Piotrek_D Opublikowano 25 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Syf płynie regularnie, tylko komu to zgłosić? Przyjeżdżasz nad wode o 3 w nocy, i widzisz gnój, a o brzasku już płynie czysta, to nikt o zdrowym rozsądku nie przyjedzie oglądać rzeki w środku nocy. Nie mówiąc o ulewach, po nich standardowo robią zrzut całego gnoju (albo jest go na brzegach i dnie aż tyle, że takie kongo się wyprawia). Spotkałem się z brudem w tym roku ok 10 razy, ale jak mówię, poza opadami pozostałe przypadki to woda czysta już o brzasku lub zaraz po, masakra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 25 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Do rzeki Łososiny dawniej Tymbark - miasto i zakłady owocowe - zrzucały nieoczyszczane ścieki i śmieci. W Łososinie Górnej mleczarnia zlewała żywcem swoje ścieki produkcyjne.Rzeka obfitowała w pstrągi, klenie, świnki, stada strzebli, kiełbii, piekielnic... Dzisiaj Tymbark i mleczarnia mają oczyszczalnie.W rzece nie ma ŻADNYCH ryb. Mało tego - zniknęły nawet larwy jętek i chruścików! Przypuszczam, że miejsce ścieków komunalnych i przemysłowych zajęły chemikalia, przede wszystkim z rolnictwa.Woda optycznie czysta, a martwa... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 25 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Problem z czystością Serafy zawsze będzie występował po deszczach kiedy poziom w korycie idzie do góry, wypłukuje wtedy ten czarny gnój/osad który odkładał się latami jak rzeką płynęło wszystko co najgorsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sero1975 Opublikowano 26 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 Nie wiem czy nie pomyliłeś miesięcy pisząc o sierpniu, może to było troszkę wcześniej ? W czerwcu było przytrucie Serafy i płynęło setki śniętych ryb, sprawa została zgłoszona na policję, sprawa jest w prokuraturze i od tego czasu nie było żadnego przytrucia, a woda od lipca płynie kryształ wiem co piszę bo monitorujemy sprawę codziennie http://mowis.org/ @PePe a możesz naświetlić nam jak wygląda sprawa z Drwinką ? Jestem przy niej codziennie w okolicach Rybitw i ten smród jest po prostu nie do wytrzymania ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 26 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 @PePe a możesz naświetlić nam jak wygląda sprawa z Drwinką ? Jestem przy niej codziennie w okolicach Rybitw i ten smród jest po prostu nie do wytrzymania ...Zapytaj firmę Van Gansewinkel / Remondis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 26 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 Wjeżdżam do Krakowa z autostrady zwykle w Brzegach w kierunki Christo botewa i Rybitw. Jak tam można mieszkać? Na dodatek powstaje tam sporo nowych bloków. Prawie zawsze śmierdzi w tej okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 26 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 Zaraz koło tej firmy co zajmuje się śmieciami dokładnie jakieś 300m budują kolejny blok i ludzie tam kupują mimo że wali dookoła na odległość co najmniej kilometra..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommik Opublikowano 26 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 Znany schemat jest taki, że najpierw kupują a potem protestują. Z różnym skutkiem zresztą.Ja mieszkam niedaleko strzelnicy, w weekendy czasem słychać strzały. Ale gdy sąsiadka przyszła z petycją to nie podpisałem. Widziały gały co brały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 27 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 Idzie weekend. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruki Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 Całe krakowskie środowisko pstrągaży powinno sobie do serca wziąć apel Adama i poprzeć jego inicjatywę. Bo jak na razie to wszyscy narzekają, ale tylko w internecie.... Nawet jak przychodzi do spotkań z ZO czy walnych koła- wszyscy siedzą cicho albo nie przychodzą.http://wedkarskiewakacje.pl/2018/09/12/apel-2/Przykład Raby no kill pokazuje, że da się coś zrobić. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ameal Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 Cześć, ja w tym tygodniu bezskutecznie próbowałem kilka razy po pracy na Dąbiu w godzinach wieczornych. Bolenie było słychać i widać, ale pozostały nieuchwytne. Może macie jakieś sposoby czym je skusić, bo już próbowałem wszystkiego chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 pstrągaży Takiego babola jeszcze nie widziałem A co do inicjatywy - jest wspaniała! Chętnie ją wesprę, jak trzeba - również finansowo. Jednak, jeżeli COKOLWIEK ma się zmienić, to trzeba odebrać te wody bandziorom z PZW!Dopóki zasrańcy z PZW będą pasożytować na tych wodach, pochłaniając kasę na fikcyjną "ochronę i zagospodarowanie", nie dopuszczając innych, dopóty będzie widoczne tylko dno. Puste dno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruki Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 Jakoś trzeba zwrócić uwagę, nawet takimi babolami. Inicjatywę na razie wspieramy tak jak w tekście-– jedno zdanie popierające naszą akcję– imię i nazwisko– nr karty wędkarskiej– koło wędkarskie do którego należyszna adres wedkarskiewakacje@gmail.