hanz Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 O ile sie orientuje Kolo Wieliczka to dodatkowa oplata na rzecz malopolskiego związku wędkarskiego ... Jakby Malo bylo u nas pzw to jeszcze mamy mzw ale trzeba przyznać ze zbiornik zadbany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intoxication Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 No to 2 raz łowilem nie legalnie ; ( dziś tutaj a wtorek 3c . Całkowicie nie świadomie ma szczęście ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanz Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 Tez mi się zdarzyło ale później doszedłem do zbiornikow pzw i jak zobaczyłem kupę smieci i więcej ludzi to cos mi podpowiadalo ze to nie może być jeden właściciel 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intoxication Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2017 Mnie zdziwiło to , że jak pytałem kiedyś o okonie na Brzegach to ktos pisał że ich tam nie ma a tutaj mile zakończenie bo były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 przed chwilą widziałem trolla na Wiśle w centrum Krakowa.Nawet nie wiedziałem, że można w mieście łowić z łódki.Można? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Przecież wszystko pisze w zezwoleniu...Lowić można, trolić, póki co, nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Zezwolenie to ja drukuję, ale nie czytam Ten osobnik dzisiaj ewidentnie trolingował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Pewnie on też tylko wydrukował i nie czytał ... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Z brzegu to ja nie potrolinguję, choćbym bardzo chciał Wszystkie ryby wypuszczam, więc wymiary, limity, okresy, etcetera - też mnie nie interesują.Ale zezwolenie drukuję i nawet te dziwne rubryki wypełniam - choć nadal nie wiem, co autor formularza miał na myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 - wszystkie ryby wypuszczasz , czyli łamiesz prawo. W zezwoleniu jest wyraźnie napisane, jakich gatunków NIE WOLNO wypuścić w przypadku złowienia.- okresy ochronne też nieważne? Naprawdę? Łowienie ryb na tarlisku? Samo wypuszczanie nie zastąpi wiedzy, świadomości prawa, ani nie jest lekarstwem na wszelkie zło.To, że prawo jest kulawe, nie zwalnia z jego poszanowania. Dokładnie tak samo może stwierdzić kłusownik - nie znam, nie czytam, wiem lepiej... Równie dobrze możesz stwierdzić, że nie musisz znać kodeksu drogowego, bo nie przekraczasz nigdy 40km/h, nawet na autostradzie, i zawsze ustepujesz pierwszeństwa, nawet jak nie powinieneś. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 No dobra, trochę napisałem prowokacyjnie, chociaż prawdę: łowię na wiosnę tylko pstrągi, a od czerwca tylko bolenie, więc raczej nic mnie nie zaskoczy.Pytałem o pływanie, bo ponton mam, ale w mieście między bulwarami i tak bym nie pływał Z ciekawości jeszcze zapytam - jakich ryb nie wolno wypuszczać? Nie przypominam sobie, żeby był taki zapis, a tylko że niektóre gatunki nie mają limitu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip14 Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 No dobra, trochę napisałem prowokacyjnie, chociaż prawdę: łowię na wiosnę tylko pstrągi, a od czerwca tylko bolenie, więc raczej nic mnie nie zaskoczy.Pytałem o pływanie, bo ponton mam, ale w mieście między bulwarami i tak bym nie pływał Z ciekawości jeszcze zapytam - jakich ryb nie wolno wypuszczać? Nie przypominam sobie, żeby był taki zapis, a tylko że niektóre gatunki nie mają limitu.Chociażby sumki karłowaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 13. Limity połowu nie dotyczą: amura, czebaczka amurskiego, karasia srebrzystego, ryb z gatunku trawianka, sumika karłowatego, tołpygi, oraz raka pręgowanego i raka sygnałowego. Nie ma mowy o zakazie zabierania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 (edytowane) W RAPR jest wyraźnie napisane: "Raków pręgowanych, raków sygnałowych oraz ryb z gatunku trawianka, czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie należy wypuszczać ani do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód." Ba, jakby się uprzeć to tęczaka też nie wolno wypuścić, bo z punktu widzenia prawa, to można uznać za zarybienie Aha, żeby nie było - napisałem ostro co myślę, o pewnej postawie, modzie, i