Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj poszedłem sie przespacerować przez "nieużytek" Prądnika.

 

Widać po trawach, że podczas ostatnich deszczy, woda tylko miejscami odrobinkę wystąpiła poza koryto, nie zalała łęgu.

Ale grunt błotnisty, grząski, przesiąknięty wodą, w paru miejscach rozlewiska - ale to wszystko z zatrzymanej wody OPADOWEJ.

 

Piękny przykład, jak taki naturalny las łęgowy zatrzymuje i magazynuje dużo wody, którą później pomału oddaje do rzeki.

Beton i kamienne murki tego nie potrafią...

 

Zaskoczyło mnie to, że bardzo dużo drzew (olch) jest uschniętych.

Dziwne, bo teren jest dla olchy idealny, więc jakie czynniki mogły spowodowac takie usychanie?

Wydaje mi się, że w poprzednich latach uschnięte były tylko pojedyncze drzewa.

post-59692-0-60383200-1707651204_thumb.jpg

post-59692-0-21010800-1707651213_thumb.jpg

post-59692-0-45659000-1707651219_thumb.jpg

post-59692-0-03483000-1707651229_thumb.jpg

post-59692-0-65733200-1707651240_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Szreniawa pełna zatorów. To może grozić powodzią"

 

To chyba oczywiste, że zwalone drzewa trzeba usunąć, wyrwę zabetonować - ale żeby była na pewno trwale naprawiona - betonem narzucić brzeg jeszcze kilometr w górę i w dół.

Lud Ciemny będzie z zachwytu pląsał i klaskał w dłonie, a inicjator betonizacji zostanie burmisztszem Proszowic!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem zrobić objazdówkę po rejonie, spotkałem dwóch co udawali że chodzą za "okoniem" na główkach, a na Przewozie jak jeszcze coś tam pływa to ma przerąbane......to co widać na drzewach to jedna część bo inne siedziały na częściowo wystającej plaży + kilka sztuk pływało.

post-51847-0-58902800-1708272476_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są jaja. Siedzą tam 2 miesiąc. Tylko drzewo obsrane po nich zostanie...

 

Tymczasem walka w wahaniami wody przynosi jakies efekty. Dzięki , że tez wspomagacie . Wody Polskie ogłosily przetarg na ekspertyze na Przewozie:

 

https://przetargi.wody.gov.pl/wp/postepowania-przetargow/r18704,Wykonanie-ekspertyzy-Sposoby-minimalizacji-negatywnego-wplywu-Stopnia-Wodnego-Pr.html?fbclid=IwAR05ejnIWCKrXes3ZZSQCpZC41YHlyi6-k67RKKEvxMNlwNG7rfoLWKfVY0

 

To pierwszy krok do podjęcia tam działan. Angażujcie się Panowie. Nie bądzcie obojętni. Mail nic nie kosztuje , a jednak dociera do osob decyzyjnych i problem jest poruszany.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do konca rozumiem co przewóz ma do tego... problem trzeba likwidować u źródła... a wahania są spowodowane przez zaporę na sole i to tam trzeba by podziałać... przewóz może je częściowo złagodzić ale połowy wisły na kilka godzin nie utrzyma, to nie ta pojemność... do tego na sole te wahania poziomu robią przecież jeszcze większe szkody, a nikt jakoś o tym nie mówi... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są jaja. Siedzą tam 2 miesiąc. Tylko drzewo obsrane po nich zostanie...

 

Tymczasem walka w wahaniami wody przynosi jakies efekty. Dzięki , że tez wspomagacie . Wody Polskie ogłosily przetarg na ekspertyze na Przewozie:

 

https://przetargi.wody.gov.pl/wp/postepowania-przetargow/r18704,Wykonanie-ekspertyzy-Sposoby-minimalizacji-negatywnego-wplywu-Stopnia-Wodnego-Pr.html?fbclid=IwAR05ejnIWCKrXes3ZZSQCpZC41YHlyi6-k67RKKEvxMNlwNG7rfoLWKfVY0

 

To pierwszy krok do podjęcia tam działan. Angażujcie się Panowie. Nie bądzcie obojętni. Mail nic nie kosztuje , a jednak dociera do osob decyzyjnych i problem jest poruszany.

Jeszcze tylko żeby ekspertyzę zrobił i napisał ktoś kto widzi problem, a najlepiej żeby to był wędkarz nie "ich człowiek" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak nie mowi ? Widziales mój wywiad na Yottubie z Bednarkiem ?

Wiesz ile ja maili wyslalem do Wód Polskich na temat Czanca , Łączan ? Prezentacje nawet wyglaszalem na ten temat.

 

Pisz do nich. Napisz maila. Ja nie moge sam jeden pisać bo oni myslą ze to 1 gosciowi sie coś nie podoba a raszta uważa że jest OK. Napisz że czytałeś o ekspertyzie i że problem rodzi się na sole z 60m3/s przeplyw spada do 1m3/s i te fale do nas docierają.

 

 

https://www.lubbie.pl/aktualnosci/zagrozone-rzeki-i-ryby-potrzebne-wspolne-dzialania?fbclid=IwAR3lupoBAzjI5EsLoGYf5AEYuKchkUyM3BPGyQgna1FpGOwUSQpigoxq2zU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jedno z wielu moich pism :

 

 

Dzień dobry ,

 

Wczoraj 1.11.2023 po raz kolejny byłem świadkiem nagłego spadku poziomu wody poniżej stopnia wodnego Przewóz.

 

O godzinie 20:20 woda gwałtownie opadła o metr.

