Tommy100 Opublikowano 3 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2021 Krzysiu piękny to juz dinozaur sprzed milionów lat. Obstawiam że do 3-5 lat wyginą u nas całkowicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 3 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2021 Krzysiu brawo a Tommy jak zwykle pier..li Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 3 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2021 Tommy ma czarną wizję, czarny scenariusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy100 Opublikowano 4 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2021 Najczarniejszy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 4 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2021 Ale są pewne przesłanki, ze z rybami jest i może być coraz gorzej. Dlatego trzeba się cieszyć z takich rodzynków-gigantów jak Krzyśka! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 5 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2021 Ale są pewne przesłanki, ze z rybami jest i może być coraz gorzej. Serio??Może być JESZCZE gorzej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 5 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2021 Serio??Może być JESZCZE gorzej?zapraszam nad San w okolicach Przemyśla to zobaczysz jak źle może być... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek M Opublikowano 5 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2021 (edytowane) zapraszam nad San w okolicach Przemyśla to zobaczysz jak źle może być... Jest jeszcze za wcześnie. Ja zapraszam trochę później. Gdy ryba jest już na nielicznych zimowiskach można zobaczyć nie tylko, jak jest źle, ale również - dlaczego. Pozdrawiam. Edytowane 5 Września 2021 przez Jarek M 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drakmen Opublikowano 5 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2021 (edytowane) Skoro dało się zniszczyć dorsza w Bałtyku, to i nasi śródlądowi beteciarze bez problemu za aprobatą PZW dokończą swoje dzieło na praktycznie wszystkich wodach. Troszkę rozwinę swoją myśl, żeby nie było. Rozumiem, że kiedyś, gdy ryb było w bród, trudno było uwierzyć, że ryby się skończą. Ale teraz, gdy niemal we wszystkich wodach w kraju, jest rozpacz i nędza, ten, kto beretuje drapieżniki jest dla mnie, delikatnie mówiąc, niesprawny intelektualnie, bo ślepy, to za słabe określenie.Było pisane wiele razy, ale kolejny nie zaszkodzi, że TYLKO całkowity no kill, może uratować nasze wody.Pozdrawiam. Edytowane 5 Września 2021 przez drakmen 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 5 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2021 zapraszam nad San w okolicach Przemyśla to zobaczysz jak źle może być... Ech...Moja babcia miała sporą "posiadłość" - od Grunwaldzkiej do Sanu. (Dzisiaj tam stoi osiedle bloków - Kmiecie?)Nad Sanem 2 stawy karpiowe.Będzie truizmem powiedziec, że woda się wtedy "gotowała", a wieczorami kanonada boleniowa słyszalna była wszędzie.Powyżej Przemyśla była betonowa zapora i dziwiłem się, po co pod zaporą, po pas w wodzie stoją ludzie? Z bliska się wyjaśniło: To "spiningiści", którzy nad wodą tylko rzucali, a później chowali wędkę pod wodę i tak zwijali ) No i stada świnek oglądane z mostu...Mnie San w Przemyślu zawsze się będzie kojarzył z rzeką pełną ryb.Byłem tam ostatnio... ponad 30 lat temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 5 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2021 stawy całkowicie zarosły... boleni prawie nie ma... zaporę wreszcie przebudowali i to jest chyba jedyna dobra wiadomosc... nawet złowienie okonia jest sporym problemem, o szczupaczku nie wspominając... od 20 lat złowienie sandacza graniczy z cudem... nawet uklejki są nieliczne:( tylko świnki jeszcze zostały, ale za dużo już ich nie ma... podkrakowska wisła to niemal wędkarski raj w porównaniu z sanem... tu łatwiej o sandacza 80+ niz w sanie o jakiegokolwiek... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 12 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2021 Ze strasznym smutkiem potwierdzam obserwacje z Sanu, nie wiem co się dzieje z tą rzeką ale jest tragicznie jeżeli chodzi o ilość ryb. Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim żeby na rzece były kilkusetmetrowe odcinki rzeki pozbawione jakichkolwiek ryb, a takie właśnie miejsca są np. na odcinku od Jarosławia do ok. ujścia Lubaczówki. Ta ostatnia też zresztą już umarła, niegdysiejsze eldorado jest dzisiaj malutkim bezrybnym siurkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K-Pon Opublikowano 13 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2021 (edytowane) W sobotę pobiłem kolejne 2 PB spiningowe.Może nie kolosy jak niektóre publikowane na forum ale dla mnie radocha.kleń 55cm i Jaź 52cm Edytowane 13 Września 2021 przez K-Pon 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy100 Opublikowano 14 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2021 (edytowane) Jaz.. dawno niewidziany. Rok temu chyba ostatniego pojmalem. Tylko że to było na malej enklawie jaziowej gdzie każdy głupi by zlapal. Tak żeby go zlowic z otwartej wody to nie zdarzyło mi się od baaaardzo dawna. Edytowane 14 Września 2021 przez Tommy100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek4417 Opublikowano 16 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 Przykro patrzeć na to co dzieje się na Wiśle. Praktycznie nie bierze żaden drapieżnik. Łowię też na innych rzekach poza Krakowem i tam nie trudno o rybę???? tutaj to jakaś tragedia.co tu się dzieje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 16 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 Spoko."Już nie trzeba się jego bać."Tego bezrybia. Pani, która każdego dnia próbuje udowodnić, że jest właścicielką ciężkiego upośledzenia umysłowego, postuluje m.in. ZAKAZANIE WĘDKARSTWA. No i jedzenia mięsa. Jak ktoś złowi rybkę i ją brutalnie zje, to będzie miał do wyboru: albo idzie do gazu, albo do dołu z wapnem... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 16 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 Lewy punkt widzenia w 90% jest śmieszny żeby nie powiedzieć bardziej dosadnie 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 16 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 Też często się śmiałem jak słyszałem niektóre postulaty lewactwa bo brałem je za żart. Nikt o zdrowym umyśle nie mógłby wymyślić czegoś tak głupiego myślałem. Następnie przekonywałem się, że oni tak na serio jednak… A może wcale się nie myślałem i słusznym jest, że nikt o zdrowym umyśle tego nie wymyślił Galopująca, oderwana od rzeczywistości głupota tego towarzystwa nie przestaje mnie zadziwiać. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 16 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 Ja mam taką cichą nadzieję, że pod koniec sezonu wyjdą z ukrycia starzy wyjadacze i pochwalą się okazami z całego roku. Pewnie mają teraz niezły ubaw, że nikt oprócz nich nie ma sukcesów i, że tak sobie czekają aby nas „dobić” w grudniu zdjęciami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 16 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 Powiem Cie Edek że to dobry sposób na brak ludzi nad wodą 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy100 Opublikowano 16 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 Hehe ludzi brak ale ja będę zawsze powiem Wam ze gdybym żywił się ryba złapana na Wisle to bym ważył 14 kilo Fakt ostatnio odpuściłem trochę, ale nie omieszkałem zajrzeć z doskoku. Nie wiem co robić. Muszę kogoś z Was podsiąść na miejscówkę, albo pojechać po rajtach PZW na jakimś forum, żeby odreagować Jak mi wziął jazgarz na spinning ostatnio, to podsumował moje podboje. Śmiałem jeszcze zażartować do kolegi. Patrz jaki jazgarz..., bo myślałem ze to 15 cm sandaczyk idzie bokiem po wodzie. Myliłem się. To był "jazgacz" we własnej osobie, a co gorsze , ucieszyłem się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sero1975 Opublikowano 17 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2021 (edytowane) Ależ dlaczego ? Jazgarz jest bardzo czuły na zanieczyszczenia i zawartość tlenu zatem jak jest to dobrze świadczy o naszej Wisełce . Rzadko łowię nad królową ale trzy lata temu tez złowiłem pięknego jazgarza w opadzie Byłem w tym roku za to dwa razy na wycieczce pontonem przeczesałałem wodę echem i powiem tak : Uwierzcie naprawdę nie jest źle i chciałbym takie zapisy na Rożnowie czy Czorcie widzieć jakie zobaczyłem na Wiśle Edytowane 17 Września 2021 przez sero1975 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 17 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2021 Może to dziwnie zabrzmi, ale im czystsza Wisła tym mniej ryb w niej pływa.Czasami marzy mi się ten ściek z lat 90 ubiegłego wieku, gdzie można się było spokojnie fajnych ryb nałowić.W samym Krakowie złowić przyzwoitego sandacza to był pikuś, a dzisiaj ... sami widzicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 17 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2021 Dokładnie tak było jak piszesz, w latach 90 raczkowałem ze spinningiem i 90% moją przynęta była blaszka lub świsterek, szedłem wzdłuż brzegu i rzucałem za dwie godziny łowienia ZAWSZE miałem kilka kleni i czasami bolka. Teraz odpierdzielam szpagaty nad wodą z zestawem za 3000 zł i czesto nie mam nawet brania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cub# Opublikowano 17 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2021 Dorzuc tysiaka to może się coś uwiesi ???? 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.