Robert91 Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 U mnie wrażenia całkiem inne. Skupiłem się na konkretnym odcinku rzeki i jeśli chodzi o klenie to zazwyczaj łowię te 10 miarowych sztuk i więcej. Czterdziestaków nie brakuje, nie trafiłem niestety w tym roku jeszcze dobrego 50+, ryb między 48 a 51 około 8-10. Zaczynam też chodzić za boleniem. Obecnie wytypowałem jedną boleniową miejscówkę gdzie złowiłem 6 szt z czego 5 miało między 60 a 70 cm, tylko jeden był mniejszy 58 cm Do tego trzy ryby spadły, w tym jeden 70+ pod nogami. Moim zdaniem jeśli chodzi o podkrakowską Wisłę to liczy się miejsce i czas. Jeśli mamy już ogarnięte te dwie kwestie to na wyniki nie można narzekać. Jeden z ostatnio złowionych boleni na zachętę 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanz Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 (edytowane) Dobrze motywujesz jeszcze tylko znaleźć miejsce i trafić w porę mi zostało i będzie git. A jesli nie tajemnica to te Bolki szybko wolno plytko głęboko? Wobler czy guma duży czy mały? Edytowane 9 Czerwca 2018 przez hanz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Można jeszcze trafić fajnego klenia na krakowskiej Wisełce http://jerkbait.pl/topic/103032-klenie-2018/page-10#entry2399708 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszkuuu Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Można jeszcze trafić fajnego klenia na krakowskiej Wisełce http://jerkbait.pl/topic/103032-klenie-2018/page-10#entry2399708Taka klucha na muchę to coś pięknego! Gdzie takie można spotkać? Bo z pewnością nie w centrum. Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert91 Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Dobrze motywujesz jeszcze tylko znaleźć miejsce i trafić w porę mi zostało i będzie git. A jesli nie tajemnica to te Bolki szybko wolno plytko głęboko? Wobler czy guma duży czy mały? Płytkie miejsce z konkretnym uciągiem, więc prowadzenie na tyle szybkie na ile pozwala nurt. Przynęta to woblery 4-7cm Mam namierzone jeszcze jedno takie miejsce, niebawem sprawdzę czy i tam podobnie ustawiają się bolki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanz Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 O widzisz. Podziękował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutti92 Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Dzięki za zmotywowanie, będziemy próbować dalej ???? moim głównym problemem jest fakt, że bardzo słabo znam Wisłę. Wędkuję na niej dopiero od tegorocznej wiosny i cały czas ją poznaję. Możecie jeszcze podpowiedzieć gdzie (mniej więcej oczywiście) Powinienem się udać żeby móc pokombinować coś z kleniem/jaziem/bolkiem w Krakowie? Nie licząc okolic stopnia Dąbie, bo tam spędzam 90% swojego wędkarskiego czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert91 Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Ja nie pomogę, moja Wisła zaczyna się od mostu w Niepołomicach i kończy na moście koło Koszyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszkuuu Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Dzięki za zmotywowanie, będziemy próbować dalej [emoji123] moim głównym problemem jest fakt, że bardzo słabo znam Wisłę. Wędkuję na niej dopiero od tegorocznej wiosny i cały czas ją poznaję. Możecie jeszcze podpowiedzieć gdzie (mniej więcej oczywiście) Powinienem się udać żeby móc pokombinować coś z kleniem/jaziem/bolkiem w Krakowie? Nie licząc okolic stopnia Dąbie, bo tam spędzam 90% swojego wędkarskiego czasu.Ujście wilgi, rafki na stopniu wodnym przewóz i rozmyte główki między Tyńcem a Krakowem. Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esioslaw Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Panowie gdzie te sumy ? Nikt nic nie łowi czy każdy potajemnie między sobą plotkuje. Słyszałem już o kilku sumach zlowonych. Moze to plotki ale na-ocznie nie widzialem Sam próbuje sił lecz bez efektów. Sum zawsze zaskoczy wtedy co człowiek nie prygotowany jest sprzętowo.Ktoś coś lowi ? Lub słyszał ? O królu z pod krakowskiej Wsiły ?Odnośnie miejscowek kazdy ma swoje rewiry znalezione po setki godz spędzonych nad Wodą później owocują takie miejsca rybami. Trzeba szukać. Google maps i po kawałku odwiedzać miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Jak spływ się udał?Zmienić musiałem terminy, ale spływ się odbył. Niestety kwitłem półtorej godziny łapiąc stopa co w końcu mi się nie udało i musiałem nieco zmienić plany. Więc jest pewna rysa na wyprawie. Ale dwa sumki (125 i około 150) oraz bolek 60 spowodowały, że ostatecznie byłem zadowolony Edytowane 10 Czerwca 2018 przez SPIDERLING84 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Super, jak kij się sprawdził? Edytowane 10 Czerwca 2018 przez Adrian Tałocha 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Esiosław, więcej działo się na początku sezonu, ostatni tydzień słabiej u wszystkich. Może na tarle są. W piątek miałem w dzień branie na półmetrowej wodzie przy zielsku. Ja na razie 4 kontakty, ale same drobne ryby a nad wodą jestem codziennie... na razie słyszałem o pojedynczych rybach głównie małych i zdjęcie jednej 190 z otwarcia widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Super, jak kij się sprawdził? Kij jak zwykle super. Ciągnął już większe egzemplarze. Co ciekawe - ja mam kija za 1.4tyś a kumpel do tego samego celu ma dajwę za 200 zeta i oba dają radę Edytowane 10 Czerwca 2018 przez SPIDERLING84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Takie to jest mało subtelne łowienie????. Jak ta xzoga wagowo wychodzi i jaki model do sumow stosujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Kurde, nie pamiętam wagi. Ja mam takę G66 15 kg - sparowaną z 360slammerem. Rękojeść zrobiona "nie sumowo" - czyli do łokcia - żeby z belly szło tym operować. Kijek jest świetny po przerzuceniu kilku wędek w końcu mam coś, czym z pewnością mogę powalczyć z rybą 220+. A to był cel. I mogę łowić 10 godzin z ręki - nie muszę stosować przerw. Czyli wagowo jest optymalnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milczacy Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Sobota od 5 rano, niedziela wieczór (ale przegoniła mnie burza), wczoraj 20-23.00 łaziłem za kleniem i po zmroku za sandaczem - ZERO, zupełny brak kontaktu z rybą. Widziałem jeden atak bolenia, masa oczkującego jelca i uklei, ale żadnych oznak większej ryby. Wędkuję w okolicach mostu w Niepołomicach. Jakoś w tym sezonie nie mam w ogóle farta do Wisły... klenia nawet sensownego jeszcze nie złowiłem Woda bardzo niska, trącona. Płynie masa zielska - i to nie jest trawa zmyta do wody - Wisła zakwitła! Płynie mnóstwo zielska, moczarka, rogatek, dno wyścielają glony nitkowate... Tak długiej niżówki i takiej ilości ziela w wodzie nie pamiętam od lat. Wyników zresztą też od lat tak słabych nie miałem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_D Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Nie Wisła zakwitła, tylko na popularnej śmierdziusze która uchodzi do Wisły poniżej Przewozu rośnie masa tego zielska poniżej powstałej kilka lat temu oczyszczalni, a obsługa musi kosić tą trawę bo im spiętrza wodę za bardzo za śluzą, ot przyczyna całego zakwitu ; ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanz Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Glony to bardziej kwestia niskiego stanu niż koszenia traw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milczacy Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 woda ma temperaturę i konsystencję zupy Jak jakimś cudem uda się poprowadzić przynętę w okolicy dna, bez zebrania warkocza trawska na żyłce, to już