Wody w okolicach Krakowa

[pezet]

cytuję ,, Ale za granicą jakoś ryby są a nie mniejsze tam mają problemy.,,

Ale inna mentalność, inne dbanie o środowisko, kary za zanieczyszczanie, prawo itp. także inne pieniądze..

Zapomniałeś o najważniejszym:

w większości wody mają WŁAŚCICIELA.

Czy to osoby prywatne, czy stowarzyszenia - ale ktos się nimi opiekuje.

[Tommy100]

Dokładnie tak jest. Dlatego trzeba się zebrać i zrobić protest. Bo ich model nie działa ( model RDOŚ < RZGW, Wody Polskie , pZW) 

 

Zrobimy go w którąś sobotę kwietnia. Może być też majówka mi obojętne. Ja nie będę czekał 20 lat jak jedną tamkę na dopływie rozbiorą co ją mogę sam rozwalić wynajętą koparką w 2 godziny. 

 

Skończyło się babci sranie. Na każdą rzekę ma być napisany plan. Od A do Z. Koniec rzeczek 1 gatunkowych, poprzegradzanych FINITO !!!!!!

 

Mają ryby odłowić i oznaczyć i wprowadzić monitoring sandacza z nadajnikiem w dupie.  Mają starorzecza przywrócić. Mają tarliska sypać , rośliny nasadzać. Wodę zbadać. Przestać wahać jak w kraju 3 świata . Przepławkę udrożnić mają na Przewozie i nasadzić w niej monitoring i szybę żeby widzieć czy coś przepływa.

Mają pozostawić w rzeczkach wiatrołomy i nawieźć głazów i poukładać według instrukcji zewnętrznych ichtiologów tak jak się to robi w USA

 

Mają zmienić limity połowu 5 kg okonia dziennie bo to chyba jest limit sprzed wojny. Mają ograniczyć spływ nawozów do wód pobudować strefy buforowe. Ścieki nielegalne zlikwidować.  Mają się rybie iskierki na każdej płyciźnie tlić w ilościach 5000 sztuk na metr kwadrat. 

 

Kormorany nie przebywające w Polsce mają zostać zredukowane. Mają zapierdzielać na czworaka i śmieci zbierać na Prądniku , Dłubni , Wisle , Szreniawie , Skawince , Wildze i innych, bo ja nie będę w syfie łowił. 

 

 

 

Apropos rozbioru tamy na Prądniku w Dworku Białopradnickim ( akcja luty 2023) . WWF już przygotowuje przetarg pod projekt budowalny. Może coś ruszy. Najgorsza tama na ujściu należy do PGE może ją udać się nasypem kamiennym obniżyć, tylko musimy się wszyscy w to zaangażować i jak będzie Chodkiewicz organizował jakąś akcje to musimy się pojawić większą grupą. Bedę wszystko pisał tu odpowiednio wcześniej jak coś się będzie działo. 

 

Dobra koniec limit narzekania wyczerpany Panowie :):) !!! Jakby ktoś był zainteresowany akcją jakiegoś posprzątania Przewozu i okolic dajcie znać zadzwonię do MPO i pogadam o odbiorze śmieci. 

 

Koniec narzekania z mojej strony do końca kwietnia przynajmniej pozdro Panowie !

[Tommy100]

Niech oddadzą jedną wodę w ręce stowarzyszenia albo jakiejś nawet gminy z którą się dogadasz. Taki jeden projekt pilotażowy. 2-3 lata i  eldorado. Gwarantuje. Bez 1 ryby wpuszczonej z beczkowozu. 

[czarny1]

za dużo wymagasz:(

mi by wystarczyło jakby każde zatrucie czy wahania poziomu wody miało finał w sądzie... wystarczy wywalić kilku zbędnych pracowników biórowych którzy i tak nic sensownego nie robia dla rzek i zatrudnic jednego dobrego prawnika na ich miejsce... najlepiej też wędkarza, to będzie miał dobrą motywację...

a to jest możliwe do zrobienia...

