Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Przepławka we Włocławku została zmodernizowana i łososiowate mogą wpływać, gorzej z jesiotrami które też zostały wpuszczone do Wisły. Jest po prostu za wąska. Dodatkow z tego co pamiętam nurt wypływający z przepławki jest za słaby i ryby mają problem z jej odnalezieniem i sporo ginie w turbinach, ale i tak część przechodzi stąd te spotkania. Nie wiem skąd zaskoczenie bo już od kilku lat trocie wpływają do rzek na południu i są łowione. Jak poszukacie to są zestawienia ile ryb przechodzi przez przepławkę i jakie.

Kiedyś rozmawiałem z rybakiem pod Warszawą to miał w kwietniu jakieś trocie w siatkę, pojedyncze ale trafiają się.

Edytowane przez wujek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale byłoby to piękne. Łowisz wiosną czy latem na W3 klenie i bolenie, a tu łup i siedzi trotka. A jakby tak jeszcze krakowskie progi + łączański polikwidować lub porządnie udrożnić, to mielibyśmy srebro w Skawie i Sole. Ech, pomarzyć dobra rzecz.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja znicz.

Byłem chwilę na opasce k. Niepołomic, przejechałem na główki na grabiu... Nic. Gumy, woblery, zimno w pyte i miejscami spora mgła ale nawet pykniecia nie miałem. Zmarzniety i zrezygnowano myślę pojadę na przewóz, może choć jakiegoś sportowego Bolka złapie... Zaparkowalem pod krzakiem i idę... Stanąłem 50m przed tablicą.. Na kamieniach 3 rzuty i słyszę za plecami dzień dobry, patrzę - policja... Jadąc na ryby miałem przeczucie że dostanę dziś mandat, ale przez głowę mi nie przeszło że dostane za wędkowanie w niedozwolonym miejscu :/ 200pln. Pytam co by było jakbym nie miał pozwolenia... Też 200pln... Wqrwilem się... Mandat przyjąłem bo jakby nie było wedkowalem niezgodnie z regulaminem. Przeszedłem się później w dół, porzucalem... Nic. Ryby to chuje

Edytowane przez hanz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i tak cię łagodnie potraktowali. Mogli dać mandat, zabrać sprzęt, sprawę dać do sądu "grodzkiego" i zrobić z ciebie pospolitego kłusownika. Z drugiej strony policja patrolująca rzekę 1 listopada, kiedy każdy jeden potrzebny bardziej na drogach i w okolicach cmentarza?! Pech. 

 

Akcja znicz.
Byłem chwilę na opasce k. Niepołomic, przejechałem na główki na grabiu... Nic. Gumy, woblery, zimno w pyte i miejscami spora mgła ale nawet pykniecia nie miałem. Zmarzniety i zrezygnowano myślę pojadę na przewóz, może choć jakiegoś sportowego Bolka złapie... Zaparkowalem pod krzakiem i idę... Stanąłem 50m przed tablicą.. Na kamieniach 3 rzuty i słyszę za plecami dzień dobry, patrzę - policja... Jadąc na ryby miałem przeczucie że dostanę dziś mandat, ale przez głowę mi nie przeszło że dostane za wędkowanie w niedozwolonym miejscu :/ 200pln. Pytam co by było jakbym nie miał pozwolenia... Też 200pln... Wqrwilem się... Mandat przyjąłem bo jakby nie było wedkowalem niezgodnie z regulaminem. Przeszedłem się później w dół, porzucalem... Nic. Ryby to chuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka prawda, mandat nic to. Ale jak popatrzę na mój rejestr to byłem w tym roku może że 20 razy... Przyznasz że pech. W wiadomościach dziś powiedzą że złapali 1657 pijanych kierowców i jednego wędkarza co w spokoju chciał dzień spędzić ale w akcie desperacji 3 razy rzucił nie z tego miejsca co trzeba...

