Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Zawody miałby się odbyć w Niepołomicach czy Nowym Brzesku nie wiem czy to te same miejsca?! W każdym bądź razie zbiórka obok mostu (ten z jednym pasem ruchu).

Nowe Brzesko , jeśli już to ; lewy brzeg - powyżej mostu dość długa żwirowa łacha , teraz pewnie pod wodą ale jak woda idzie w górę rybki lubią tam zaglądać ,idąc jeszcze w górę rzeki dość spora nazwijmy to zatoka jeśli wysoki stan utrzymuje się długo warto tam popróbować, jeszcze wyżej ,rafa" normalnie zacne miejsce ,jak to teraz wygląda trudno powiedzieć. Poniżej mostu: opaska, niżej sporo główek szczególnie pierwsze 3 fajne. Prawa strona ; powyżej mostu kilka główek ( noo? na dużej wodzie, kto wie? ) warto popróbować tym bardziej że w dół opaska długa, w górę opaska aż do  rafy. Przy wysokim stanie wody niema czego na nich szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem tam w ubiegłym roku tez na zawodach, zlowilem wtedy klenia który dał pudło, zlowilem go na lewym brzegu poniżej mostu na którejś glowce teraz nie pamietam dokładnie która to była w każdym bądź razie żwirowe dno :) gdzie na większości (tak mi sie wydawało) przewaga piachu. I chyba i tam spróbuje w tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak tam? Udało się połowić na Wiśle. czy jednak zawody były gdzie indziej?

Sobotę przesiedziałem na Wiśle, tylko że w Krakowie. Woda ciągła i była dobrze zmącona, więc poniżej pewnie ciekawie nie było.

Za to wczoraj zrobiłem sobie spiningową wycieczkę sporo w dół rzeki. Jak ja lubię te okolice :) Może dlatego, że żadko tam jestem, a móże dlatego, że tam już robi się fajny kawałek wody, Namiastka dużej nizinnej rzeki, a nie to co mam pod ręką (obsypany kamieniem bardziej kanał niż rzeka). Woda się przeczyściła i sporo spadła. Miał być kleń, może jakiś bolek. Nie było ani jednego ani drugiego. Dziwi zwłaszcza zero klenia. A obłowiłem różne typy miejsc. Trafiły się za to nieduże okonie, dwa jazie (na całkiem sporego woblerka), sandacz podwymiarek i całkiem już lepszy gruby szczupak (na Wiśle szczupaków nie łowię, więc dla mnie lepszy to 65cm). Do tego trochę delikatnych brań na spokojnej wodzie. Pewnie jazie. Pogoda lux, choć bardziej na spacer niż żeby połowić, ale  popołudnie całkiem przyjemne B) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na Wiśle poniżej Szczurowej byłem.

Bolenie się przez 1 godzinę pokazywały, 50-55cm wyskoczył mi nad wodę i się spiął, 2 bolki mnie olały, polowałem na grubasa, ale gdy mi się ukazał przy wobku na przelewie ja częściowo z wrażenia , a częściowo z obawy przed zaczepem- wobek zbliżał się do kępy traw-wodorostów-zamiast przyspieszyć zwolniłem , ale jego widok i fala na wodzie i ten dotyk woblera zostanie na zawsze w pamięci... ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, zawody się nie odbyły :/ zostały przeniesione na 25 października. Jeśli pogoda się popsuje to nie wróżę dobrych wyników.
Niektórzy koledzy z klubu byli w sobotę i w niedziele na Wiśle w tamtych okolicach, połowili sandaczyków (największy 45cm) oraz boleni. Także mimo wszystko rybka coś tam brała. Ja w niedzielę zrobiłem rekonesans na Dunajcu, i uczepił się przy kleniowaniu szczupaczek na 63cm. + boleń spudłował podczas swojego ataku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyskoczyłem na dwie godzinki nad Wisłę poniżej stopnia wodnego Dąbie. Woda jest już dużo czystsza. Niestety ryby się nie pokazywały na powierzchni. Chodziłem z wklejką za okoniami ale nie brały gadziny. Zmieniłem gumkę na trochę większą seledynową i siadł szczupaczek poniżej 50 cm. Maluch ale jakże cieszy przy zupełnym braku żerowania. Popłynął podrosnąć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem niedawno po dłuższej (od początku czerwca) przerwie też odwiedziłem Dąbie i to co zobaczyłem przypomniało mi dlaczego przestałem tam jezdzić..

 

e87cad2975754c5cmed.jpg

 

 

12 spiningistów na 200 metrach ,to nie dla mnie .

 

Połowiłem chwile z opadu w niedziele,ryby nawet brały,ale były to raczej podszczypywania niź pstryki. Efekt to dwa króciaki na brzegu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem! Było zarybienie tęczakiem i fama poszła, że na Wisłę też trochę poszło. Brakuje jeszcze 0dj.gif i mamy komplet do szczęścia nad wodą. A tak całkiem na poważnie. Ja nie lubię łowić w tłoku. Nie pcham się między ludzi. Choćby oznaczało to rezygnację z lepszych, przynajmniej w teorii, miejsc. Nikomu nie przeszkadzam i tego samego oczekuję. Ale rozumiem, że jak komuś to nie przeszkadza to jeździ w takie miejsca, albo np. na Bagry po pstrąga po zarybieniu. Jego sprawa. Tłok w takich miejscach jak na zdjęciu to po prostu realia wielkiego miasta i najbliższego sąsiedztwa. Nie pozostaje nic innego jak się z tym pogodzić i albo łowić w tłumie albo szukać innych pór dnia albo innych okolic.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 na 200m to i tak jeszcze spoko, w zeszłym tygodniu na przewozie było 7 na 50m popatrzyłem co się dzieje i poszedłem na spacer (i tak nikt nic nie złapał przez 3 godziny :D

 

a wśród nich zawsze co najmniej jeden ćwok łowiący "na betonach". Tam to trzeba mieć cierpliwość żęby łowić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano chodziłem w okolicach Przewozu i próbowałem coś złowić, ogólnie przez pierwsze dwie godziny była kicha. Później zaczęły łatać stada kormoranów nad głową, usiadły 200 metrów ode mnie przy brzegu i co jakiś czas jeden lub dwa unosiły się do góry patrolując rzekę. Myślę sobie jak tu nic nie bierze to idę w ich stronę i przepędzę "konkurencję". Ptaki odleciały w stronę Przylasku, a ja zacząłem łowić w miejscu gdzie wcześniej siedziały. Wykonałem może 10-15 rzutów i przy samym brzegu...siedzi ! piękny odjazd, a później pompowanie. Doholowałem rybkę 2-3 metry ode mnie, pokazał się piękny duży sandacz…i ponowny krótki odjazd i tyle go widziałem :angry:  

 

 

 

p.s. kormorany wskazały mi miejsce gdzie mam łowić   ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...