Wody w okolicach Krakowa

[PePe.]

 

Ale chodzi mi o łowienie z brzegu na bani poniżej Łączan.

 

"

Na rzece Wiśle poniżej stopni wodnych Łączany

i Kościuszko oraz na rzece Krzeszówce w Parku

w Krzeszowicach zostały ustanowione obręby

ochronne na których zabroniony jest połów ryb

i inne czynności szkodliwe, niestosowanie się do

tego zakazu jest przestępstwem."

 

Łączany i Kościuszko od stycznia do końca kwietnia jest zakaz czyli 400m od maja normalnie 200m

[spy]

A kij z nimi.

[Emson]

Część i czołem!
Jestem nowy na forum chociaż już swoje nad wodą wysiedziałem. Wędkarstwo w Krakowie to dla mnie wciąż zagadka, albowiem pierwszy raz opłaciłem tu kartę. Dzisiaj rozdziewiczyłem nowy kleniowy spinning nad rzeką Dłubnią. Mimo że kijek zakupiony z myślą o kluchach to liczyłem na pstrążka, niestety tym razem okazały się sprytniejsze... 
Łowiłem w na wysokości ul. Królowej Marysieńki (to chyba Bieńczyce). Rzeczka urokliwa, lekko podniesiona woda w miarę klarowna, niestety brak kontaktu z rybą. 

Straszył już ktoś kropki w Krakowie w tym sezonie? 
Z przyjemnością przyjmę jakieś porady gdzie warto wyskoczyć czy za kleniem czy pstrągiem.
Pod nosem mam Rudawę (odcinek przy błoniach) ale nie wzbudza mojego zaufania, pływa tam coś poza butelkami?

Pozdrawiam!
zmarznięty Emson

[Filip14]

Co do Rudawy to godny polecanie jest odcinek C&R.Wszystkie informacje znajdziesz na stronie Przyjaciele Rudawy

[flajsik]

Witam kolegów po kiju ! Od jakiegoś czasu przyglądałem się forum i postanowiłem założyć konto ponieważ chciałem sie podpiąć do wątku. Wędkuje już ponad 10 lat z czego ostatni rok ucze się spinningu. Mam zamiar wybrać się na wyprawę z kijem w ręku w sobote o poranku na wisłe na główki poniżej stopnia kościuszko, czy ktoś chętny potowarzyszyć ? Posiadam transport

[bodzio k]

Witam.

W samym Krakowie z pstrągiem jest marnie. Mogę Ci polecić Szreniawę,to kilkanaście kilometrów od Krakowa. Na rozpoczęcie sezonu kilka ryb wyjechało z wody.

Bogdan

[Marcin P.]

No to i ja podłączę się do tematu Krakowa  Przenoszę się tam od 1 marca na przynajmniej 1,5 roku więc trzeba zabrać cały swój sprzęt. Powiedzcie proszę jak wygląda kwestia łowisk. Niestety nie mam teraz czasu przyjrzeć się mapom i wykazom wód, jednak chciałbym dowiedzieć się gdzie w najbliższych okolicach powinienem się rozglądać za łowiskami. Nie pytam tutaj od bezpośrednie wskazanie miejsc czy odcinków rzek, ale o doradzenie po prostu gdzie szukać żebym nie jeździł na darmo i marnował sezon dopiero poznając okolice.

Za ok 2 tygodnie znajdę więcej czasu i poświęcę go na przestudiowanie tematów waszych rzek ale miło by było gdyby ktoś mógł doradzić 

[bodzio k]

No to i ja podłączę się do tematu Krakowa  Przenoszę się tam od 1 marca na przynajmniej 1,5 roku więc trzeba zabrać cały swój sprzęt. Powiedzcie proszę jak wygląda kwestia łowisk. Niestety nie mam teraz czasu przyjrzeć się mapom i wykazom wód, jednak chciałbym dowiedzieć się gdzie w najbliższych okolicach powinienem się rozglądać za łowiskami. Nie pytam tutaj od bezpośrednie wskazanie miejsc czy odcinków rzek, ale o doradzenie po prostu gdzie szukać żebym nie jeździł na darmo i marnował sezon dopiero poznając okolice.

Za ok 2 tygodnie znajdę więcej czasu i poświęcę go na przestudiowanie tematów waszych rzek ale miło by było gdyby ktoś mógł doradzić 

Witam.

Napisz jaką wodę preferujesz (woda stojąca czy rzeki ) i na jakie ryby chciałbyś się wybrać.

Bogdan

[Marcin P.]

