Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

kompletnie Was nie rozumiem... przecież to tylko statystyka - srednio na ileś godzin nad wodą przypada jedna ryba... a ilość tych godzin zależy od tego czy potrafisz tę rybe znaleźć i skłonic do ataku...

 

jeśli modlitwy pozwalaja Ci sie lepiej skoncentrowac na łowieniu to sie módl... a do jakiego boga to nie ma znaczenia:)

 

ps. u mnie lepiej niz modlitwy działa muza na słuchawkach:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, a gryzie co, czy stabilnie....? Bo wróciłem z urlopu i nie wiem czy haratać jakąś robote czy iść na ryby? ;)

 

Na potęgę to gryzą komary. Można też z powodzeniem podriftować na błotku. Pozostałe doznania wynikające ze spacerów nad Wisłą są raczej bez zmian;-(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mayou idź na ryby. 

To poszedłem, bo mądrego to i dobrze czasem posłuchać. W drugim rzucie, przywalenie aż w kiju usłyszałem. Wędka 3,11m, kluchowata do 32gr. Boleń albo kleń na sterydach wywalił z trawy  prosto w bok gumy na offsecie. Oczywiście się nie zapioł. Potem przerzuciłem sporą cześć pudełka z przynętami ( niektóre polceciały swój ostani raz). Bez efektów. Zmieniłem kij na "trochę" mocniejszy, i cała historia z przynętami się powtórzyła. Przy piatym już naprawdę ostatnim rzucie, guma odbija się od jakiegoś zielska w wodzie, podrywam coby znowu nie urwać.... i jak mi nie przyp........... Trochę mocniejsza wędka u mnie to cast  do 100gr + multik 200 z plecionką morską. Wytargałem z płytkiej wody na powierzchnię ślicznego pasiastego. Takie 80++.  Ryba nie zabiedzona, zdrowa, silna. Być może PB (pasiasty best). Być może, bo przy próbie podebrania nie chciałem utonać w błocie na brzegu, dałem trochę luzu, pasiasty przekęcił łeb, wypuł gume, zawisł w toni wody jakby chciał zapozować po czym poszedł do siebie. Prawie go dotknołem. Mogłem go wtargać na siłe przez błoto bo sprzęt pozwalał, ale był taki ładny że ucieszyłem się jak dziecko że odczepił się sam jeszcze w wodzie. A że zdjęcia nie ma, trudno. Ważne że wzioł, ważne że jest jeszcze jakaś ryba w Wiśle;) pz

Edytowane przez mayou
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam tak nieśmiało - co wspólnego ma MZW z rzekami i morzem?

Bo odwołanie do Boga jest zrozumiałe - tylko siła nadprzyrodzona może pomóc naszym wodom.

Swoją drogą, poznałem kiedyś członka MZW - gdzie „członek” ma istotne znaczenie - nie dość że mięsiarz dumny z rzeźni, to jeszcze stary komuch tęskniący za PRL. Ciekawe jak jemu się podoba odwołanie do Boga? Chyba ze po prostu domalował aureolę do Marksa i jest teraz św. Józef… (historia z taką przeróbką jest autentyczna i pochodzi z lat 50-60).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podśmiechujki...

A ja szczerze kibicuję temu chłopakowi

https://www.youtube.com/channel/UC0648KFtcXDZ_J_YHYdodnQ

 

Ma zapał, energię i wiedzę, a do tego CHĘCI.

Mam nadzieję, że dużo zdziała.

Patrz Piotrze....

 

 

 

 

I gdyby takie coś zrobić na Prądniku, Wildze, Stradomce, Skawince, Cedronie...Czyli wszędzie tam, gdzie "wodospady" blokują migrację ryb. Mowa tam jest o koszcie....8000 zł. Co to jest dla naszego PZW ? Wystarczyłoby tylko chcieć, by coś ulepszyć, by coś zmienić. A nie tylko wrzucać co tydzień tony zanęty do Wisły w okolicach Piekar/Tyńca, przy okazji kolejnych, bzdurnych zawodów...

 

Gdyby trzeba było ochotników do budowy czegoś takiego na naszych rzekach, to pierwszy biorę wolne z roboty i idę pomagać :)

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I można by się klasycznym zeppelinem przez wieś bryknąć;). Skandynawowie, Łotysze, Litwini robią tak  na skalę makro. U nas pewnie chłopaki kwitli w rożnych instytucjach co to się na wodzie znają, bardzo długo. Szacun dla nich za upór. Po ostatnich deszczach pewnie lobby zbiornikowo-zaporowe będzie mocno krzyczeć że trzeba budować. A nalepiej wszystko zabetonować bo beton może być wodoodporny to da radę ;).  Tylko skąd my (jako naród) stal i krzuszywo na ten beton zorganizujemy jak na trochę kamieni potrzebnych do akcji jw. pewnie goście wysłupłali z własnych kieszeni. Może to wydawać sie walka z wiatrakami co robią, ale dobrze że walczą. A nuż, jakiś rządzący w przypływie szału ich zrozumie. Tymczasem Wisła u mnie we wsi, zasyfiona okrutnie. pz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie prośba coby się z pirotechniką  na Prądniku koło Dworku nie rozpędzać, bo siostra ma mieszkanie na Jazowej i tak nie bardzo mi się widzi darmozjada pod swój dach przyjąć jakby się musiała z tamtąd przenieść;). Może lepiej ciężki sprzęt zorganizować:). Ciekaw jestem jak duże zmiany w Wiśle zrobi aktualna woda. Ten rok już 4 raz przemeblował totalnie rozpracowane miejscówki. A już wychodziłem na prostą...pz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaz na Prądniku jest do rozwalenia w 13 sekund. Według prawa właściciel jazu to ten na ktorego działce stoi. A stoi na 2 dzialkach i zapewne właściciele nie mają omtym pojęcia.

 

Był o tym artykuł. Chyba w Wyborczej. Jest do znalezienia na Googlach. Dzienikarz ustalił to w 2 dni , coś czego pzw nie umie ustalić w 50 lat bo oni nawet nie wiedzą co się w wodach płynących dzieje.

 

Panowie woda 752 cm a Wy nic :) jak Karasie można na brzegach zbierać:) ja nie połowiłem niestety. 2 sumy tylko nieszczegolne.

Ale za to jeden i to najmniejszy na Westina Shad Teez 22 cm !!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to na tej wysokiej wodzie czy jeszcze przed?

Rybka z 1.09 br. Około 22:40. Branie gwałtowne z przytupem. Złowiony na gumę SG Carnnibal 10cm na 4g, kijek MadCat sumowy + Lurekiller 5000, plecionka 30 lub 40 lbs, przypon plecionka sumowa 1mm więc długo byłem przekonany, że to mały glut. Na sumy chodzę bez podbieraka.... gdy zobaczyłem z czym walczę miałem miękkie nogi. Walka trwała ok 4-5min.

Oczywiście mam jeszcze 2 lepsze zdjęcia i filmik z wypuszczania ale za dużo na nich widać .... tamte fotki pójdą w ramkę :)

 

Panowie duża woda to błoto, mozolne łowienie ale zawsze daje szansę na te największe sumy.... i przyłowy w postaci pięknych sandaczy, boleni.

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...