A tak BTW. Jak u Was wyniki? Połowie coś ktoś dzisiaj? Wrzućcie coś na pocieszenie, wszak nic tak nie cieszy jak porażki kolegów wędkarzy :)

Edytowane przez hanz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stojac 50 metrow od zapory możesz bez problemu dorzucić każdą przynętę pod samą tamę gdzie hipotetycznie jest największe zgrupowanie ryb. Teoretycznie mógłbyś się wybronić bo nie udowodnią ci że np twoj twister byl w mniejszej odległości od tamy niż twoje stanowisko. Inna sprawa to kwestia bezpieczeństwa. Np pod Przewozem odcinek pod samą zaporą mimo iż płytki to usiany głazami i drutem. W każdej chwili prędkość nurtu może się zmienić. Inna sprawa to ujęcia wody gdzie też nie wolni ze względów bezpieczeństwa ale już nie twojego.

 

Ps Mnie dziś żona schowała kluczyki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stojac 50 metrow od zapory możesz bez problemu dorzucić każdą przynętę pod samą tamę gdzie hipotetycznie jest największe zgrupowanie ryb. Teoretycznie mógłbyś się wybronić bo nie udowodnią ci że np twoj twister byl w mniejszej odległości od tamy niż twoje stanowisko. Inna sprawa to kwestia bezpieczeństwa. Np pod Przewozem odcinek pod samą zaporą mimo iż płytki to usiany głazami i drutem. W każdej chwili prędkość nurtu może się zmienić. Inna sprawa to ujęcia wody gdzie też nie wolni ze względów bezpieczeństwa ale już nie twojego.

 

Ps Mnie dziś żona schowała kluczyki :)

Z całym szacunkiem ale nie łapie. Takie nie do końca wytłumaczenie dla mnie :). Nie ważne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku chciałem się przywitać z kolegami. Od około roku zacząłem odwiedzać odcinek poniżej Przewozu i zarazem śledzić wątek. Dzięki za wszelkie wpisy i informacje o tym odcinku. Czas na to aby podzielić się informacjami z tego odcinka z moich wypadów. Dziś 02.11 przed południem 10-12 , rekonesans, od boiska w Grabiu w dół do wysokości wjazdu od cmentarza - brak kontaktu z rybą, Może to nie ta pora roku i godzina ale woda kompletnie nie żyła. Próbowałem na Sandacza na lekko i druga wędka okoniówka. Ten drugi kij może bez sensu w związku z tym że nigdy nie miałem okonia na tym odcinku ;) ostatnio kilka wypadów bez efektów i tracę nadzieje. Tłumacze to sobie, tym że trafiam ostatnio na zmiany pogody podczas wypadów, tak jak dziś, po zimniejszych dniach dziś wiało i temp 13 stopni. W związku z tym że niedaleko mieszkam, mimo braku sukcesów nie odpuszczę W3 :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planujac juz przyszly rok i przegladajac mapy nasunęła mi się taka watpliwość. Czy dozwoliny jest połów ryb w doplywach Stradomki? W informatorze wod p i l jest tylko stradomka, ale nie ma zakazu w doplywach. Pomijam kwestie po co?

Dopływy nie wymienione w zezwoleniu stanowią obwody pomocnicze i obowiązuje tam zakaz wędkowania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie łowiłem w tym roku na Stradomce i nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz byłem nad ta rzeka.

 

Pamiętam jednak jak jezdziliśmy na rowerach z kumplami z podstawówki kapać się. Pamiętam jak po stopach gryzły nas kiełbie. Pamiętam głębokie miejca gdzie baliśmy się plywać. Pamiętam wielkie klenie pływajace stadami i przyjezdnego wedkarza ktory lowił je na owoce trzymajac w reku wedke ale bez spławika. Pamietam jak z kumplami podgladalismy dziewczyne opalajaca sie topless na jednej z małych plaż. Wiele rzeczy pamiętam. Pamiętam zatrucua tej rzeki poniżej Lapanowa i padniete brzany.

 

I jak ostatnio zobaczylem na street view te miejsca ktore pamietam proste jak ulica wykarczowane i plytkie jak kałuża to aż się przykro zrobiło i tęskno ...

 

Edek, a złowiłeś w tym roku cokolwiek na Stradomce? Bo od kilku lat wydaje mi się że tam .... nocuje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...