Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Te "małe rybki" to nie słonecznice (bo ich już chyba nigdzie nie ma), tylko zapewne tegoroczne ukleje.

Mam w akwarium i w sadzawce - mają 4-5 cm.

 

Słonecznice jaknajbardziej występują w dorzeczu krakowskiej Wisły. W czasie odłowów trafiłem na nie w rudawie i chyba w skawince, albo którymś z jej dopływow. Patrząc z góry na taflę wody gatunek ten rozpoznać można po zaokrąglonej głowie. Ukleja ma węższą i bardziej w szpic. Fakt faktem, że bez schwytania na dłoń trudno rozpoznać szybko poruszające się rybki, szczególnie w rzece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stawach koło azylu w czasach liceum łowiliśmy często spod lodu. To były fajne wagary. Chociaż okazów nie pamiętam, to ilość okoni i płoci była zawrotna. Okazy były w Wiśle w tym samym miejscu, tylko wtedy garbusek 35 nie robił takiego wrażenia jak dziś, po prostu były.

Ten żółw to był nasz, czyli błotny? Rzadki gatunek i wypierany przez czerwonolice, masowo wyrzucane przez "ludzi", tani fajny żółwik dla dziecka, tylko że to mięsożerne, agresywne zwierzę... Jak urośnie i zacznie gryźć to chlup do kibla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo czasu spędziłem na tym odcinku czytając wodę, ucząc i obserwując. Wiem jedno, wejść na miejscówkę i trzeba odczekać 15 min. Bolki są strasznie ostrożne i najmniejszy trzask suchej gałązki może na dłuższy czas wypłoszyć ryby. Dzisiaj kolejne podejście ale po drugiej stronie na wprost zacumowanej barki. Wiślane torpedy mocno tłukły drobnicę w tamtej okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O konkrety nawet nie chcę pytać publicznie, zdradzisz rodzaj przynęty? Wobek, guma, blacha?

Głównie gumki, dwa modele czarne z szarym. Ale firmy nie zdradzę. Na koniec kilka rzutów lekkim zestawem kleniowym i małym wobkiem. Niestety zaczepiłem o zarośla no i narobiłem hałasu więc nie było sensu dalej próbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj postanowiłem poszukać bolków niedaleko zrzutu wody przy Kolnej. Ale były jakieś zawody kajakowe więc wodę przekierowali na tor więc plan poszedł się ..... Zero aktywności ryby. Poczekałem do 17.00 ale nic konkretnego . Same straty, dwie bardzo łowne gumki zostały na drzewie. Za tydzień Czorsztyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś coś łapie na Wisełce po zmianie pogody? U mnie na dwa wypady tylko parę małych kleni, ryba bardzo słabo żeruje. Nie wiem czy faktycznie ryba siadła, czy zmieniła miejsca, porę żerowania, a ja nie mogę się do niej dobrać. Chyba trzeba poczekać na ocieplenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...