Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

 

Dramat. Ryby z Wisły nadają się wyłącznie do sportowego złów i wypuść. Jeśli ktoś jeszcze się czasem zastanawia, czy zabrać tym razem swoją zdobycz to proszę Was, WYPUSZCZAJCIE. Niech ryby cieszą nas na wędkach. Szkoda nawet tej jednej eksperymentalnej sztuki. 

 

 

To cudowna rzeka, gwarantująca niesamowite przygody wytrwałym.. i tak powinno pozostać.

Mądry to zrozumie ale tuman dalej będzie tkwił w przekonaniu że gówno nawet jak się posoli to nabierze dobrego smaku.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku sezonu, tez sobie powiedziałem, ze zabiorę ze sobą tylko jedna rybę, jednak nie mogłem się przekonać i wszystkie trafiają do wody :P Nie próbowałem, ale przypuszczam ze mieso ryb z Wisły po prostu będzie śmierdzieć.

Kulinarnie polecam pstrąga ojcowskiego :)

 

Dzisiaj za to Wisła nagrodziła cierpliwość Gruba kluchą - równe 50 cm:))

 

Na początku myślałem ze to średni okoń, jednak po chwili ryba pokazała, ze ma spory zapas sily i jest trochę większa niż zakładałem;)

Bardzo fajny hol i przyjemne zakończenie dnia.

 

2eb8fd55642bd7d41461472956cfc893.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda sam nie polowałem w tym roku na sandacze na naszej Wisełce, ale wieść nad wodą i na forum niesie, że ryba żeruje i jej populacja wcale nie jest taka słaba jak by się mogło wydawać. Wygląda na to, że sandacz sobie jakoś radzi, na pewno zdecydowanie lepiej od szczupaka. Małe zandery trafiały mi się często przy wieczornych polowaniach na klenie. Ryby duże, mimo że wymagają sporej wiedzy o rzece i ich zwyczajach, to przy odrobinie samozaparcia też dają się łowić regularnie. Czy nie uważacie, że okręg powinien darować sobie zarybienia szczupakiem, na rzecz właśnie sandaczy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się uczyć od mądrzejszych i bardziej doświadczonych więc zadam dużo pytań:

Z toni czy z dna?

Ciężka czy lekka główka?

Z opaski, z główki czy może z głównego koryta?

 

Leszku, na forum jest dużo o wiele bardziej doświadczonych „profesorów” ;)

Mi do nich jeszcze daleko ;)

 

Jak sie to mówi -gdzie patyki, tam wyniki:P

 

 

Offset +czeburaszka 4g

 

Kleń złowiony z dna, paprocha prowadziłem wzdłuż brzegu (ok3m od brzegu) na głębokość Ok 2 / 2,5m

Na dnie sporo zaczepów i te P.....ne kwadratowe chusteczki o których wspominał kiedyś Edek.

 

Masakra ile tego jest...

 

 

 

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Kankar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponizej stopinia Kosciuszko niewiele aktywnosci ryb wczesnym popoludniem. Za to widzialem dwa kormorany. Odlecialy.

Mialem wyjscie chyba klenia do wobka, ale dwa razy nie trafil. Drugim razem chyba zahaczyl o kotwice bo juz nie ponowil ataku.

A z serii, 'ktokolwiek widzial,...' Strzelila mi plecionka jak zarzucalem sonar do mojej bezprzewodowej echosondy (W2, ponizej st. Kosciuszko). dolecial do glownego nurtua, ale moze gdzies do brzegu go znioslo. Jesli ktos gdzies znajdzie, prosze o kontakt. Przewidziane znalezne :)

 

post-69371-0-51037700-1541105829_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka stron wcześniej PePe wspominał o przyczepie na ujściu Skawinki. Zawitałem tam wczoraj i....przyczepa stoi !! Napotkany wędkarz uświadomił mnie jednak, że ta przyczepa stoi od lata i.....została porzucona. Przyjdzie większa woda, przyczepę zabierze i na Kościuszce będą mieli kuku :) A wcześniej może stać się niezłym cmentarzyskiem dla przynęt spiningowych ;/ Pan Bóg to ma jednak niezłych lokatorów....

Edytowane przez Grzesiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponizej stopinia Kosciuszko niewiele aktywnosci ryb wczesnym popoludniem. Za to widzialem dwa kormorany. Odlecialy.

Mialem wyjscie chyba klenia do wobka, ale dwa razy nie trafil. Drugim razem chyba zahaczyl o kotwice bo juz nie ponowil ataku.

A z serii, 'ktokolwiek widzial,...' Strzelila mi plecionka jak zarzucalem sonar do mojej bezprzewodowej echosondy (W2, ponizej st. Kosciuszko). dolecial do glownego nurtua, ale moze gdzies do brzegu go znioslo. Jesli ktos gdzies znajdzie, prosze o kontakt. Przewidziane znalezne :)

Widziałem to koło Tynieckiej dzisiaj , koło 10.

 

Ale do wody nie skakałem , było to blisko takiego betonowego kolektora w zatoczce.

 

Google pokazał mi współrzędne : 50.038191 19.894800

Edytowane przez krzysju
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem to koło Tynieckiej dzisiaj , koło 10.

 

Ale do wody nie skakałem , było to blisko takiego betonowego kolektora w zatoczce.

 

Dziekuje bardzo za panu koledze za informacje.

Pozno to odczytalem, jutro pojde w to miejsce sprawdzic czy jeszcze tam jest.

Nie przemieszcza sie zbyt szybko :) Prosze o informacje jesli ktos zobaczy dalej w dole rzeki.

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie Tomku, ze złowiłeś myślę , że jeszcze z tej opaski połowimy.

Ja przed wczoraj z tej opaski o g. 24.00 też bolka złowiłem, a myślałem, ze sandacz, jednak o północy ... :)też bolek zeruje.

Jutro się wybiorę po południu i na wieczór.

Edytowane przez jerzy6
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...