[zeralda]

Je też trochę pracowałem z firmami, które starały się o granty i były w stanie zdobyć finansowanie badań, które niekoniecznie były zbieżne z poglądami rządzących. Zresztą wystarczy rzucić okiem na niektóre prace, które powstawały w ostatnich czasach. Jakoś niektórzy są w stanie zdobywać odpowiednie fundusze...

 

 

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

[zeralda]

Powyższy post można zaorać. Pomyliłem wątki...

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

[pezet]

Co to taki kurczak potrafi...

 

https://youtube.com/shorts/StXO0Ei2oWQ?si=rQLGXH7bxlqMpns4

[jerzy6]

o ja piernicze

[Tommy100]

okreg@pzwkrakow.hub.pl

 

Tu pisac maila :

Dzien dobry ,

Cjcialbym uzyskac informacje jakk przebiega odstrzal kormorana w obwodzie W2 oraz W3 . Ile sztuk z wyznaczonego limitu 200 udalo sie już Panstwu odstrzelic.

 

Z powazaniem

JOZEK WATERMELON

Kolo Zwierzyniec

Nr karty PMK 1111999

 

i tyle. I w kopii wiadomosci dodac jeszcze RDOŚ.

[Tommy100]

Z dopiskiem. Poza miastem widzialem duze kolonie tego ptaka. Niestety nie widzialem mysliwych ani nie slyszalem strzalow.

 

P.s jestem nad wodą codziennie.

 

I tyle. I niech sie tlumaczą bo moim zdaniem nie odstrzelili nawet jednej sztuki. Chlopaki są nad wodą czesto. Sam tez zagladam. Jak siedzialy na drzewach tak siedzą.

[pezet]

W Szwecji - na ryby z wędką i strzelbą:

https://youtu.be/gkjp-V61Bx0?si=tV8VpgU_zgn0T6oH&t=714

 

Tu jeszcze pokaz możliwości

https://youtu.be/LftsuzL-tHQ?si=XjqHSSrrxvk1C2UI

https://youtube.com/shorts/tUcSZalqfbo?si=QSv60Bw2UsQINYAT

[PePe.]

pezet u nas myśliwi potrafią strzelać tylko do ludzi myśląc że to dziki, wyobrażasz sobie jak by zaczęli strzelać tak do kormoranow w locie ja pierd.le żeźnia pozabijali by wszystkich do okoła zamiast czarnego ptaszyska

[czarny1]

ja tam słyszałem o prawie 200 odstrzelonych przez jednego jedynego myśliwego... niestety nie tutaj, a w okręgu przemyskim... ale on dostaje kasę na paliwo i amunicję i to niemało...

czyli jednak da się coś zrobić, tylko trzeba chcieć...

a motywację do działania mają - w tym roku zlikwidowano największe i najliczniejsze koło w Przemyślu... nie mogli się utrzymać, bo nie było chetnych do opłacania składek za wody bez ryb:( 

Edytowane 27 Stycznia 2024 przez czarny1

[mayou]

pezet u nas myśliwi potrafią strzelać tylko do ludzi myśląc że to dziki, wyobrażasz sobie jak by zaczęli strzelać tak do kormoranow w locie ja pierd.le żeźnia pozabijali by wszystkich do okoła zamiast czarnego ptaszyska

Poprzednimi latami u nas we wsi było sporo polowań. Zazwyczaj niedziela przed obiadem. Jak różne potrafi być środowisko myśliwych to głowa mała. Jak na wale stały wypasione terenówki nowobogackich to wiąłem od raz znad wody. Raz by mnie jakiś debil odstrzelił. Chaos, walenie do wszystkiego co się rusza, strzelanie w stronę wody i w dół, darcie się bieganina. Zero koordynacji między ekipami. Byłem ubrany w kurtke budowlaną dwustronna, obróciłem pomarańczowymi odblaskami na wierzch i tak mnie debilne nie zauważyli. Śrut po strzale z drugiego brzegu wylądował 5m od miejsca gdzie stałem, dokładnie na linii strzału. Któryś bardziej przytomny zaczaił no zrobili i spi... W akompaniamencie moich przekleństw zanim wymieniłem gumę na taką z 40gr ołowiu. Dostali by w łeb jak nic. Miałem jeszcze z 10m zapasu w odległości rzutu przy tej gramaturę. Za jakiś czas, chyba w następnym tygodniu znowu było polowanie. Terenówki stare i umordowane, kolesi do nadzoru i koordynacji więcej niż tych z bronią, każdy zespół to 2 ludzi. Jeden chyba instruktor bo szedł od strony wody i swoim ciałem blokował możliwość strzału w dół i stronę rzeki. Cisza, spokój, profeska

