Skocz do zawartości

Wody w okolicach Krakowa


dawid_

Rekomendowane odpowiedzi

Hehehe prędzej Ty mógłbyś pomóc:] ja narazie nad Wisłę nie jeżdżę. Pare miejsc na kleksa może bym znalazł ale mi się nie chce aktualnie. Chwilowo mnie tam nie ciągnie.

 

Wykałaczkę wyciągnąłem i będę się relaksował łapiąc małe rybki tak do kwietnia. Na jakiś zbiorniczkach, małych ciurkach.

Byłem wczoraj coś porzucać nad bajorem. Pare oksow ładnych wpadło.

 

Bylismy też w pzw w sądzie 5 stycznia. Tam bez zmian choć wyrok łagodniejszy pod odwołaniu do zarządu głównego w Warszawie. 1 rok zawieszenia dla Adama naszego ziomeczka.

 

No ale sandaczy i boleni nie można beretowac legalnie w zimie, dzięki jego poświęceniu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Takiemu to dobrze, u mnie za stodołą to najwyżej stado saren albo jeleni mogę mieć. Kropkowanych nigdy nie łowiłem ( bo nie umiem), ale ostatnio mam taką myśl coby zacząć się uczyć. Powód jest prozaiczny. Tam gdzie są pstrągi nie ma innych dużych ryb których akurat nie chcę łowić. A wiadomo jak coś się nie chce, to się udaje jak cholera.....( znowu). pz 

ps. są jakie fajne kije w "kaście" na pstrągi?. Na trocie już mam;)  

Edytowane przez mayou
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kij taki sam jak na okonie może być tu nie trzeba nic specjalnego :)

 

Jak tu wpadnie jakiś "prawdziwy" łowca pstrągów, co to nie pamięta, że wędki kiedyś były na kartki i miały druciane przelotki to dostanie apopleksji czytając, że można na okoniówkę łowić kropki.

Ale, ale... za stodolą (i to dosłownie, choć stodoła nie moja) mam pstrągi i w czerwcu/lipcu Mistrzostwa Polski w spinie juniorów. 

@mayou jakby co, zapraszam. Z rybami jak wszędzie, ale miejsca urokliwe.

Karpia nie gwarantuję, może choć bóbr się uwiesi...

Edytowane przez Roseth
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem na googlach ile te wody pstrągowe za stodołą są od mojej chałupy. Nie wygląda to aż tak daleko. Wędkę taka coby się nadała, okazało się że mam(i to nie jedną). Nie wiem tylko czy ja się do tego nadaję. Pewnie się okaże ze zamiast pstrąga trafie brzane, bobra, kaczke albo co tam jeszcze w wodzie pływa.  Cóż na W3 w tym roku mam niewiele lepiej. 5 wyjść, 5 ryb. W sumie jakieś 45kg (tak na oko), kleni złowionych nie odnotowałem. Jutro jadę nad morze. Pewnie znowu zamiast ryby złowię przerośniętą mewe.... pz  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam kropeczka na koncie . Dzisiaj po pracy na tym wypizdowie. Zatrzymałem się na rzeczce nizinnej wedlug pzw okreg krakow . Dla mnie wyglądała jak górska. Rzuciłem z premedytacją śmiejąc się z tych gamoni .

Pomyślałem że niech się cieszą ze z dendrobena nie postanowiłem przyjechać bo bym wycial w pień całą wodę.

 

 

Po 20 mn branie i siedzi. Rozmiar krakoski. Od 15 lat dalej mają 23 cm te większe:) Dopływ Wisły. Podeślę pinezke dla splawikowcow. Raj od 1 września. Woda nizinna. Kpina.

Edytowane przez Tommy100
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Piekło zamarzło!

Dzisiaj miałem ze sobą podbierak. Dzisiaj też miałem normalną kontrol PSR. Panowie byli bardzo zadowoleni że w końcu ktoś im się trafił. Coś tam w żartach pomarudzili czemu nie łowie bliżej Krakowa. Nie musieliby tak daleko jeździć. A tak to zimno na tym wypizdowie..... Aż chłopy we dwóch sprawdzali papiery coby szybciej do ciepłego samochodu wejść. Ale czujność zachowywali, dyskretnie popatrzyli czym i na co łowie. Życzenia, uprzejmości i pojechali... Chętnie ich częściej znowu spotkam. Ryby nawet dzisiaj brały, może nawet za bardzo. Jeden hak ( właściwie haczyk)  prosty, 2 piękne spady, nawet podbierak się przydał.  Do czerwca daleko, do listopada jeszcze dalej. Rabe mam pół h od domu, W3- 4minuty. To jest 52minuty łowienia dłużej..... "jak żyć, premierze, jak żyć" do tego listopada;) pz  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak od stycznia pewnie siedza. Samowolka . Ale moze sie to skonczy niedlugo.

 

Sluchajcie Panowie. Dla tych co chcieli by cos zrobic zeby bylo lepiej, a na pewno bedzie lepiej. Kolega sie tu na ostro za to bierze. Wahania na Wisle tez juz sa pod lupa.. pismo juz jest wyslane do RDOŚ-u.

 

W ta sobote 4 marca , jest spotkanie w Dworku Bialopradnickim obok tamy na Pradniku.

Beda radni , beda dziennikarze , brakuje tylko wedkarzy.

Tamy obie na pradniku beda zasypywane zwirem i odbedzie sie inwentaryzacja nielegalnych zrzutow sciekow.

 

Zebralo sie kilku wedkarzy i chca mocno dzialac..

 

Tu artykul. Bylo tez 2 razy w Rmfie. Ja ide.

https://www.rmf24.pl/regiony/krakow/news-maja-dosc-zanieczyszczania-rzeki-dlatego-biora-sprawy-w-swoj,nId,6625786#crp_state=1

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na razie jest pierwsza inicjatywa grupy zapaleńców z naszego regionu. Z uwagi na relatywnie niewielkie koszty myślę, że możemy to ogarnąć. Mamy duże wsparcie od Pana Józefa Jeleńskiego, Okręg też się dołączył a WP i inne instytucje są nam przychylne (przynajmniej na razie). Jeśli się uda zaorać te bariery pomyślimy o większych projektach (również z dofinansowaniem w ramach różnych programów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na razie jest pierwsza inicjatywa grupy zapaleńców z naszego regionu. Z uwagi na relatywnie niewielkie koszty myślę, że możemy to ogarnąć. Mamy duże wsparcie od Pana Józefa Jeleńskiego, Okręg też się dołączył a WP i inne instytucje są nam przychylne (przynajmniej na razie). Jeśli się uda zaorać te bariery pomyślimy o większych projektach (również z dofinansowaniem w ramach różnych programów).

Trzymam kciuki  :good:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W radio sluchalem audycji dot. Raportu greenpeace w sprawie katastrofy na odrze. Jako przyczyne wskazuja zasolenie spowodowane zrzutem solanek z kopalni. Ponizej ślaska zasolenie w odrze przekracza normy szescio krotnie. Gorzej bo badania wykazaly przekroczenie norm na wiśle 25 krotnie !!! To wiecej niz w oceanie w tropikach :/ jeszcze troche a bedziemy w wiscle zamiast boleni lowic tarpoony. Nie dokopalem sie jeszcze do samego raportu, pisze co uslyszalem ale nie wyglada to optymistycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...