to nie jest personaony atak na @pezet. To moja niezgoda, na ideologię "ekstremalny nokill uzdrowi wszystko". Edytowane 21 Października 2017 przez etherni 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanz Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Zabieranie i wypuszczanie to słowa klucze do zrozumienia tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Śmiem twierdzić, że kluczowe są wiedza i szacunek do natury. Agresywny fundamentalizm nokillowy, jest szkodliwy tak samo jak mięsiarstwo, i ma tyle samo wspólnego z ideą C&R, i szacunkiem do natury. Jesteś częścią ekosystemu i możesz być tego świadomy, albo łowić bezmyślnie. Czy będziesz tłukł w łeb wszystko co żyje, czy uznasz że jesteś tak nowoczesny, że wypuścisz szkodnika, nie ma znaczenia. Pozostajesz poza wtopieniem się w naturę. Dochodzi szacunek do prawa, choćby głupiego. W naszym kraju, prawo jest po to żeby je łamać. Taka zaszłość po zaborach, okupacji i sowieckich rządach. Jeśli tego nie zmienimy, od siebie zaczynając, to mentalnie będziemy zawsze pod okupacją. Zgadzam się, że prawo jest kulawe. Ale czy traktując je jak coś zbędnego, będziemy szanować to które przyjdzie, lepsze? Czy zostanie furtka w mentalności, że można być ponad tym? 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 żeby nie było - to ja się o nic nie obrażam Zasadniczo łowię tylko wspomniane 2 gatunki ryb i po prostu nie mam potrzeby ich zabierania - nawet jeśli wolno.Po prostu nie są mi potrzebne, chociaż ryby bardzo lubię. Boleń - wiadomo - niejadalny, ale nawet gdyby był wspaniały, to jest zbyt piękny, żeby go walić w łeb. Tak samo z pstrągami., Ale nie jestem nołkilowym ortodoksem i gdybym kiedyś złowił w jakiejś czystej wodzie sandacza, to być może bym go skonsumował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 (edytowane) No, jakbyś jadł bolenie, to bym współczuł braku smaku, jako smakosz i kucharz hobbysta nie próbowałem, opinia że kleń jest przy bolku smaczny mi wystarczy. Z trudem konsumuję karpia. Jakkolwiek, etycznie bym tego nie potępiał gdyby było z umiarem i pominięciem okazów. Sandacz ma pecha, że jest smaczny. W czasach "Wspólnoty" PZW , sandaczem intensywnie zarybiano Kryspinów i Budzyń. Ryby był opór, wymiar wynosił 45. Łowiłem na trupka, brałem, jadlem. Nie wstydzę się. I jakby wróciły czasy takiej populacji jak wtedy - pewnie ze bym nie miał oporu raz na miesiąc zabrać sandała. Tylko jeden postulat - widelki wymiaru 50-80. Albo nawet mniej od góry. Gdyby tak było wtedy, to może dziś byśmy łowili na metrowki. Boleń jest ładny, fajny, ale - złów lipienia. I pomyśl jak można zabić coś tak pięknego. Jak chcesz spróbować, to pisz na PW. Edytowane 21 Października 2017 przez etherni 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 (edytowane) Byłem wczoraj , bolek i wreszcie sandacz nie spadł. http://jerkbait.pl/topic/85132-sandacze-2017/page-7 Edytowane 21 Października 2017 przez jerzy6 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2017 Coś taki nieżywy ten wątek... Pytanie mam o komercyjne sandacze na spining. Czy jest gdzieś w Krakowie/okolicach takie łowisko? Kiedyś było takie w Graboszycach koło Zatoru, ale zakazano łowienia na spining Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanz Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2017 Lowisko w nieznanowicach. Podobno jakis sandacz plywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robbert89 Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2017 Słyszałem o sandaczach na Bobrowym rozlewisku w zabierzowie bocheńskim. Czy to prawda? Nie miałem okazji weryfikować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 23 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2017 Jerzy, spytam tylko czy to nasza wspólna miejscówka, czy gdzieś dalej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 23 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2017 (edytowane) Nie tam gdzie się spotkaliśmy, trochę dalej. Edytowane 23 Października 2017 przez jerzy6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intoxication Opublikowano 24 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2017 Wisla znowu trochę podniesiona i brudna . Aktywności ryb nie zauważyłem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.