Wody w okolicach Krakowa

[kepes53]

bardziej interesuje mnie rejon zielonek... myślę że do soboty jak jest to zejdzie..

[GPB]

Rudawa i Raba pierwszego dnia też bez kontaktu.

[altumhandmade]

Widzę panowie, że sytuacja nie jest za kolorowa

[Robbert89]

Troche off, ale na białej przemszy, wczoraj i dziś bez kontaktu. A ludzi trochę się przewaliło. Widać woda musi się trochę ocieplić.

[Esioslaw]

Witam, Tak samo mogę powiedzieć o Szreniawie jestem zaskoczony wczoraj i dziś bez kontaktu z ryba. Co jest przyczyną ? Pośniegowa woda Czy za zimna woda płynie 

[pezet]

Eee, gdyby jaka ryba tam była, to by komuś wzięła.

Przecież w innych regionach łowią już od nowego roku.

 

Widocznie w rzekach wymienionych powyżej nie ma już ANI JEDNEGO pstrąga

Edytowane 2 Lutego 2017 przez pezet

[Filip14]

W świętokrzyskim wczoraj i dziś bez kontaktu, obstawiam zimną wodę.

[Robbert89]

Pezet, na szczęście tak źle to jeszcze nie jest. Przed mrozami- koniec grudnia, poczatek stycznia, spacerujac nad pradnikiem widziałem spore ilości pstrągów w okolicach tarlisk. Wraz z nadejsciem mrozów ryby poznikały. Trzeba odczekać.

[PrzemekL]

Panowie mam dla Was propozycję. Wybierzcie kilka osób z lokalnych władz i napiszcie do nich. Najlepiej wybierzcie posłankę/posła obecnej kadencji. W chwili obecnej testuje takie rozwiązanie dla spraw wędkarskich w Toruniu. Za kilka dni (dziś lub poniedziałek) zapewne wkleję wyniki na forum. Ale to może pomóc Wam w zwalczeniu zanieczyszczeń. A temat pokrewny (smog) jest na tapecie. Pamiętajcie, że pisząc na forum i licząc, że inni coś zrobią na 99,9% nic się nie wydarzy. A widzę, że jest u Was PePe który kilka rzeczy zaczął ogarniać. Tak więc można tylko TRZEBA SPRÓBOWAĆ.

[krakus]

To jak to Panowie jest że zaczynając łowić swoje pierwsze w życiu pstrągi a było to na Dłubni w 1996 roku a wtedy zima to była zima i woda była też lodowata wyciągałem z każdego dołka pstrąga i tak co najmniej do 2010 roku od tego czasu jest co raz mniej wody , co raz mniej ryb co raz gorsze wyniki ? Sam na rozpoczęcie wyskoczyłem nad Dłubnię z myślą że kilka pstrążków uda się skusić a tu ZERO kontaktu ZERO kontaktu wzrokowego byłem w szoku.Woda piękna jak na Dłubie głęboka z dodatkiem bystrzyn itp. Zauważyłem również sporo śladów krwi na śniegu i charakterystyczne dla pstrąga drobne łuski i zawsze w tych okolicach drobne ślady najwidoczniej wydry. Dodam że trafiłem na kawałek fajnej wody gdzie na pewno nikt przede mną nie szedł bo na świeżym śniegu nie było żadnych śladów po za śladami wydry może jakiegoś kota lub psa. Panowie nie ma się co oszukiwać to już nie to co było kiedyś nie ma tyle ryb a to że w cieplejszych miesiącach ktoś pojedzie nad podkrakowskie rzeczki i przerzuci trochu pstrążków po 20 cm przeważnie zarybieniowe z rzadka większe dzikusy które się jakimś cudem uchowały to i tak nie ma się czym podniecać. Bardzo zle świadczy to o naszym okręgu bo w innych okręgach mają mniej wody i też sporą presje a jednak rybki które wyjeżdzają z wody są większe i jest ich więcej. Pozdrawiam i życzę Kolegą wytrwałości nad naszymi okręgowymi rzeczkami.

