... A trzeba rozpocząć sezon

[Iwan krk]

Dolna Rudawa dziś bez lodu.

[pezet]

Darek, a z czym chcesz rozpoczynać sezon? Tzn, z jakimi rybami?

[morelowy]

 

ZEZWOLENIE

na amatorski połów ryb wędką

Ważne od 1 stycznia do 31 grudnia 2017 r.

[...]

§ 6. Zabrania się:

[...]

3. W obwodach rybackich – wody górskie:

[...]

e) wędkowania od 1 stycznia do 31 stycznia i od

1 września do 31 grudnia na nw. odcinkach wód;

Brodła, Cedron, Głogoczówka, Harbutówka,

Prądnik od mostu drogowego na trasie

Wielka Wieś - Przybysławice do mostu

drogowego Zielonki-Witkowice, Rudno, Sanka,

Szreniawa (od źródeł do ujścia pot. Ścieklec),

Ścieklec, Wilga,

[...]

g) spinningowania od 1 stycznia do 31 stycznia

i od 1 września do 31 grudnia na odcinkach wód;

• Dłubnia (od mostu drogowego w miejscowości

 Wysocice do mostu kolejowego powyżej

 zalewu Zesławice

• Krzeszówka (od ujścia Dulówki do połączenia

 z Racławką),

• Regulka,

• Raba (od mostu drogowego w Gdowie do

 ujścia Stradomki),

• Rudawa (od połączenia Racławki z Krzeszówką

 do jazu w Mydlnikach)

• Stradomka,

• Prądnik od mostu drogowego Zielonki-Witkowice

 do ujścia,

szczerze nie wiedziałem, że w tym terminie nie wolno łowić na ujściu Prądnika i chyba nawet we wrześniu tam szukałem klenia, ładny ze mnie kłusol...