po pierwszym stuknięciu o dno czuć jak gaśnie i w zasadzie robi już pusty przebieg... wyciągamy gluta zielonych nitkowatych glonów. Woda jest niska, przegrzana i prześwietlona. Stąd glony.Nie jestem malkontentem i zdaję sobie sprawę, że 80% moich braków wyników to słaba technika. Ale jak mam być szczery - tak kiepskiej sytuacji na wiśle nie pamiętam. Przynajmniej w okolicach Niepołomic - tu jest specyficznie, bo dość płytko przy przewężonym korycie i dosyć silnym uciągu. Ale i tak zawsze, nawet przy niżówce udawało się upolować klonka czy bolenia. A w tym roku - złowiłem kilka okoni wiosną, ze dwa klonki i jednego sandacza (przyłów przy kleniowaniu).Obserwacje potwierdzają lokalni grunciarze - większy leszcz trafia się sporadycznie. Kleń czy jaź się nie trafia. Wymiotło małego sumka, który był rok czy dwa temu "plagą". A jak przyznałem się do złowienia sandacza, to mi powiedziano że zmyślam Chyba odpuszczę "swoje strony" i próbować będę wyżej... ktoś wie, jak sytuacja na ciągu główek w Grabiu albo na opasce na wysokości Przylasku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 milczacy ja znowu mam inne odczucie co do rybostanu Ty chcesz jeździć wyżej w stronę Grabi, a ja jeżdżę niżej w stronę Niepołomic o który ciąg główek Ci chodzi w Grabiu ? o te 2-3 główki naprzeciwko Niagary ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milczacy Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 milczacy ja znowu mam inne odczucie co do rybostanu Ty chcesz jeździć wyżej w stronę Grabi, a ja jeżdżę niżej w stronę Niepołomic o który ciąg główek Ci chodzi w Grabiu ? o te 2-3 główki naprzeciwko Niagary ? Nieprecyzyjnie się wyraziłem... dla autochtona, wszystko co za linią "starej niepołomiki", a obecnie szumnie zwanej "obwodnicą" ulicy Wimmera, w stronę Wisły jest "Podgrabiem/Grabiem" Miałem na myśli ciąg główek pomiędzy mostem kolejowym, a mostem drogowym w Niepołomicach. Tam jest z tego co pamiętam prostka z główkami po stronie Niepołomic i jak łowiłem tam kilka lat temu, to pamiętam że klatki między główkami nie były tak zapiaszczone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 OK, jeśli chodzi o te główki to jak były tak są tylko przy niżówce tak jak jest teraz to wody między nimi 30-50cm a w te głębsze 24h okupują grunciarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_D Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Glony to bardziej kwestia niskiego stanu niż koszenia traw.Glony glonami, ja mówię o płynącym zielsku. A z rybami rzeczywiście jest różnie, aczkolwiek zdarzają się piękne momenty, jak np. wczoraj między 4.45 a 5.15- woda gotowała się od ogromnych drapieżników, w tym roku takiego żerowania jeszcze nie widziałem, ale zaliczyłem tylko dwa atomowe brania boleni +-70 ale oba niewcięte, trudno. Dziś rano obserwowałem tarło klenia, setki osobników- w tym roku tarło klenia bardzo rozciągnęło się w czasie, bo mimo że woda dość szybko była ciepła, to część ryb była jeszcze niegotowa, więc może dlatego nie biorą, bo ja tez w zeszłym roku o tej porze miałem już 60-taki na koncie a w tym roku wiosenne 55 i nic potem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esioslaw Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Uroki Wisełki, trzeba być cierpliwym, jeden rok okazuje się gorszy a drugi lepszy, trzeba być nad wodą i próbować. Ja wczoraj na zero a nastawienie było duże, presja duża, sandacz nawet się nie pokazywał. Dużo płynie zielska, jakby spuszczonego z zapór, trawy co utrudnia łowienie co rzut coś siedzi, Ja tak miałem w Sobotę na W4. Glony dopiero się zaczynają, może być jeszcze więcej tego niż rok temu. strasznie denerwujące, jedynie co zostaje to powierzchniowe woblery i obrotówki. o głęboko schodzących woblerach można zapomnieć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.