Wody w okolicach Krakowa

[kon]

Ja mam ogląd sytuacji z obu stron

Auto terenowe jest bardzo wygodne w dojeżdżaniu do miejsc niedostępnych dla osobówki. W Polsce może takich miejsc nie ma tak wiele jak np. w Laponii czy na Syberii, ale wystarczy parę kilometrów, żeby już odpuścić sobie maszerowanie - i wtedy jesteśmy skazani na łowienie tam, gdzie dotrzeć autem może każdy

 

Jeżdzenie po wodzie - czemu nie? Ale nie po rzece, a szczególnie po górskiej! Można znaleźć jakiś kamieniołom, poligon, czy głębszą kałużę, żeby się "potopić". A widziałem drani rozjeżdżających górską rzekę wzdłuż i wszerz. Było to co prawda już wiele lat temu i myślę ze dzisiaj zdarza się incydentalnie.

 

A w tym wszystkim najlepsze jest to, że mając przez kilkanaście lat PRAWDZIWE auta terenowe, ani raz nie wykorzystałem ich na wyjazd na ryby

Zawsze stosowałem metodę Adriana

 

Debili nie brakuje, w tym roku na Rabie, co najmniej 5-6 razy zgłaszaliśmy takowych próbujących forsować koryto. 3 bodajże utknęło nawet i skończyło się wyciąganiem przez traktor... ale policja wtedy przynajmniej zdążyłą do wezwania...

[Gość kulu]

Dojeżdżam na Przewóz, pod sam beton, nisko zawieszoną osobową mazdą i jedyne ślady takich przepraw to ewentualne błoto. Nic w aucie nie uszkodziłem do tej pory  

[Kankar]

Dojeżdżam na Przewóz, pod sam beton, nisko zawieszoną osobową mazdą i jedyne ślady takich przepraw to ewentualne błoto. Nic w aucie nie uszkodziłem do tej pory

 

To zależy,z której strony i gdzie dojeżdżasz...

Gwoli wyjaśnień, nie podjeżdżam autem pod rzekę. Mnie ściągnęły głębokie, błotne koleiny wyrobione przez crossy.

Samo zdjęcie wrzuciłem dla śmiechu, bo po

Takiej sytuacji nic innego nie pozostaje

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[EdekDeBeściak]

Przejeżdżałem dzisiaj przez Kościuszkę i powyżej zapory przybyło wody.

Raba bez zmian, niska i czysta. Namierzyłem szczupłego. Pogiął mi przypon ostatnio i spadł ze stiga. Potem błysnął złotym bokiem w toni. W ogóle byłem zaskoczony. Kilka lat nie łowiłem na dolnej Rabie, i tak spontanicznie, przelewik za jednodniową, druk zezwolenia i hop na dwie godzinki. Złowiłem kilka fajnych okoni, klenie przestałem liczyć no i branie szczupaka. Trzeba znów odwiedzić ...

[jerzy6]

Jaka woda we Wiśle poniżej Krakowa, bardzo mętna?, czy nadaje się do łowienia dzisiaj?

[jerzy6]

Trochę mętna była, ale coś tam brały.

ok.55cm, na 9cm Widła

Edytowane 6 Września 2018 przez jerzy6

[leszkuuu]

A jak wygląda woda na Przewozie? Da się brodzić?

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[Robbert89]

Zrobiło się chłodniej, przyjemnie.

[pezet]

BRAWO!!!

[jerzy6]

Piękny!

Z Wisły w Krakowie?

[Robbert89]

Inaczej by nie trafił do tego wątku.

[jerzy6]

Koło Krakowa a w Krakowie to pewna różnica. Piszący tu koledzy łowią w Krakowie , powyżej i poniżej nawet ktoś kiedyś pisał o okolicach Nowego Korczyna

Sam najczęściej łowię koło Szczurowej, ale pod Kraków też się zapędzam czasami

Przepraszam, a kolega od niedawna w wątku? Ale przecież tytuł Wisła koło Krakowa!

Tylko dla jednych koło to 1-5 km, a dla innych ze 100

Napisz też, jak to nie tajemnica ,na co się skusił tak mniej więcej

Edytowane 7 Września 2018 przez jerzy6

[Robbert89]

Ryba złowiona w granicach administracyjnych Krakowa... Klasyczny opad na 10cm Foxa.

[WojtekCIN]

Robciu, LXS76MF2?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Robbert89]

Na wisłe okazał się zbyt delikatny. Zbyt często trafiaja się sumidła.

[EdekDeBeściak]

Zrobiło się chłodniej, przyjemnie. 1536348716210.png

Te krzaki to troche jakby miedzy centrum a kosciuszka. Piekna sztuka. C&R jak sądzę.

Ja coś słabo: czwartek Raba prawie nic, dziś poniżej galerii kazimierz godzinka nic. Jutro Raba a w poniedziałek 11-12 powtorka ponizej galerii.

[PePe.]

Te krzaki to troche jakby miedzy centrum a kosciuszka. Piekna sztuka. C&R jak sądzę.

 

No co Ty ! te cztery liście w pionie w prawym górnym rogu wskazują że to okolice Dąbia

[EdekDeBeściak]

No co Ty ! te cztery liście w pionie w prawym górnym rogu wskazują że to okolice Dąbia

Nie , ewidentnie czwarte drzewo w gore za zlamana pokrzywa powyzej najwiekszej kretowki

od lewego doplywu idac w gore od mostu grunwaldzkiego

 

 

Btw niezle sie porobilo w watku sumowym juz bluzgi ida

Edytowane 8 Września 2018 przez EdekDeBeściak

[Piotrek_D]

Ja dziś trochę ponad godzinę za przewozem, ładny kleń plus rozgieta #4 VMC w popperze, ale bolek miał prawie 80.

[EdekDeBeściak]

Mam godzinke

[EdekDeBeściak]

Próbowałem oszukać suma i szurowałem po dnie kopytem poniżej mostu kotlarskiego, ale bez efektu. Następnym razem spróbuje na woblera.

[Piotrek_D]

Ja dziś wybrałem się poniżej zapory, ale poza wschodem słońca tylko dwa kontakty z bolkami, z wodą polecieli ponad pół metra w dół i wszystko zamarło.

 

[EdekDeBeściak]

Ja na razie przewóz odpuszczam, za mało wody.

Przeprosiłem sie z Raba. W weekend przeszedłem z dwa km brodzac i nie spotkałem nikogo oprócz ryb oczywiście.

[EdekDeBeściak]

W ta niedziele klub zebaty z bochni urzadza zawody otwarte w Gawlowie wiec jak ktos nie jest zaintersowany to omijac.

[Kankar]

Edek,

Jak niski jest stan wody poniżej przewozu?

 

Podobny jak podczas suszy pare tyg temu czy jeszcze jest Ok?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane 11 Września 2018 przez Kankar