Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Może nie tyle wody lepsze i gorsze, co sposób rozmawiania z okręgiem? :)

 

Na wspominanym rabianym zimowisku większość presji robili spinningiści(bardzo się chwaląc połowami na fejsbukowych grupach wędkarskich), a potem grunciarze(wraz z niedozwolonymi siatkami do przechowywania ryb). Niestety okręg puścił babola w zezwoleniu i na wodach górskich dopuszczone jest nęcenie.

 

P.S.

A muszkarze są takimi masochistami, że apelują do okręgu o powrót zakazu połowu na streamera w okresie ochronnym potoka. ;)

Zgadza się, są wody lepsze i gorsze. Raba ma to szczęście, że grupuje ludzi, którzy się mocno zaangażowali w ochronę tej wody. Składamy się co roku po 100-200 zł na dodatkowe zarybianie, pilnujemy łowiska przed kłusolami, a ja jutrzejszy spacer z psem będę odbywał wzdłuż jej brzegów, coby postraszyć te latające skur...ny. Niestety, chcesz mieć dobrze, licz na siebie.

 

P.S. Marzy mi się taki odcinek No Killa na Wiśle (np od Skawinki do Kościuszki) i żeby zebrała się grupa ludzi, która zadbałaby o tę wodę...

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez zeralda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, są wody lepsze i gorsze. Raba ma to szczęście, że grupuje ludzi, którzy się mocno zaangażowali w ochronę tej wody. Składamy się co roku po 100-200 zł na dodatkowe zarybianie, pilnujemy łowiska przed kłusolami, a ja jutrzejszy spacer z psem będę odbywał wzdłuż jej brzegów, coby postraszyć te latające skur...ny. Niestety, chcesz mieć dobrze, licz na siebie.

 

P.S. Marzy mi się taki odcinek No Killa na Wiśle (np od Skawinki do Kościuszki) i żeby zebrała się grupa ludzi, która zadbałaby o tę wodę...

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

Jakby co to się piszę ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raba to tak naprawde jedna z lepszych rzek pstragowych w okolicy Krakowa wiec warto o nia dbac,a sprawa spiningistów i muszkarzy niejest do konca fair ,wzgledem spiningistów ale szanujmy sie nad woda i przede wszystkim ryby, bo niema w zadnej grupie 100procent etycznych ludzi,a odłam psuje obraz danej grupy.Pewna grupa ludzi wkłada mnóstwo staran i pieniedzy by mozna było połowic niejadac na np dunajec.Wiec czasem pewne ograniczenia ida tylko na plus.Szkoda ze niepujdzie w ta strone i na innych rzekach doczekamy sie odcinków nokill.A rok temu widziałem tam rózne ryby leszcze,swinki,klenie,karasie,okonie,jazie i suma.Ale sa tez i szczupaki .Wiec szkoda czasem pruc jezyka nad woda wzgledem siebie tylko działac jak tylko mozna by było lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Marzy mi się taki odcinek No Killa na Wiśle (np od Skawinki do Kościuszki) i żeby zebrała się grupa ludzi, która zadbałaby o tę wodę...

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

 

Tak było. Kiedyś.

Nie żeby 'nołkil', ale firmy/towarzystwa rybackie gospodarowały odcinkami rzek.

Nawet jeszcze po wojnie, aż przyszedł wujek Stalin i kazał wszystko znacjonalizować i utworzyć różne "zwiazki", w tym PZW.

I poleciało...

 

Na zdjęciu rybacy z Dębnik

post-59692-0-07070400-1611352153_thumb.jpg

Edytowane przez pezet
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raba to tak naprawde jedna z lepszych rzek pstragowych w okolicy Krakowa wiec warto o nia dbac,a sprawa spiningistów i muszkarzy niejest do konca fair ,wzgledem spiningistów ale szanujmy sie nad woda i przede wszystkim ryby, bo niema w zadnej grupie 100procent etycznych ludzi,a odłam psuje obraz danej grupy.Pewna grupa ludzi wkłada mnóstwo staran i pieniedzy by mozna było połowic niejadac na np dunajec.Wiec czasem pewne ograniczenia ida tylko na plus.Szkoda ze niepujdzie w ta strone i na innych rzekach doczekamy sie odcinków nokill.A rok temu widziałem tam rózne ryby leszcze,swinki,klenie,karasie,okonie,jazie i suma.Ale sa tez i szczupaki .Wiec szkoda czasem pruc jezyka nad woda wzgledem siebie tylko działac jak tylko mozna by było lepiej.

Za zakazem połowu wspólnie lobbowali i muszkarze i spinningiści. ;) Dziś nad wodą pojawiły się już tablice informujące o zakazie połowu, a fotopułapki będą tylko czekać na analfabetów nie umiejących czytać. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z miłego ciepełka wybrałem się dziś na ,,ciepły,, kanał nowy kijek przetestować . Nawet skubnięcia ...Napotkałem kilkunastu białorybowców pogadałem z kilkorgiem z nich i u nich też nawet uklejki .... Martwi mnie to trochę bo z gówniarza była to bardzo fajna miejscówka w oczekiwaniu na wiosnę ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też rozmawiałem z wędkarzem pod koniec 2020 roku o rybostanie to twierdził że ryby jest dużo ale dlaczego nie bierze to nie umiał odpowiedzieć. Myślę że kanał lata świetności ma już za sobą, pamiętam jak pojechałem tam dobre kilka lat temu może nawet 10 to była jedna wielka dzicz a z każdym kolejnym rokiem robiło się tam tłoczniej, bardziej wydeptane nawet niektórzy wędkarze byli regularnie co tydzień na nocce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygasili wielki piec to i ciepły kanał został po prostu kanałem.