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przeman Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 Nie Ty jeden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 (edytowane) Cześć, ja w tym tygodniu bezskutecznie próbowałem kilka razy po pracy na Dąbiu w godzinach wieczornych. Bolenie było słychać i widać, ale pozostały nieuchwytne. Może macie jakieś sposoby czym je skusić, bo już próbowałem wszystkiego chyba.Imho, coraz wolniej i głębiej, ale nie jestem znawca i nie chcę się wymadrzać. Jutro rano końcówka W3. Edytowane 28 Września 2018 przez EdekDeBeściak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 Z przyjemnością mail wysłałem. Są jeszcze tematy, których artykuł nie opisuje: zanieczyszczenia (choćby "słynne" zatrucia Rudawy) oraz kormorany i wydry.Z zanieczyszczeniami nikt nie walczy - bo albo "sprawca jest nieznany" (choćby na żywca puszczał ścieki do rzeki), albo dla urzędników jest to znakomita okazja wzięcia tradycyjnej łapówki za umorzenie postępowania. Kormorany wolą raczej Wisłę, ale nad Prądnikiem też je widywano.A wydry - jedna wydra przez zimę może ogołocić taki Prądnik od źródeł do ujścia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert91 Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 (edytowane) U mnie dziś był spokój na wodzie, ale ryby brały bardzo dobrze. Byłem cztery godziny i pod moim brzegiem zanotowałem tylko jeden atak bolenia, po trzech rzutach zameldowała się z tego miejsca sześćdziesiątka. Pod drugim brzegiem też pokazał się jeden bolek, uderzył dwa razy i zapadła cisza. Ja nie zapuszczam się powyżej mostu w Niepołomicach i na mniej zadeptanej wodzie nie ma takiego problemu z przechytrzeniem ryby, która zdradziła swoją obecność. Dziś większość ryb skusiła się na prowadzonego z prądem Speed Bleak, w tym jeden już całkiem przyzwoity. Edytowane 28 Września 2018 przez Robert91 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 29 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 U mnie dziś był spokój na wodzie, ale ryby brały bardzo dobrze. Byłem cztery godziny i pod moim brzegiem zanotowałem tylko jeden atak bolenia, po trzech rzutach zameldowała się z tego miejsca sześćdziesiątka. Pod drugim brzegiem też pokazał się jeden bolek, uderzył dwa razy i zapadła cisza. Ja nie zapuszczam się powyżej mostu w Niepołomicach i na mniej zadeptanej wodzie nie ma takiego problemu z przechytrzeniem ryby, która zdradziła swoją obecność. Dziś większość ryb skusiła się na prowadzonego z prądem Speed Bleak, w tym jeden już całkiem Mega ryba. Gratuluje. Ja dziś przyspałem i odwiedziłem tylko sklep wędkarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 29 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 (edytowane) Efekt dzisiejszego wypadu na ujście Raby do Wisły to boleń 60 cm na niebieskiego Sieka, znaleziony wobler i przywieziona do domu skrzynka plastikowych butelek. Edytowane 29 Września 2018 przez EdekDeBeściak 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolen30 Opublikowano 29 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 Koledzy o wasza akcje powinien pytac kazdego wedkarza skarbnik który przyjmuje pieniadze ,juz by cos ktos tez wiecej wiedział.Z przyjemnoscia email wysłałem i oby cos ruszyło ku lepszemu bo widze checi sa.Trzymajmy kciuki za powodzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 30 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 (edytowane) Nic te działania w sprawie krakowskich rzeczek nie dadzą. Wpuszczenie tabunu wędkarzy na te ciurki jest wystarczające żeby je zajechać. Jedyne co by miało sens to stworzenie wód klubowych z małą ilością wędkarzy i limitowany dostępem do wody. Woda musiałaby byc pilnowana i wprowadzony całkowity no kill. Reszta zabiegów nic nie da bo jak w okresie od lutego każdego dnia przejdzie kilku wędkarzy i pokluje ryby to rzadna rzeczka tego nie wytrzyma tym bardziej pstrągi. Pamiętam jak łowiłem w tych rzekach, wędkarzy prawie w ogóle nie spotykałem, ryb był od groma. Wpuście tam klenia i dajcie spokój z pstrągiem. Te rzeki poza Szreniawa, Dlubnia i może Rudawa nigdy nie miały pstragowego potencjału dla dużych ryb. Edytowane 30 Września 2018 przez wujek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_D Opublikowano 30 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Te rzeki poza Szreniawa, Dlubnia i może Rudawa nigdy nie miały pstragowego potencjału dla dużych ryb.#Wujek nie zgodzę się, pamiętam jeszcze sześć lat temu wyjmowane na Sance czterdziestaki, jak i wchodzące na tarło kabany po 60+, bo nie wierzyłem na wlasne oczy kiedy im płetwa grzbietowa nad wode wystawała. Potem jednej zimy WSZYSTKO wymiotlo, do dziś tam pstrąga nie uswiadczysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K-Pon Opublikowano 30 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Super Edek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 30 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 (edytowane) Na Sance nie łowiłem i wtedy o niej nie słyszałem. Mogło tak być ze o tej rzece mało ludzi wiedziało że są ładne ryby, a w dobie neta informacje szybko się rozchodzą i ryby wymiotło.W Patagonii pstrągi też są z zarybienia, tyle że presją jest tam znikoma i mogą sobie spokojnie rosnąć do 70cm, a na hak często trafiają raz w życiu albo wcale. Edytowane 30 Września 2018 przez wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 30 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Ni kill nie przesKadza ale bez pilnowania niewiele da. Moznaby pomyśleć nad wyłączaniem z wędkowania pewnych odcinków na rok i robić to co roku zmieniając odcinek. Propozycje w dobrą stronę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.