 

Proszę spojrzeć na wykres poziomu wody na wodowskazie SIEROSLAWICE 30 km ponizej stopnia . Obraz w załączniku.

 

Spadek lustra :

240 do 140 cm

 

Spadek przepływu:

150 do 75 m3/s

 

To zatrzymanie połowy przeplywu w rzece. Wędkarze mają już dość tego procederu.

 

Stopień Przewoz , Łączany , Czaniec fatalnie wpłynął na srodowisko , a w ostatnich latach wahania przybrały na sile. Sterowanie wodą jest chaotyczne i niezrozumiałe.

 

Wedkarze nie lowią już praktycznie nic. Fora wędkarskie wrzą. Ryb naturalnych praktycznie już nie ma.

 

 

 

Ikra i narybek ginie każdego dnia. Giną gatunki chronione :

-różanka

- koza złotawa ( bardzo rzadki gatunek)

 

Posiadamy zdjecią dokumetujące martwe ryby tych gatunków, ktore nie zdążyly opuscic przybrzeznej strefy podczas gwaltownego spadku zwierciadla wody.

 

 

Giną ryby cenne gospodarczo:

-sandacz

- okoń

-szczupak.

Populacje tych ryb są na wyczerpaniu.

 

Zanikają bolenie. Gatunek priorytetowy dla dorzecza Wisły.

 

Zanikają ryby pospolite :

-kleń ,

-ukleja,

-jaź,

-leszcze.

Jazi praktycznie już nie ma.

 

Inne gatunki ryb występują już sladowo.

 

Zaczynają dominować gatunki inwazyjne , babki i czebaczki amurskie.

 

Proszę przyjrzeć się rownież pracy tamy nad rzeką Soła . CZANIEC -KOBIERNICE .

 

Przeplywy na tej tamie to spadki z 80m3/s do 1 m3/s. To zabija całe środowisko wodne.

 

Kiedy problem zostanie rozwiązany i zostaną powstrzymane ogromne wahania wody ?

 

Czy o problemie zostaną poinformowani użutkownicy stopni wodnych ?

 

Kiedy zostaną wprowadzone zmiany harmonogramów prac elektrowni ?

 

Kiedy zostanie postawiony miarodajny wodowskaz w bliskiej odleglosci od stopnia Przewoz ?

 

Grupa mieszkańców jest zainteresowana wzieciem udzialu we wspolnych rozmowach.

 

Są miejsca w Polsce gdzie ten problem został wyeliminowany , a wahania wody zostaly ograniczone.

 

Proszę o podjecie działań w tej sprawie.

Okoliczni mieszkańcy oraz wędkarze cały czas podsyłają zdjecia zdychających ryb na brzegach. W załaczniku kilka przykladowych zdjęć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuźwa już wsiadam w mój traktorek i jadę zablokwać przejazd na Kraków :)

Gość z PSL-u został szefem Wód Polskich - może przyłączy się pojazdem .

 

https://dziennikpolski24.pl/aktywisci-z-krakowa-chca-dymisji-piotra-kempfa-i-wojciecha-kozaka-z-nowych-posad-mialo-byc-transparentnie-i-bez-partyjniactwa/ar/c1-18326993

 

Bystro mu z oczu patrzy  ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach pomyśleć co by było gdyby połowę paliwa i materiału nie poszło na przelewpz

Ps. Na drodze wojewódzkiej 964 przed zjazdem do mojej chałupy leży zabita wydra, ciekawe skąd to bydle się wzięło 2km od Wisły?. Tak jakby kormoranów brakowało....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem ją. Myślałem, że to kuna. Może to jakiś zeszłoroczny, niedoświadczony młodziak. Wody wszędzie ful, wszystkie rowki pełne, to i zwierz się w dal wypuścił. I bardziej przywędrowała z Drwinki niż z Wisły. Na Wiśle krzywdy nie zrobi, gorzej jak się zadomowi na niewielkim cieku albo odwiedza niewielki stawek, wtedy to faktycznie potrafi zrobić swoje. Mimo wszystko sympatyczne, nieliczne stworzenie. Na Wiśle na przestrzeni 30 lat widziałem ją tylko kilka razy. Na Drwince dwa razy. Na Szreniawie też dwa razy. Tylko, że na Szreniawie natknąłem się na kilkudziesięciu metrach na 6 obgryzionych i porzuconych na brzegu ryb. Bez łbów. Tuż powyżej Proszowic. Niewielkie okonie i jeden szczupak. Szczupak w całości musiał mieć 60 cm. Mam nawet gdzieś zdjęcia. Do tamtej pory opowieści o wydrach, które potrafią przetrzebić jakiś staw w ciągu nocy, nie zeżreć, tylko wszystko zostawić na brzegu traktowałem z przymrużeniem oka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat wydr dobrze mi znany co roku mam okazje spotkać się z nią właśnie na Szreniawie , jeszcze rok temu człowiek jak zgra się z natura i zwierzaki go nie dostrzegają to taka metrówa pod nogami przepływała tak samo miałem na scieklcu, dosłownie kila metrów przede mną  głowę wychyliła jak komandos z wody i znikła. Na Szreniawie wydr zawsze była masa. Nawet zdarzyło się spotkać na górskim odcinku bliżej   Słomnik  łuski  Białorybu prawdopodobnie Jaź. Wydry  były i będą gorzej z tą czarna zaraza co pojawa się od czasu  a jej nie było.

Mówiąc  o rybach to na razie klapa  u mnie, Wody kapryśne. czekać jak sie ustabilizuje pogoda i przestanie padać 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...