[aldebaran]

Stan naszych wód to jedno, ale myślę, że za tragiczne wyniki na otwarciu sezonu w głównej mierze odpowiadają jednak kiepskie warunki termiczne i niski stan wód.

Rok temu też zaczynałem na Prądniku - było jednak zdecydowanie cieplej i za jakieś 2h łowienia przerzuciłem ok. 30 pstrągów, w tym miarowe, co na tej rzece wcale nie jest takie oczywiste. W środę łowiłem dokładnie na tym samym odcinku co w zeszłym roku - i nic, zero, nawet wyjścia. Byłem z muchą, napotkany facet ze spinem też zerował. Nie była to więc też raczej kwestia doboru przynęt czy metody..

[Adrian Tałocha]

Zimna woda i więcej chodzących przy niskiej wodzie robi swoje. Kilka cieplejszych dni i będzie lepiej.

Większość tych rzek późno startuje.

[Robbert89]

W zeszlym roku 29.01 pradnik mial temp 6,5*, dlubnia 7*,szreniawa 8*. W tym roku nie mierzyłem, ale napewno jest dużo niżej.

[Adrian Tałocha]

Dokładnie. Teraz tylko znajomość wody, powoli i wiele razy i przy dnie daje sukces i dłuższe rzuty jak woda niska. Zimą lepiej łowić popoludniu bo woda się troszkę ociepla.

[Iwan krk]

Pierwsze dwa dni sezonu był wyżyk i to nie sprzyjało.

Teraz jest ok. Spadek ciśnienia, chmurki, delikatna odwilż...

W weekend będą dużo chętniejsze.

Szable w dłoń i nad wodę ;-)

[Adrian Tałocha]

Tylko topiący się śnieg obniża też temperaturę wody. Tak, czy tak coś powinno się wydłubać.

[Robbert89]

Pradnikiem idzie brudna śniegówa. Woda ma temp ok. 3*C.

[Iwan krk]

Więcej optymizmu Panowie.

 

Poza tym im gorzej pstrągi żerują na rozpoczęcie tym mniej dostanie w beret.

[Esioslaw]

Dodam że na Szreniawie bywały większe mrozy gdzie brzegi były oblodzone a łowiło się środkiem koryta, i wyniki były, z doświadczenia wiem że  było tych kilka dni które konczyło  się bez kontaktu i sfrustrowany wracało się do domu mówiąc że w tej rzece nie ma ryb po czym wracało się później i trafił się kontakt z ładnymi okazami, taki już urok w pstrągowaniu, Trzeba poczekać, miejmy nadzieje że się w końcu ruszy, Dziś miałem tylko bliski kontakt z Wydrą i kormoranem:P 

[krakus]

Ja dziś Dłubnia sporo niżej niż ostatnio i powtórka z 1.02. zero i zero pierwszy raz od ponad 20 lat zaczynam w ten sposób sezon pstrągowy.

Mam nadzieje że do trzech razy sztuka. 

[Robbert89]

U mnie juz trzy razy były i bez zmian.:-)

[morelowy]

Dzisiaj zerowałem na Prądniku, koledzy też. Nawet uciekających maluchów nie widać. 

[MARCIN FILIPOWICZ]

Dzisiaj zerowałem na Prądniku, koledzy też. Nawet uciekających maluchów nie widać. 

to samo na Srzeniawie i Dłubni. Ok. 5 chodzenia i zero rybiego ogona

[Robbert89]

Zatrzymałem się przejazdem kolo mostu w giebultowie. Dno pięknie przekopane. Aż żal,że pstrągi z dolnego odcinka niemogą tu dotrzeć, przez ten relikt jakim jest próg w parku białoprądnickim.

[krakus]

Trzeba poczekać do zarybienia to 20-staczki będą brać