Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Woda lekko kopnięta, ale warto łowić :)

Zgadza się. Warto tez próbować na mętnej.

Dzisiaj o świcie 1 bolek ok.65cm, ale niezły sprinter :), mały sandaczyk i spięty sumek - szkoda , bo zapowiadał się niezły.

Rybki żerowały tylko do godz.7.45.Potem cisza.

Edytowane przez jerzy6
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos w tym musi być. Bylem dzisiaj na szybkiego na przewozie lekko po 8, kilkadziesiąt rzutów, szybko wolno w pól wody i bez kontaktu. Nie woda bylo żadnej aktywności i tylko krążące ptice zwiastowaly ze cos się dzieje .... Lub działo a ja przyszedłem te 15 min za późno:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem nad Sanem - woda wysoka, zmętniała, ale nie kawa. Zaskoczyło mnie, że na wypłyceniu za filarem mostu w ciągu 10 minut 3 ataki boleni.

Nie łowiłem, bo nie miałem dniówki na Tarnobrzeg...

 

Dzisiaj w Annopolu i Zawichoście Wisła całkiem fajna - nieco podniesiona, przejrzystość sam raz.

Nie łowiłem, chociaż miałem wykupioną dniówkę.

Bo:

wiatr i siekący deszcz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyskoczyłem dziś na W3. Lało, wiało, zedy jadły przez 10minut, chwile przed zachodem słońca. Niestety same krótkie.

Sandacze odwiedzają jeszcze płytkie miejsca.

Zanim zaczęło lać, spinningistów opór.

Edytowane przez Robbert89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by ktoś był do w okolicy rafki koło Nowego Brzeska pojazdem 4x4 to potrzebuję holu. Utknąłem poniżej rafki od strony Ispiny. Na razie idę łowić.

Tel. 600030321

 http://szybkihol.pl/nowe-brzesko/kontakt_pomoc_drogowa.html

pomoc-drogowa-telefon.png

Edytowane przez PePe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam napęd 4x4, ale bez blokady dyferencjału tylko z elektroniczną regulacją XDRIVE, co w ciężkim terenie nic nie daje :)

W poprzednią sobotę utknąłem sam w błocie - jak to mówią o 1krok za daleko tym razem to 2 metry. Mam autoasistance z bezpłatną pomocą i holowaniem, zatelefonowałem , przyjechała pomoc drogowa , ale dojechała blizej niż ja o 100m i zaczęła się ślizgac więc uciekła i zostawiła mnie samego...

Więc musiałem sam późnym wieczorem szukać gościa z traktorem po okolicznej wsi, znalazłem gościa po piwku, więc musiałem kawałek sam traktorem jechać, ale pomógł mi wyciągnać na linie elegancko :)

A jak brania?

U mnie średnio...

W czwartek jeszcze średni bolek,sum mi się spiał zauważyłem wyjście raczej olbrzymiego w/g mnie bolka, wiem gdzie jest, w sobote znowu zrobił mi falkę 3 m odemnie co przyprawiło mnie o palpitację serca :) , w niedzielę nawet się nie pokazał, złowiłem tylko małego sumka.  Tego bolka próbuje , ale ni hu.hu :D

Edytowane przez jerzy6
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień wcześniej jechałem tamtędy jeepem i było płytko, ale w międzyczasie ktoś wybrał żwir i zrobił dół :)

A land rover był jeszcze 'cywilny', bez snorkela, wyciągarki i nawet jeszcze miał tapicerkę w środku. I lakier na zewnątrz :)

Oczywiście ratował mnie traktor 4x4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na poważnie teraz trzeba uważać. Wisła wylała na międzywale i miejscami pod trawą jest muł..

Wiedziałem o tym jechałem po trawie , która wydawała się tylko lekko miękka, jechało się dobrze, ale wystarczył minimalny spadek terenu aby pod trawą było więcej szlamu , a tego nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam terenówki ;) Mi tak ostatnio przybrzeżny muł spod trawy zassał kalosze na wiślanej główce, że już myślałem, że po mnie traktor przyjedzie albo będę wracał w skarpetach :)

Teraz wiem jak się czuje człowiek wciągany przez bagno :) Trzeba uważać bo bywa na prawdę ślisko i grząsko po przejściu tak wysokiej wody.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ładne jajo. A miałem taką ochotę wybrać się nad Wisłę właśnie w okolice Nowego Brzeska albo Ispiny. Tylko moją Octavią nie wyjadę. A może ktoś podpowiedzieć gdzie w okolicy da się w miarę dojechać do Wisły i nie ugrzęznąć w błocie? Może być na priv, jakby ktoś nie chciał zdradzać zbyt wielu szczegółów;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, również z chęcią bym się przejechał, Nie łowiłem jeszcze na takiej wodzie, jest wysoka jak dla mnie:) Czekam jak trochę spadnie, Łowię w okolicach nowego Brzeska, w dół jak i powyżej mostu :) Jest kilka miejsc gdzie możesz spokojnie zostawić Auto tylko wiadomo z buta trzeba więcej iść, Każdy chcę dojechać pod samą wodę, ale teraz ryzyko :) A co do dojazdu do samej rafy, nie jest już łatwo dojechać autem osobowym od tego roku gdy zrobiła się wyrwa, Trzeba objeżdżać na około a tam są za to koleiny. Teraz to nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby się tam pakować po tej wysokiej wodzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ładne jajo. A miałem taką ochotę wybrać się nad Wisłę właśnie w okolice Nowego Brzeska albo Ispiny. Tylko moją Octavią nie wyjadę. A może ktoś podpowiedzieć gdzie w okolicy da się w miarę dojechać do Wisły i nie ugrzęznąć w błocie? Może być na priv, jakby ktoś nie chciał zdradzać zbyt wielu szczegółów;-)

Wszędzie dojedziesz do Wisły gdzie tylko chcesz, tylko ostatnie 200m trzeba iść z buta ale to chyba dla wędkarza nie problem  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...