Kruszyna Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Koledzy i koleżanki. Ktoś coś może napisać o wodzie poniżej Krakowa (Nowe Brzesko, Świniary itd.)? Mam w planie w czwartek po pracy wyskoczyć podłubać za kleniem;) Napisane z budki telefonicznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gruntownik93 Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Jadę zaraz skuterem do nowego Brzeska także zrobię jakieś foto np glowek przy moście, jeśli to dla Ciebie jakiś wyznacznik ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 OK. Jak najbardziej może być. Da mi to jakiś obraz sytuacji;) Napisane z budki telefonicznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gruntownik93 Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Nie mam niestety zdjęcia główki odkryte i juz się pokazuje na środku Wisły jakiś konar także dosyć niska ale za to woda niezbyt przejrzysta przynajmniej w moim odczuciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Bardzo Ci dziękuję za rozpoznanie terenu. To chyba czwartkowe kleniowanie sobie odpuszczę. Tymbardziej, że ciągle jakieś burze chodzą i nie pozwalają Wisełce się oczyścić. Po niedzieli ma być chłodniej i bez burz, to może wtedy spróbuję sił . Zachowam sobie bilet wyjściowy od żony na lepszą okazję Napisane z budki telefonicznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robbert89 Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 (edytowane) Może się nie znam, ale w moim mniemaniu trącona woda na wiśle jest lepsza niz czysta. Nie mowie tu o kawie z mlekiem, ale taka jak jest teraz w krk, pod klenia ideał. Chyba, że Raba jakoś bardzo brudzi. A ja dziś pierwszy raz w życiu zostałem zgnojony przez rybę. Wyciągałem już sumy 120-130 przy okazji poszukiwań sandaczy, ale to co dziś mi siadło... Niema porównania. Ryba tak przyklejala sie do dna, że momentami nie byłem w stanie jej ruszyć. Jak bym wjechał główką jigową w głazy. Beton. Odjazd, podciągnąłem 2-3m i znów beton. W końcu, po 10min przeciągania liny, plecionka 0,16 skapitulowała .Nawet mnie to ucieszyło, bo akurat w moim kierunku nadchodziła konkretna chmura burzowa. Edytowane 31 Lipca 2018 przez Robbert89 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Nie wiem sam co robić. Do czwartku mam jeszcze czas;). Też nie lubię takiej super czystej wody, ale na kawie z mlekiem jednak miałem dużo gorsze efekty niż na czystej;). A trącona jest ok. Myślałem o odcinku ciut poniżej Nowego Brzeska, a tam Raby jeszcze nie ma. Przejeżdżałem nad Rabą po południu jak wracałem z pracy, to dość brudna idzie w moim odczuciu Napisane z budki telefonicznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_D Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Poniżej Krakowa kleni do bólu, ładnie aktywne, ale powyżej 50 ciężko przekonać do brania mimo wyjść do przynęt. Od Nowego Brzeska w dół az do Uścia 2byłem w sobotę, woda świetna, aktywność ryb znikoma, zlowilem... jednego okonia, kolejny raz nie mogę ogarnąć tego odcinka mimo że nieraz było bogato. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Ja na odcinku zaraz poniżej Nowego Brzeska połowiłem tylko jeden raz dokładnie rok temu. I to tak, że byłem w ogromnym szoku. Wyjechało kilka okoni oraz mnóstwo sporych kleni, w tym jeden 52cm. Kolejne wizyty kończyły się totalnym brakiem ryb w tych samych miejscach. Ale próbować trzeba. Jak mawiali starożytni rzymianie: Bez prób nie ma efektów;) Napisane z budki telefonicznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert91 Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Ja też bym nie przekreślał wody jaka jest teraz. Jednak polecam poranne lub wieczorne wypady. Dwie godziny w porze aktywności ryb dają lepsze efekty niż pół dnia katowania się przy upale.Woda powoli zwalnia i opada, jeśli chodzi o klenie na odcinku Nowe Brzesko - ujście Raby to naprawdę ładne sztuki ustawiają się z samego rana przy zalanych jeszcze kamieniach na opaskach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 (edytowane) tak jest Robert, wieczorem też.jakkolwiek te większe są najtrudniejsze. Edytowane 31 Lipca 2018 przez jerzy6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 31 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2018 Dzięki za odpowiedzi. Nie skreślam wody, pytam jaka jest, bo jej osobiście nie widziałem i też uważam, że do łowienia najlepsza jest woda trącona. Może dla zasady pojadę po pracy i zobaczymy co będzie;). Napisane z budki telefonicznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donkicha Opublikowano 1 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2018 Wczoraj