Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

A tak przy okazji jak jest zajebiście nad Wisła teraz bo nie ma nikogo albo maks jedna dwie osoby na 7km, ryby słabo żerują to wszyscy się odbili od rzeki i łowią na stojącej. Przypomniały mi sie lata w których od listopada do kwietnia nie było nikogo mad Wisła i to były piękne lata :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda rzeka rządzi się pod tym względem swoimi prawami - a ścislej - każdy odcinek rzeki. Na Odrze są odcinki (nie główki lecz kilukilometrowe odcinki) rzeki, gdzie wędkarzy jest bardzo dużo a czasem płynę 10 km i spotkam jednego może dwóch. Dwa lata temu płynąłem Wartę w Poznaniu i na 20 godzin spływu spotkałem jednego wędkarza i to był lipiec. Czułem się tam wręcz samotnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Gratulacje Jerzy.

Coś tam jeszcze pływa, ale lekko nie jest.

Kilka fotek znad Wisły i trochę filmików jeszcze zostało.

U mnie też dwa duże sandacze stracone i potarganie przez sumka. 

Jeszcze pewnie się kilka razy wybiorę do końca roku więc może uda się zaliczyć 80tkę w tym roku również.

U mnie chodziły kiełbie i płotki od Matusiaka na lekko.

Połamania

 

post-47053-0-56973200-1638182889_thumb.jpgpost-47053-0-20425500-1638182801_thumb.jpgpost-47053-0-04175100-1638182590_thumb.jpgpost-47053-0-17186800-1638182421_thumb.jpgpost-47053-0-61158900-1638182408_thumb.jpgpost-47053-0-39638500-1638182251_thumb.jpgpost-47053-0-07783500-1638182266_thumb.jpgpost-47053-0-19147500-1638182282_thumb.jpgpost-47053-0-45059800-1638182300_thumb.jpgpost-47053-0-40270900-1638182319_thumb.jpgpost-47053-0-01707400-1638182347_thumb.jpgpost-47053-0-13661200-1638182366_thumb.jpgpost-47053-0-72383100-1638182384_thumb.jpgpost-47053-0-49169900-1638182438_thumb.jpgpost-47053-0-59526300-1638182483_thumb.jpg

 

  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różowo nie jest.

Sezon wg mnie bardzo ciężki, chociaż wielkich sandaczy, o których, wiem złowiono więcej niż w ubiegłych latach, a może więcej o nich teraz słychać...

 

Mało drobnej ryby, moje woblerowe miejscówki nie darzyły niczym sensownym, więc musiałem się przeprosić z gumami i poszukać ryb w innych miejscach.

 

Niestety nic odkrywczego nie wymyślę, bez bycia często nad wodą i dodatkowego przepływu informacji, ciężko na Wiśle o sensowne wyniki, a często i to nie starcza. 

 

Fart też nie przeszkadza, miałem 2, czy 3 tygodnie gdzie praktycznie, co wyjazd miałem jednego dwa sandacze 65-72, albo spaprane duże ryby, łowiąc na 5-6 miejscówkach w tym okresie.

 

Bolenie olały moje starania, ale wrócę do tematu na wiosnę, żeby zaliczyć gatunek.

 

Ja nie pamiętam "starych dobrych czasów" więc i moje oczekiwania, co do rzeki nie są wielkie.

 

A tymczasem powoli żegnam się z sezonem i zaczynam już myślami być przy pierwszych pstrągach 2022.

post-47053-0-82764900-1638189222_thumb.jpg

 

Ps. myślę, że Wisła do końca roku jeszcze najwytrwalszym wypłaci piękną rybą, czego Wam i sobie życzę.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak już Was wzięło na wylewność to ja też Wam pokaże rybki z ostatnich 10 dni oczywiście nie wszystkie bo po co jak wszystkie sandacze wyglądają tak samo  ;)  ogólnie ryby żarły na wszystko co się wrzuciło do wody nie miało znaczenia czy wobler czy guma w sumie można było je na rękę łowić tyle tego było, już przestałem jeździć bo mnie ręce bolały od holu i mi się znudziło  :D  :D  :D  :D  :D  :D

post-51847-0-36069100-1638191724_thumb.jpg

post-51847-0-87428500-1638191730_thumb.jpg

post-51847-0-78156100-1638191736_thumb.jpg

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różowo nie jest.

I bardzo q... dobrze! Nie ciepie różowego;) A po za tym kto by chciał pójść na ryby, za każdym razem złapać PB i tak w kółko. Bez sensu;). Czasu ostatnio mam jakby trochę mniej na ryby, ale chyba nie odpuszczę. Nie po takich obrazkach, pz

Edytowane przez mayou
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak już Was wzięło na wylewność to ja też Wam pokaże rybki z ostatnich 10 dni oczywiście nie wszystkie bo po co jak wszystkie sandacze wyglądają tak samo  ;)  ogólnie ryby żarły na wszystko co się wrzuciło do wody nie miało znaczenia czy wobler czy guma w sumie można było je na rękę łowić tyle tego było, już przestałem jeździć bo mnie ręce bolały od holu i mi się znudziło  :D  :D  :D  :D  :D  :D

... wszystkie wyglądają tak samo :D Dawaj ich wymiary (proszę), bo one wtedy nie wyglądają już tak samo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda akurat dla mnie to polazłem w sobotę i niedziele na krótkie łowienie. W sobotę 2 razy coś spadło, obstawiam leszcze za płetewkę. Wszystko działo się na kiju 3,11m + fluo jako linka główna. Bardzo to kluchowate i rozciągliwe, także ciężko stwierdzić. Wczoraj zaliczyłem kolejny spektakularny spad. Ale tym razem widziałem co mi spadło...... Czyżby klątwa z wigili BN ad.2020 wieszczona przez PePe jednak działa;). Odczucia mam podobne jak zięć widziący swoją teściową spadającą w przepaść ..... jego nowym samochodem;). Niby szkoda, ale jednak warto. pz

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda akurat dla mnie to polazłem w sobotę i niedziele na krótkie łowienie. W sobotę 2 razy coś spadło, obstawiam leszcze za płetewkę. Wszystko działo się na kiju 3,11m + fluo jako linka główna. Bardzo to kluchowate i rozciągliwe, także ciężko stwierdzić. Wczoraj zaliczyłem kolejny spektakularny spad. Ale tym razem widziałem co mi spadło...... Czyżby klątwa z wigili BN ad.2020 wieszczona przez PePe jednak działa;). Odczucia mam podobne jak zięć widziący swoją teściową spadającą w przepaść ..... jego nowym samochodem;). Niby szkoda, ale jednak warto. pz

Spady cały rok :P

Co zrobić ?  ..... Na pocieszenie nie wędkującym .... co tym razem spadło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy chociaż coś łowicie i czasem urywacie, ja to zwykle urywam a czasem (oj bardzo zadko) łowię... I to jeszcze takie niewiele większe od tych woblerów co urywam :) i zeby nie było ze narzekam to też jest fajnie... Raz tylko, jak mi Wisła widła połknęła to się na nią obraziłem :)

Edytowane przez hanz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...