Preferuję rzeki ale stojącą też nie pogardzę  Co do gatunków to okoń, kleń, jaź, szczupak. Ewentualnie od czasu do czasu jakaś biała ryba na spławik lub gruncik ale to bardzo rzadko 

[Bluzer]

Najlepszym wyborem będzie Wisła. Najlepsza opcja do łowienia...i kibicowania;P

[RobHimself10]

Marcin, jeśli chodzi o moje doświadczenia to:

 

okoń, szczupak - zbiorniki na Przylasku Rusieckim, Kryspinów, Brzegi, Bagry - ogólnie jeśli chodzi o te dwa gatunki to raczej nie ma szału w naszym okręgu

jaź, kleń - Wisła, Skawinka, Raba - z tymi rybkami już jest lepiej

biała ryba spławik/gruncik - na gruncik przede wszystkim Wisła, na spławik Przylasek Rusiecki

[al_neri]

Czołem,

w 100% zgadzam się z Bluzerem - Wisła to jedyna rozsądna opcja w naszym mieście pod każdym względem. Na tej drugiej Wiśle sezon zaczyna się już za tydzień :-)

[flajsik]

Al neri a gdzie ta druga wisla ?

[Emson]

Widzę, że jest parę osób z Krakowa  

Co do sobotniego wypadu nad Wisełkę chyba na razie odpuszczę.
Byłem wczoraj poniżej stopnia wodnego Dąbie i rzeka spała. Przez 2h kuszenia kleniowymi woblerkami i paproszkami ani jednego brania.
Nic się nie spławiało, ogólnie cisza.
Chociaż odcinek wygląda obiecująco i z pewnością będę tam zaglądał  



 

[MARCIN FILIPOWICZ]

Al neri a gdzie ta druga wisla ?

 

przy Reymonta

[spy]

Pamiętaj że poniżej progów jest wydłużona strefa ochronna do maja.

[Marcin P.]

Marcin, jeśli chodzi o moje doświadczenia to:

 

okoń, szczupak - zbiorniki na Przylasku Rusieckim, Kryspinów, Brzegi, Bagry - ogólnie jeśli chodzi o te dwa gatunki to raczej nie ma szału w naszym okręgu

jaź, kleń - Wisła, Skawinka, Raba - z tymi rybkami już jest lepiej

biała ryba spławik/gruncik - na gruncik przede wszystkim Wisła, na spławik Przylasek Rusiecki

 

O taką odpowiedź mi chodziło 

 

Dziękuję bardzo i postaram się przyjrzeć tym okolicom 

[newrom]

jak lubisz rzeki to w Krakowie są ciurki. Wisła w mieście to kanał. Fajna się robi poniżej Łączan i poniżej Przewozu. Obydwie miejscówki dają szanse na sandacze i sumy. Klenie i jazie są dość powszechne.

[Emson]

Wybieram się jutro pogonić za kleniem albo pstrągiem w Krakowie.
Jeśli ktoś ma podobny pomysł to zapraszam na PW

[radeks]

Daj znać ...będę wyżej

[Emson]

Byłem dzisiaj poszukać pstrągów w Rudawie na odcinku powyżej mostu kolejowego w Zabierzowie.
Pogoda piękna, rzeka również, woda czysta ale w przeciągu 3 godzin tylko dwa niezacięte skubnięcia ;(
Zdziwiony byłem że mimo słonecznej pogody i wysokiej przejrzystości nie było widać życia w wodzie. 

Wrzucam fotki z wypadu co by bardziej kolorowo było
 

 

Edytowane 21 Lutego 2015 przez Emson

[GPB]

Mieszkam blisko tego odcinka i znam ten teren. Jeśli coś tam dorośnie do 30 cm to jest legalnie zjadane przez wędkarzy. Wiem to bo kontroluję tam ludzi i patrzę w rejestry. W poprzednim roku było też kilku złapanych z robakami (pytanie ilu nie złapanych?) a i sznury zdejmowaliśmy. Można do tego dołożyć wydry (w zimie było bardzo dużo śladów wzdłuż brzegów), kormorany (pojedyncze sztuki pojawiają się w zimie na głębszych miejscówkach). Przez ostatnie lata uczestniczyłem w większości zarybień na Rudawie i naprawdę gdyby te rybki dalej były w wodzie to było by eldorado. Jeśli nie zrobią zakazu zabierania na całej Rudawie to dalej będzie taka kicha.

[MARCIN FILIPOWICZ]

Gdyby wprowadzic zakaz zabierania zlapanych ryb na wszystkich wodach PZW Krakow (gorskie oraz nizinne) to dopiero bylo by eldorado. ????????????????Niestety za duzo mamy lesnych dziadkow w zarzadzie????????

[Voldemort]

Gdyby wprowadzic zakaz zabierania zlapanych ryb na wszystkich wodach PZW Krakow (gorskie oraz nizinne) to dopiero bylo by eldorado

Podpisuję się obiema rękami.

Po mięsko chodźmy do sklepów.

[slav]

Większość z nas podpisałaby się pod zakazem zabierania ryb, np z rzek. Pozostawić te bajorka z tęczakami i karpiami. Ale wszyscy doskonale wiemy, że nie ma na to szans.