Dużo wcześniej zmienili technologie i przestali marnować ciepło. Opłaty środowiskowe za zrzut cieplejszej wody też się pewnie do tego przyczyniły..

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o kanale Łączany? Rzeczywiście, aby złowić tam jakąś uklejkę czy chudą płoteczkę, trzeba się nieźle napracować. A jeśli drobnicy tam brak, to co miałyby drapieżniki tam robić?

Bardzo dziwna pustynia wodna.

 

 

Pamietam ze kiedys jak zaczynalem lowienie w Wiśle, podajze 97r to byl, to ze slaska cale wycieczki tam się udawały na leszczowe miecho....

I potem przechwalki ile to dziesiat kilo przywiezli..

 

Gowniaz wtedy bylem i to byly poczatki lowienia w rzece, wisla smierdziala ze 100m ale ryb bylo opór, byly takie miejsca u mnie na rzece ze na spining poprostu nie dalo sie lowic, bo kazde zejscie guma do dna konczylo sie kapotnikiem..

 

Niestety takich historii coraz wiecej..

Taki off top.. ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam ze kiedys jak zaczynalem lowienie w Wiśle, podajze 97r to byl, to ze slaska cale wycieczki tam się udawały na leszczowe miecho....

I potem przechwalki ile to dziesiat kilo przywiezli..

 

Gowniaz wtedy bylem i to byly poczatki lowienia w rzece, wisla smierdziala ze 100m ale ryb bylo opór, byly takie miejsca u mnie na rzece ze na spining poprostu nie dalo sie lowic, bo kazde zejscie guma do dna konczylo sie kapotnikiem..

 

Niestety takich historii coraz wiecej..

Taki off top..

W latach 92-94 jak siadłem z pickerem własnej roboty pod klasztorem na Salwatorze, to po godzinie miałem na rozkładzie 10-12 kg - wszystko wypuszczałem właśnie z racji zapachu ryb. I to nie były tylko leszcze. Karasie po 40 to była norma. Wystarczyło zmienić białe robaki na rosówkę i były okonie po 35-40 oraz małe sandacze.

Kiedyś szedłem ze spinningiem w górę W2 od Salwatora - złowiłem okonia, taki 28-30, siup do wody i słyszę wściekły wrzask - „ryby wyrzuca, szczeniak, zabić takiego, matka nie uczyła ze jedzenie się szanuje? Jak taki bogaty to dałby!”

To było obozowisko „wędkarzy” z Sosnowca. Na grillu robili jazgarze po 15cm...

Pod klasztorem w Tyńcu lowilem brzany i karpie. Sąsiad wyjął tam przy mnie rekord życiowy - karp 22kg.

 

Wisła cuchnęła jak ściek i była na „białą kartę” - PZW tam nie gospodarowało. A ryby było opór.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile w tym co pisze ie ironii ile prawdy... Skoro to wina pzw a to nie robi nic to powinno być tak jak było dawniej... A nie jest. Więc może to my, postęp cywilizacyjny... Piszecie ze Wisła śmierdziała, czym? Kupą, bo nie było oczyszczalni? Teraz zamiast papieru który się rozpuszcza w rzekach pełno chusteczek nawilżanych, na brzegach syf, a rzeki w niektórych miejscach nabierają nienaturalnych kolorów. Pzw to banda napędzanych wódą i kiełbasa "społeczników" działających po to żeby "dzialac" wypełniając kałuże karpiem (bez obrazy dla idealistow którzy w tym głównie próbują coś zrobić i tak na prawde pzw do niczego im nie potrzebne bo pewnie tak samo by działali bez tego związku). Do brzegu. Trzeba kogoś mądrego, charyzmatycznego żeby skierował myślenie na inne tory i zaczął działać tam gdzie trzeba... Na różnych frontach...

Edytowane przez hanz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mówią ludzie. Tam gdzie racjonalna gospodarka PZW tam nie ma ryb. A tam gdzie woda samopas to są.

 

 

 

To wzruszające, kiedy kolejne, nowe pokolenia, po paru latach zapału-niedowierzania-buntu-rozpaczy w końcu dochodzi do wniosku, że to DZIĘKI PZW mamy w wodach xujnię z grzybnią, bezrybie i pustynię.

Nie ma co rozwijać szeroko tematu, ale tak rzeczywiście jest.

 

Kiedyś istniały Państwowe Gospodarstwa Rolne, które na najżyźniejszych glebach nie potrafiły niczego wyhodować.

Kiedyś byly państwowe restauracje, w których nie było paliwa, państwowe sklepy z pustymi półkami, państwowe CPN-y bez paliwa, i tak dalej....

Tamte powyższe już dawno zniknęły, ale państwowe PZW - bękart Stalina - podobnie jak inne "związki" trwa nadal i trwa mać!

 

Te "związki" to spokojna przystań dla emerytów z milicji, bezpieki cywilnej i wojskowej, no a przede3 wszystkim - tak jak KAŻDA PAŃSTWOWA INSTYTUCJA - służy do metodycznego rabunku i wyprowadzania kasy.

Taki jest CEL istnienia państwowych instytucji.

Dlatego kojarzenie PZW z wodami płynącymi jest grubym nieporozumieniem..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...