Wody w okolicach Krakowa

[Adrian Tałocha]

Pytanie z innej beczki ale do lokalsów czy widzieliście gdzieś w Krakowie kije xlnt3 interesuje mnie ten 3-18g, a może ktoś ma taki?

Z góry dzięki.

[PePe.]

https://www.fishing-mart.com.pl/pl2/savage-gear-xlnt3/s/23104

 

Do Katowic jest nie daleko, a czasowo to tak jak byś z Bieżanowa na Prądnik jechał

 

https://www.sklep-presto.pl/wedkarstwo/wedki/wedki-12008/,,,,,104088,,,0,,,,/1/

 

W Krakowie też są chyba dostępne w Fish Point

Edytowane 20 Lutego 2019 przez PePe.

[Robert.B]

Nie ma już tego sklepu stacjonarnego (Fish Point) byłem ostatnio i zonk zamknięte na cztery spusty. Szkoda bo fajny był .

[J-O-K-E-R]

Fish Point był fajny i działał jak kierownikował tam kto inny. Obecnie ów Jegomość od jakiegoś czasu rozwija Głowatkę.

[leszkuuu]

Popytaj w Głowatce. Może Ci go ściągną.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[Adrian Tałocha]

Dziękuje, ale chcę pomacać zanim się zdecyduję.

[Robert.B]

Tego cięższego 20-60 widziałem w Nowym Brzesku może mają też lżejszy. Może będziesz przejeżdżał w pobliżu.

[sero1975]

Pytanie z innej beczki ale do lokalsów czy widzieliście gdzieś w Krakowie kije xlnt3 interesuje mnie ten 3-18g, a może ktoś ma taki?

Z góry dzięki.

 

Adrian zadzwoń do presto :

 

https://www.sklep-presto.pl/savage-gear-xlnt3-8-243cm-3-18g-2cz-62364-4981773/?gclid=CjwKCAiAkrTjBRAoEiwAXpf9CVmNSMjOgMmnN2VMhHfAIvii99WvvqwXLqJu1hCoG67bDnA4dyRDOBoCTaQQAvD_BwE

 

Nawet jak nie kupisz to powinni Ci załatwić do pomacania

Edytowane 20 Lutego 2019 przez sero1975

[Adrian Tałocha]

Dzięki za pomoc

[Robert91]

Tego cięższego 20-60 widziałem w Nowym Brzesku może mają też lżejszy. Może będziesz przejeżdżał w pobliżu.

 

Gdzie w Nowym Brzesku jest ten sklep?

[Robert.B]

Sory nie Nowe Brzesko tylko Brzesko jak na Sącz się jedzie . Głowackiego 2

[Piotrek_D]

Ktoś coś gdzieś ?

Ja po czwartej wizycie na podkrakowskich siurkach w końcu coś zanotowałem, poza obserwującymi przynętę pstrągami- dziś dwa klenie i dwa okonie w rozmiarach okołowymiarowych, więc nie wiem czy przypadek czy w końcu coś pomału zaczyna startować?

[sero1975]

Ktoś coś gdzieś ?

Ja po czwartej wizycie na podkrakowskich siurkach w końcu coś zanotowałem, poza obserwującymi przynętę pstrągami- dziś dwa klenie i dwa okonie w rozmiarach okołowymiarowych, więc nie wiem czy przypadek czy w końcu coś pomału zaczyna startować?

Zobacz wątek mojego ulubieńca na wodach malopolskich @tadekb .... :D :D

[pezet]

Klenie i okonie zamiast pstrągów?

No to rzeczywiście "super"...

 

Ja chciałem jutro jechać w nowosądeckie, ale tamtejszych zasrańców z pzw całkowicie już pogięło.

Nie dość że dniówka to 745-90 zł, to jeszcze nagmatwali TYLE absurdalnych zapisów w regulaminie, że wykształcony i zdrowy psychicznie człowiek może tego nie ogarnąć...

Brawo!

[sero1975]

Klenie i okonie zamiast pstrągów?

No to rzeczywiście "super"...

 

Ja chciałem jutro jechać w nowosądeckie, ale tamtejszych zasrańców z pzw całkowicie już pogięło.

Nie dość że dniówka to 745-90 zł, to jeszcze nagmatwali TYLE absurdalnych zapisów w regulaminie, że wykształcony i zdrowy psychicznie człowiek może tego nie ogarnąć...

Brawo!

Piotrek widzę ,że jesteś w desperacji . Ale jak kiedyś ktoś mi o Tobie powiedział wynik jest drugorzędny . Podobnie jak u mnie ..

Klenie ? Okonie  ? ))))

 

Pewne czasy nie wrócą .....

Edytowane 27 Lutego 2019 przez sero1975

[Mutti92]

Ja odwiedziłem dziś bagry. Nie miałem dużo czasu, tylko godzinka po pracy, więc zamiast siurków postawiłem na wygodę z nastawieniem na tęczę zamiast kropek. Niestety tęczaków nie było, było natomiast kilka przyłowów w postaci 30/40cm szczupaków i nic więcej...[emoji53]

 

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[tadekb]

Klenie i okonie zamiast pstrągów?

No to rzeczywiście "super"...

 

Ja chciałem jutro jechać w nowosądeckie, ale tamtejszych zasrańców z pzw całkowicie już pogięło.

Nie dość że dniówka to 745-90 zł, to jeszcze nagmatwali TYLE absurdalnych zapisów w regulaminie, że wykształcony i zdrowy psychicznie człowiek może tego nie ogarnąć...

Brawo!