Krotkie komendy do czego można strzelać do czego nie itd. WYpatrzyli mnie pomimo ubrania full camo. Przeszli grzecznie 50m poniżej, z bronią na ramieniu dopiero wrócili do hunting mode. Czasem też brzegiem u nas we wsi spaceruje myśliwy. Sprawdza gdzie są lisie nory, wyputuje o ptaszyska itd. Spokojnie tłumaczy przez wodę, co tam mają upolować i dlaczego. Jakie mają limity dla danego zwierza itd. I to rozumiem bo koleś traktuje to jak misję regulacji w przyrodzie a nie prucie do wszystkiego co się rusza. W kormorana pewnie by trafił, tylko ktoś mu na to musi dać zlecenie. Nie lubię myśliwych, bo za dużo wśród nich bogatych buraków lub psycholi co to dla nich wszystko jest dzikiem. Ale zdzarzaja się normalni i odpowiedzialni ludzie z pasją. Pz

Ps. Poszedłbym na ryby, dodatkowo onchor przyszedł....

[pezet]

 - w tym roku zlikwidowano największe i najliczniejsze koło w Przemyślu... nie mogli się utrzymać, bo nie było chetnych do opłacania składek za wody bez ryb:( 

Ale jak to?

Takie piękne klenie, świnki, pstrągi, brzany, bole.....

aha - przepraszam - to było w latach 80-tych...

Miłe wspomnienia...

[pezet]

pezet u nas myśliwi potrafią strzelać tylko do ludzi myśląc że to dziki, wyobrażasz sobie jak by zaczęli strzelać tak do kormoranow w locie ja pierd.le żeźnia pozabijali by wszystkich do okoła zamiast czarnego ptaszyska

Poniekąd to rozumiem.

Na szwedzkich szkierach, gdzie po horyzont nie ma człowieka, to sobie można strzelać na wiwat.

W gęsto zaludnionym terenie to już nie za bardzo.

[hanz]

Panowie, a tak z innej beczki. Czy jest jakas OPP którą w tej walce o nasze wody można wesprzeć procentem z podatku?

[PePe.]

Tu masz link do wszystkich, przeszukaj i jak znajdziesz cos ciekawego to daj znać 

Wykaz Organizacji Pożytku Publicznego - OPP | e-pity

[Wolti]

Pierwsze co mnie wyskoczyło to GIŻYCKIE STOWARZYSZENIE WĘDKARSKIE. W naszej części Polski nic mnie się nie pokazuje - a jest to ciekawe bo będąc w różnych sklepach wędkarskich mieli ulotki z KRS-ami i instytucjami chroniącymi wody , ryby itd. A tutaj nie mogę ich namierzyć. 

[hanz]

Tu masz link do wszystkich, przeszukaj i jak znajdziesz cos ciekawego to daj znać

Wykaz Organizacji Pożytku Publicznego - OPP | e-pity

Szukalem i nie znalazłem, stad pytanie tutaj. No i wychodzi mi ze ciezko bedzie cos takiego znaleźć ...

[Tommy100]

Fundacja RATUJ RYBY jest najsensowniejsza. Na pewno można oddać tam procent podatku.

Jak nie masz na co to na TOPR albo na mój klub KS Bibiczanka Bibice

 

Pisał ktoś z Was do tego okręgu co z tymi kormoranami ?

 

Ciśnięcie ich ?

[Bolen30]

Pisałem w sobote i puki co niemam odzewu od szanownego zwiazku.

[tadekb]

Pisałem w sobote i puki co niemam odzewu od szanownego zwiazku.

 

       

 

7:10 w poniedziałek     

[EdekDeBeściak]

Taka ciekawostka. 1798 rok.

 

 

[Bolen30]

Dzisiaj napisze kolejny raz bo sobota ich nieobowiazuje moze ale prubować trzeba.