Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Jo byłem 2 godzinki z doskoku w piątek.

Trafiłem bolusia , a że dawno nie byłem to się ucieszyłem jak glupi.

Czasem coś skoczyło, ale po tym jak go zdjąłem przestało:) Pare chlapniec na wodzie widzialem , ale to na takim burdlu go trafiłem..tylko w zasadzie tylko tam cokolwiek chodziło. Dookoła gdzie nie spojrzałem martwica totalna.

post-66348-0-09178800-1633289498_thumb.png

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem dzisiaj od 10:00 zobaczyć z leciutka wedka do 5g.

Powinienem jechac z pała do 35 g w nocy, no ale lubię sobie czasem połapać lekko, w dobrym towarzystwie Pawła, na przynęty które produkuje. Najlepsze micro gumki na rynku. Marka Fishchaser. Polecam przy okazji, tym którzy nie znają, a chcą jeszcze stoczyć walkę z jazgaczem 12cm ????

 

Mocno wiało i ciężko łowiło nam się na małe przynęty. No ale na szczęście wiemy gdzie trzeba jechac zeby cos wydłubać w tych podłych czasach.

Zlowilismy po 3 rybki w tym jedna przyzwoita jak na delikatne zestawy.

post-66348-0-66593500-1633898753_thumb.jpg

Edytowane przez Tommy100
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiek to są przypadki , które się zdarzają . Ten boleń i sandacz to złapane na takich miejscówkach co każdy głupi zna. Na dzikich , niedostępnych miejscach to w tym roku przyznam się nic nie złapałem prawie, a tamten rok praktycznie nie pokazałem się w okolicach Przewozu czy Dąbia. 

Niewiele jednak w tym roku jezdziłem bo w maju czy czerwcu nie było za bardzo widać bolenia , to jak tu znaleźć nowe miejsce jak martwica ? A tam gdzie boleń tam i sandacz prosta zasada. 

Ten złapany na gumkę prowadzoną z prądem po łuku czyli tak jak każdy łowi. Miałem farta, był w gazie i przydzwonił. Poprzedniego tak samo złwowiłem i pozniej byłem w tamtym samym miejscu 5 razy i nawet nie powąchało. To takie włąsnie łowienie. Niewiele od Ciebie zalezy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znasz takie powiedzenie, że "szczęście sprzyja lepszym" ? Gratulację Kolego ! :) Na tych naszych okołokrakowskich wodach to trzeba chodzić,chodzić i jeszcze raz chodzić. I w końcu trafi się na odpowiednią przynętę, miejscówkę i porę żerowania...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjecie? Łapiecie? 

ad1. No, żyjemy.

ad2. No, tu bym nie był taki pewien;)

Z uporem maniaka próbuję. Wczoraj piękny leszcz... za płetewkę. I to by było tyle emocji na Wiśle w ostatnim czasie. U mnie chyba jeszcze za ciepło. Ostatnia, kolejna wielka woda zaorała fajne miejsca. Gdzieś się wszystko poprzestawiało. Marnie to widzę... ale będę próbował. Idzie listopad;)pz

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Panowie ,

Odnośnie starej petycji okresu ochronnego sandacza I bolenia.

W ten czwartek 21 października 2021 pomiędzy godzina 17 a 17:30 mój kolega Adam został wezwany w charakterze świadka na sąd koleżeński do siedziby pzw na Bulwarowej.

Sprawa była opisywana na blogu www.wedkarskiewakacje.pl

 

Z powodu braku odzewu ze strony pzw , problem ten poruszyliśmy w urzędzie Wfośigw.

Urząd ten zainterweniował. Niestety zrobił więcej niż chcieliśmy i zablokował dofinansowania dla pzw na ten rok na ochronę ryb drapieżnych. Na co nikt z nas nie miał wpływu.

 

Kolega Adam ma pisemna zgodę od prawnika na udział widzów w tym postępowaniu.

Kto ma ochotę może przyjść. Jest to doskonała okazja aby zobaczyć jak to tak naprawdę wygląda i pomoc naszemu koledze po kiju który nie boi sie działać w słusznej sprawie.

 

Ja będę.

Edytowane przez Tommy100
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P

Jak większość śledzi temat ale jak trzeba coś załatwić pogadać gdzieś podjechać to nigdy nie ma chętnych...

Wybacz rozumiem twoje rozgoryczenie i tez chętnie bym wpadł ale muszę iść do pracy nie jestem sam sobie prezesem ani kierownikiem a urlopy w moim fachu są wyznaczane raczej w ścisłe określonych terminach .

Niestety pomimo iż kocham łowić i uważam iż sprawia ważna niestety w moim jak i wielu kolegów zyciu są priorytety nie związane z wędkarstwem wiec myśle ze czasem warto darować sobie pewne uwagi .

Mam nadzieje ze nie weźmiesz sobie tego zbytnio do siebie ale niestety życie weryfikuje często nasze chęci jak i możliwości a ze czasy mamy chore i polski wał uderza w szarego człowieka coraz mocniej boje się ze może być jeszcze gorzej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no spoko luzik żeby nie było że mam do kogoś pretensje :) sprawa jest o tyle śmieszna a zarazem debilna że chłop chciał coś załatwić dla dobra Nas wszystkich a okazało się że chcą go sądzić TAK NIE MOŻE BYC ! trzeba mu pomóc i tyle w temacie. I nie narzekajcie juz na PZW bo to nie ma sensu się pienić w necie bo w życiu ogon podkulony przed kundlami.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Freestyle totalny. Dzięki Hanz i Panowie za przybycie.

Będzie jescze okazja się tam pojawić, bo koledze zostały przedstawione zarzuty za działanie na szkodę pZW.

 

Wyciągnęli spod dupy gotowe pismo oskarżenia beż przesłuchania świadka. Także maja juz wszystko zaplanowane.

 

Samo pZW twierdzi że to przez naszego kolegę zostały cofnięte dla nich dotacje z Unii.

 

Pisaliśmy do nich zeby zmienili przepisy to mieli to w 4 literach. Odpisali że przepisy są dobre.

 

Teraz szukają winnych bo się okazało że Wfośigw się przyczepił do tego.

 

Wzieli hajs na ochronę drapieżnika i go nie chronią przepisami.

Nikt na to wpływu nie miał, to decyzją urzędu niech się z nimi sądzą.

 

Kazdy obywatel ma prawo do krytyki na piśmie i zgłaszania swoich uwag do pieniędzy publicznych. A takimi są dofinansowania i dotacje. Każdy ma do nich wgląd.

 

Jak będziecie mieli czas i ochotę spotkać się jeszcze w tej słusznej sprawie i uchronić kolegę przed wyrzuceniem z pzw bo to planują to będę pisał na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie było poznać. A co do samej sprawy... Myślałem :), że będą dyskusje, walka na argumenty, próby wypracowania kompromisu czy generalnie załatwienia tematu w cywilizowany sposób... Głupi ja.

 

PS. Ich akwarium oddaje stan naszych wód... Szału nie ma.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawe, ciekawe...

 

Pewnie ma to być nauczka dla innych, żeby się nie wtrącać, kiedy starsi i mądrzejsi dzielą łupy.

 

Mnie nie potrzeba kolejnych argumentów, żeby domagać się całkowitej likwidacji pzw, zaorania i przebicia osinowym kołkiem.

Ale są jeszcze tacy, co wierzą w "szesnasty etap reformy" związku. Może im takie akcje otworzą oczy?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...