 

  :D  

 

Zapomniałeś rzucić coś jeszcze o łososiach i jesiotrach.

 

Masz chłopie zdrowie. Choć z drugiej strony to twoje wieczne narzekanie na wszystko i wszystkich nawet jest już zabawne. Okoni prawię nie łowię, więc żadnym specem nie jestem. Ale np. klenie w okresie zimowym są o wiele ciekawszym celem niż zimowe pstrągi. Tym bardziej, że preferencje pokarmowe kleni zbiegają się z moimi preferencjami jak chodzi o sposób łowienia i w tym okresie jest nam bardzo po drodze. Dlatego jest czwartek a ja będę dziś piąty raz w tym tygodniu na kleniach. Jutro szósty. W sobotę pewnie nie pojadę. Jedziemy sprzątać i przygotowywać stanowiska na Wiśle. Pewnie będzie przy okazji jakaś śliwkówka czy inna pigwówka. Dlatego jak się kierowca po południu nie znajdzie, to na klenie nie pojadę. W niedzielę też na klenie nie pojadę, bo pojadę na zawody federkowe. Ale w przyszłym tygodniu kleniozy c.d. Może przejdź się w końcu nad wodę. Może coś to pomoże? Mnie pomaga

[pezet]

Tadzik, Ty nie porównuj a ni nie mierz tą samą miarą mnie i Ciebie.

Ty jesteś szpecem, pewnie więcej czasu spędzasz nad wodą niż w domu, a ja jestem wędkarzem okazjonalnym (chociaż nie niedzielnym, bo w weekendy nigdy nie łowię).

Nie myl narzekania ze spostrzegawczością - a chyba każdy widzi, że trendy są liniowe - z jednej strony całkowita katastrofa z rybami, a z drugiej, coraz wyższe opłaty i coraz bardziej zaostrzone i zagmatwane regulaminy.

Każdego roku wydaje się, że osiągnęliśmy już dno i gorzej być nie może, a tu się okazuje, że owszem, może...

 

A co do kleni, w tym roku mam plan złowienia 70+, ale zacznę polowania dopiero w czerwcu - i oczywiście nie w Krakowie

[Piotrek_D]

Nie mówiłem o startowaniu w ogóle, tylko o ciurkach, tam termika wody jest inna niż na Wiśle, więc jakiekolwiek oznaki aktywności to już sukces. Tadka wątek obserwuje na bieżąco, ale nie mam motywacji do dlubania kluch z zewnątrz-opaskowych głębin, mimo że narzędzie do monitorowania temp wody na Wiśle znacznie to obecnie ułatwia. Póki co chciałem spróbować na ciurkach, teraz jak zakończę maraton rozmów o pracę to może w końcu poświęcę czas Królowej.

[sero1975]

A ja dziś po południu byłem na malutkim bajorze pod Krakowem . Łowiłem UL. Jedno okoniowe branie ,jedna obcinka, tyłek mi zmarzł.

I co ?

I zajeb.ście było .....

 

Wynik musi być ?

[Gruntownik93]

Pizdzi jak w kieleckim.....

[hanz]

Pizdzi jak w kieleckim.....

Co prawda, to prawda. Mi też dupe przewialo.

[MP@Podwycho]

Gnom 23 g, przemalowany farbą geodezyjną na czerwony fluo. Podbicia przy dnie, branie z opadu. Ten pierwszy tak samo.

Szkoda że już żwirownie zamarzły bo chciałem jeszcze powalczyć. Chociaż zapowiadają ocieplenie i deszcz to może lody odpuszczą.

 

Co do krakowskiego PZW to sprawy idą w dobrym kierunku. Pewnie nie tak szybko jak by się chciało ale jest postęp. Raba obecnie jest lepszym łowiskiem niż OS Dunajec,

Od 2019 wchodzi odcinek spinningowy no-kill na Rabie. Są 3 małe spiningowe zbiorniki no-kill (K3, Brzegi, Podgórki). Przydałby się jeszcze jeden większy.

Ogólnie postęp jest tam gdzie jest grupa wędkarzy której się chce coś zrobić. Chodzą mi po głowie trzy tematy które można by spróbować przepchnąć w Okręgu:

1. Zrobić na Wiśle (od Przewozu w dół np. 5 km) odcinek no-kill dla drapieżnika.

2. Żwirownia no-kill (Cholerzyn albo Bagry).

3. Rudawa od Mydlnik do Wisły spiningowy odcinek z tęczakiem.

Tylko do każdego z tych tematów trzeba zebrać ekipę która zrobi blachy SSR. Poświęci czas na zarybienia i pilnowanie, a czasem zarybi coś za swoją kasę.

Chłopaki znad Raby pokazali że się da, karpiarze na K3 też dają rady. Angażowałem się przez pewien czas w sprawy Rudawy a potem odpuściłem ale dla któregoś z tych trzech tematów

chętnie bym się ruszył.

Jestem jak najbardziej za wszystkim co napisales oprocz pkt3. Teczaki to nie nasze ryby, teczaki to szkodnik, teczaki to smierc ekosystemu szczegolnie w ciurku takim jak rudawa!

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Piotr Boruch]

Całkowicie się  z tym nie zgadzam. Tęczak jest rybą świetnie osłaniającą rodzime gatunki,  o walorach sportowych, tańszą w hodowli i świetnie pasującą do naszych rzek oprócz tego nie rozmnaża się w naszych wodach i nie jest zagrożeniem dla rodzimych gatunków przykład patrz Raba u Pana Jeleńskiego

[Gruntownik93]

Dzieje się coś u was?

Edytowane 17 Marca 2019 przez Gruntownik93