spy Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 (edytowane) Mówię o telefonie od cywila, SSR to co innego. Edytowane 1 Czerwca 2015 przez spy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter3535 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Może potrzeba wam się zorganizować może dwie osoby pokuszą się o egzamin na SSR stworzyć ekipę aby dbać o to co lubimy?Wtedy będzie napewno lepiej a tak to tylko słyszymy nic się nie robi każdy kłusje kontroli brak nie zarybiają.Osobiście uważam że każdy by chciał wymagać od innych i łowić a od siebie nic może inny za mnie zrobi znam takich internetowych krzykaczy.Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Na wędkarstwo mam coraz mniej czasu a co dopiero na bawienie się w strażnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniojazie Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Na wędkarstwo mam coraz mniej czasu a co dopiero na bawienie się w strażnika.Ale na sianie demagogii i defetyzmu masz go w ch.... Poza tym wiedz że wiele osób poświęca na to swój czas i zaangażowanie i nie jest to zabawa. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 (edytowane) Kto chce i ma czas niech się bawi w społeczniaków. Sam chętnie się im dorzucę do kosztów. Edytowane 27 Lutego 2015 przez spy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARCIN FILIPOWICZ Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 Najważniejsze to być często nad wodą co by klusole widzieli normalnych wędkarzy. Często sama, nasza obecność wystarcza, żeby znikali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPB Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 Też zauważyłem że policja lepiej reaguje jak jest zgłoszenie od SSR. Nad Rudawą jak mamy kłusola bez dokumentów to zawsze wzywamy odsiecz i nigdy nie odmawiają. O Łączanach to można książkę napisać tam faktycznie bez PSR albo policji bym nie startował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter3535 Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Panowie naprawdę wystarczy chcieć a kilku pomocników zawsze się znajdzie a jak ktoś mówicyt.Kto chce i ma czas niech się bawi w społeczniaków. Sam chętnie się im dorzucę do kosztów.Po prostu mu na tym nie zależy i jak to w Polsce tylko narzeka a inni niech robią za niego i bawią się w społeczniaków zarówno ochraniają ,budują tarliska, zarybiają a ja tylko będę sobie łowił. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Wiesz temat jest wydaje mi się bardziej skompliowany. Według mnie powinno wyglądać to tak. Jest użytkownik wody który nią gospodaruje. Znaczy robi badania ichtologiczne, sprawdza rybostan, zarybia, przygotowuje tarliska, stwarza regulamin, powołuje organa kntrolujące bądź zleca to firmie zewnętrznej oraz w razie konieczności koryguje zarybienie. za to pobiera pieniązki w postaci pozwoleń na wędkowanie i działa na zasadzie wolnego rynku. Nestety nasze wody i gospodarujący nimi pozostały nadal w epoce minionej dlatego też era społeczników która powoli wygasa jest tutaj nizbędna żeby to funkcjonowało w poprawny sposób. Osobiście uważam, że jeden jest murarzem i układa cegły zna się na tym i robi to dobrze, drugi lepi pierogi i pół miasta na nie przychodzi więc niech gospodaruje wodą ten kto będzie potrafił to robić w taki sposób by wędkarz był zadaowlony i on na tym zarobił 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Zwłaszcza że płacimy daninę dla koła zwaną "czynem społecznym". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Wiesz o czymś takim nie słyszałem jest tzw. fundusz koła na takie drobiazgi jak papier, długopisy, koperty...ale z tym płatnym "czynem społecznym" to niestety jakoś nigdy się nie spotkałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 (edytowane) Nie wszystkie koła mają to wprowadzone. W moim kole jest to 30zł lub 10 godzin pracy a rzecz koła za 2015 i ta kwota idzie na takie właśnie sprawy. Koło liczy chyba 250 osób, to daje dosyć ładną kwotę. Edytowane 1 Marca 2015 przez spy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter3535 Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Nie wszystkie koła mają to wprowadzone. W moim kole jest to 30zł lub 10 godzin pracy a rzecz koła za 2015 i ta kwota idzie na takie właśnie sprawy. Koło liczy chyba 250 osób, to daje dosyć ładną kwotę.Zwłaszcza że płacimy daninę dla koła zwaną "czynem