byłem 3 godziny między Dąbrówką Morską a Górką woda fajna mocno trącona ryby aktywne boleń grasował. Ja łowiłem na smużaki 9 kleni udało się przechytrzyć w tym 2 powyżej 40. Także polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 1 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2018 W tym roku uparłem się na sumy łowione na spining, w ubiegłym roku miesiąc biczowania wody nie dał żadnego efektu, w tym roku dzięki własnemu uporowi i radom doświadczonych kolegów udało mi się złowić pierwsze spiningowe ryby i kilka przyłowów. Nadal czekam na założone 1,5m+ ale pierwsze sukcesy już cieszą Sumowe przyłowy Generalnie złowiłem kilkanaście sumków na blisko 50 sesji zazwyczaj 1,5h, brań miałem około 20, straciłem 2 duże ryby jedną przez niezmienioną kotwicę i jedną około 2m podczepioną nie byłem w stanie samemu podebrać, bo nie dosięgałem jej do pyska ... Nie sądziłem, że prócz pstrągów jakaś ryba tak zawróci mi w głowie, a jednak. Dziękuję kolegom za rady oraz wspólne łowienie. 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 1 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2018 Dzień Dobry 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 1 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2018 A ja dzisiaj byłem boleniowo powyżej Krakowa.Na boleniowe woblery padły 2 sandacze - o rekordowych wymiarach ok 15 i 12 cm Boleń regularnie atakował w jednym miejscu, ale 2 godziny śmigania wszelkimi "słynnymi" woblerami - bez efektu.Założyłem starą wahadłówkę i atak natychmiast - w drugim rzucie. Niestety się nie zapiął.To kolejny raz, kiedy na woblery nic, a na wahadłówki są brania.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy6 Opublikowano 1 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2018 woda tzw przebłyszczona, bolenie przekłute wobkami, ale czasami zareagują na coś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzarnyPL Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Wczoraj Przewóz, kumpel klen i bolen rozmiarów znacznych ???? ja jeden sandaczyk. Woda z potencjałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2018 (edytowane) Zostawcie coś na weekend. Będę, niewykluczone że z nowym orenżem . Orężem oczywiście Edytowane 3 Sierpnia 2018 przez EdekDeBeściak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolen30 Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Jak tam wisełka ponizej w3 wróciła do pierwotnego stanu nizówki i koloru przejrzystosci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert91 Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Do mostu na trasie Koszyce - Szczurowa Wisła już powróciła do niskiego stanu, woda jest czysta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Tak w telegraficznym skrócie. Przewóz. Stan wody bardzo niski i obniżajacy się. Woda czysta. Ryby aktywne wcześnie rano i potem około 9.00. Głównie sandacze chlapaki i sporadyczne ataki bolenia. Wędkarzy sporo. Naliczyłem około 8-10 spiningistów i jednego gościa z muchówka czyli mnie. Kilku coś tam złowilo, bolenie 50-60. Większość ryb trafiła na powrót do wody, ale były i takie które zaśpiewały rzece “ to ostatnia niedziela, dzisiaj się rozstaniemy”. Ja zaliczyłem dzień na zero, chociaż gdynym dwa razy sprawdził jak mam przywiazanego streamera to byłby sukces. Ładne branie na płani na końcu wyspy na smurzacego streamera i tylko płetwy zobaczyłem... Urwał nać.Na pierwszym bystrzu poniżej progu w chrinionej strefie pieknie atakiwały sandacze. Stałem i patrzyłem z pół godziny. Wodom cześć! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Wędkarzy sporo. Naliczyłem około 8-10 spiningistów i jednego gościa z muchówka czyli mnie. Nieźle Ja nie potrafię łowić w czyimś towarzystwie - muszę mieć pusto "po horyzont" Tak jak nie moge sie przelamac, żeby łowić na miejskim odcinku, a jak Adrian i inni pokazują - może i warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_D Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Wędkarzy rzeczywiście sporo, całymi dniami obławiają ten rejon, a mimo to ryba i tak się trafia, to pewnie fenomen tego miejsca.Ostatnio rzeczywiście aktywność ryb znacznie się podniosła, ale efektywność połowu nie poszła za tym w górę proporcjonalnie, raczej odwrotnie proporcjonalnie.Niemniej, gość z muchówką w mgle weekendowych poranków daje namiastkę 'american dream' na tym naszym padole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Okolice jazów chyba mają lepsze natlenienie ,stąd teraz widać tam ryby. W Wiśle przed Krakowem woda 26 stopni ma . Trudne jest teraz łowienie.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.