Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno nie byłem, ale pierwsze 2 lata łowiska wyniki bywaly kosmiczne, ponad 10 pstrągów 50+ złowionych w jeden poranek przez kadrowicza, ryby 70+

 

Swoją drogą można by się zastanowić nad dorybieniem pozostalych no killi selektem. Na Prądniku prawie brak średniej ryby 35-37 cm z większymi jeszcze gorzej.

Nie wiem jak no kill na Rudawie nie byłem tam od czasu ktws

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowiłem na Rabie w czasach kiedy ryby tam pływały w normalnych ilościach, ale nigdy na spina nie miałem tam dobrych efektów w przeciwieństwie do innych łowisk. Na Rabie brały ale na wspomnianą wiśnię i brały jak głupie, kilkanaście ryb dziennie na głowę to była norma. Miejscowi raczej ich nie wypuszczali, więc odpowiedź jest prosta komu to przeszkadzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rabę dopiero poznaję. W ostatni weekend rekonesans przeprowadziłem w dwóch miejscach. W pierwszym masa drobnicy, zero oznak życia większych ryb. Nie udało mi się skusić niczego, poza łabędziem na chlebek. Dzień później okolice ujścia. Raba martwa. Za to na Wiśle szalały klenie i jazie. Według mnie sama Raba ciekawa i pewnie trudna, ale powalczę tam ze spinem na pewno. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wujek, on 10 Apr 2018 - 15:13, said:

Łowiłem na Rabie w czasach kiedy ryby tam pływały w normalnych ilościach, ale nigdy na spina nie miałem tam dobrych efektów w przeciwieństwie do innych łowisk.

 

W tamtych czasach ja też preferowałem spławikowo klenie i świnki.

Ale:

w Osieczanach poniżej starego mostu była pod skałą spora płań, w której dominowało wielkie stado grubych świń.

Ja tam akurat chodziłem ze spinningiem i wyciągałem regularnie ładne klenie. Dużo kleni.

Czasem - rzadko - trafił się pstrąg, ale za to taki ponad 40 cm.

 

Dzisiaj ta płań jest w obrębie zbiornika dobczyckiego - więc jej nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 16 do zmierzchu wędrowałem dziś poniżej Przewozu (rzeką, w spodniobutach). Jedno pewne, kleniowe branie. Niestety spudłowane. Poza tym aktywność drapieżników niewielka. Przez 4 godziny widziałem w zasięgu wzroku 3 ataki bolenia. Poza tym uklejki oczkują a w niektórych klatkach nad stojącą, mulistą częścią dość wyraźnie widoczne pojedyncze i gromadne leszcze. Jeszcze troszkę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj we dwóch spędziliśmy około 3 godzin na Wisełce sporo poniżej Krakowa. W wodzie aktywność małych 20-25 cm klonków. Powierzchniowe małe woblery były skubane i odprowadzane. Złowiliśmy co prawda pojedyncze ryby, ale kontakty liczne. Widziałem kilka​ większych ryb, niestety nie żerowały. Patrolowały niespiesznie ciepłą wodę na płyciznach. Próbowałem tez głębiej na niżej pracujące wobki, ale bez sukcesu. Poza tym pięknie. Widać pierwsze chlapnięcia bolków

Edytowane przez J-O-K-E-R
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj we dwóch spędziliśmy około 3 godzin na Wisełce sporo poniżej Krakowa. W wodzie aktywność małych 20-25 cm klonków. Powierzchniowe małe woblery były skubane i odprowadzane. Złowiliśmy co prawda pojedyncze ryby, ale kontakty liczne. Widziałem kilka​ większych ryb, niestety nie żerowały. Patrolowały niespiesznie ciepłą wodę na płyciznach. Próbowałem tez głębiej na niżej pracujące wobki, ale bez sukcesu. Poza tym pięknie. Widać pierwsze chlapnięcia bolków

 

Nie byliście przypadkiem poniżej rafy w okolicach NB? Ja w przeciągu ostatnich 7 dni byłem 5 razy na rybach, posprawdzałem w tym czasie już wszystkie moje ulubione miejscówki. Jestem mile zaskoczony, bo każdego dnia łowiłem kilka ryb, w tym trafiały się codziennie całkiem fajne klenie z przedziału 30-40 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak twierdzę ale cóż.....po to wprowadzili na Krakowskiej trol i skrócili okres ochronny żeby wybić suma i tyle w temacie....

Niestety był zakaz też trolowali , w okresach , obrębach ochronnych . A co tam przecież C&R a i z flagą jb na czele , były fotki , gratki i klepanie po plecach .Obym był złym prorokiem , ale wspomnisz moje słowa. Rozjadą" tą wodę , kupa w rzekę , naplujuć na PZW i kierunek Ebro albo jakiś Pad  tam Dulskim "najlepiej biero "  :( .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja dziś nastawiony na klenia z wobkiem 3,5cm walczyłem z szczupakiem około 80-90cm, wyskoczył poszarpał się jeszcze chwile i plecionkę przegryzł, mam nadzieję ze sobie poradzi z wobkiem w paszczy ;/ ale woda żyje i to mocno bolenie biją aż miło, kilka razy za drobnicą aż na brzeg pogoniły ;D co za widok ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...