społecznym".Zawsze możesz przyjść odpracować te10 godz nie bedziesz płacił daniny. Zobaczysz wtedy na co idą te twoje pieniądze.Znając życie napiszesz wolę zapłacić i mieć święty spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Nie mam czasu na głupoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniojazie Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Nie mam czasu na głupoty.a ciągle je wypisujesz , no żenada jakaś te twoje teorie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Może też mam pilnować czy tiry nie jeżdżą przeładowane po drogach bo często samochodem jeżdżę albo na boisku trawę strzyc i gonić w nocy dziki bo gram raz na tydzień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter3535 Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Nie mam czasu na głupoty.Gdybyś tyle czasu poświęcił dla twojej Rudawy co na bicie piany na forum że nie ma ryb lub jest jej mało pewno miałbyś lepiej ale po co skoro inni zrobią za Ciebie.Jednak może się okazać że pozostaną Ci karpie na Chechle zamiast pstrągów w Rudawie.Pozdrawiam i zachęcam choć do odrobiny wysiłku i pracy na rzecz Rudawy i poprawy bytowania w niej pstrągów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Płacę więc pośrednio też poświęcam swój czas. A na Chechle ryb mogę nałowić się po kokardę a nie ma tam ani SSR, ani społeczniaków budujących tarliska. Na BP działają tyle czasu a szału z rybami nie ma i czasami więcej złowię na rudawie niż na BP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orni Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Panowie odchodzimy od tematu ryb. Jak tam wyniki po weekendzie? Walczył ktoś? Ja dziś zaliczyłem długi spacer czysto rekreacyjnie bez wędek ot tak pooglądać wodę. Póki co na Wiśle nie widać prawie żadnych oznak życia, jeden spław jazia to wszystko co udało mi się wychwycić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter3535 Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Płacę więc pośrednio też poświęcam swój czas. A na Chechle ryb mogę nałowić się po kokardę a nie ma tam ani SSR, ani społeczniaków budujących tarliska. Na BP działają tyle czasu a szału z rybami nie ma i czasami więcej złowię na rudawie niż na BP.Dziękuję widzę że na wszystko masz odpowiedź.Pozdrwiam Cię wszystko wiedzący @spy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Wzajemnie! Do zobaczenia na BP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tommik Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 piter3535, kibicuję Wam z całego serca, podoba mi się Wasz entuzjazm i wiara w sukces. Naprawdę, bez sarkazmu.Ale nie miej za złe innym, pewnie trochę starszym, że sceptycznie podchodzą do spraw wydawałoby się oczywistych.Po prostu, jak mówił Roy Batty: "Widziałem rzeczy, o których wam - ludziom się nie śniło..." 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kon Opublikowano 2 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 Panowie, wszyscy macie rację. Łączy nas to, że chcemy mieć czyste i rybne wody. Niektórzy mają więcej czasu, zaangażowania, entuzjazmu. I działają aktywnie, oprócz biegania z wędką - SSR, sprzątania, budowanie tarlisk etc. Inni jedynie wędkują. Powody są rożne. Może wiek, czas, brak entuzjazmu etc. I tez to należy zrozumieć. Mając 1 dzień wolnego na 2 tygodnie też wybieram bycie nad wodą z wędką niż patrol SSR.Z drugiej strony, tworząc wszelkie kluby miłośników, Stowarzyszenia itp. wyręczamy jedynie dzierżawcę wody (wiadomo kogo) z jego obowiązków.Może nadejdą czasy kiedy w zarządach będą ludzie tworzący aktualnie odrębne jednostki wspierające rzeki. Że wspierają skutecznie i efektywnie widać na przykładach BP, Raby, Rudawy (Szreniawy nie wspomnę bo tam pewne koło PZW skutecznie ukróciło wszelkie inicjatywy...).Ale będąc w Klubie (umownie nazwę tak wszelkich wędkarzy, aktywnie działających na rzecz jakiejś rzeki), nie można wymagać tego bezwzględnie od innych. Wszak działa się społecznie, dzierżawcą jest wszak ktoś inny i do niego wyłącznie można mieć pretensje. Jedno wszak może każdy, wpisać sobie nr do lokalnej PSR, SSR ew. Policji i dzwonić jak tylko zauważymy coś niepokojącego. Kosztuje niewiele, zadziała czy nie to już nie do końca zależy od nas. Ale sumienie spokojne i efekty też przyjdą. W co wielce chcę wierzyć... Pzdr 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emson Opublikowano 5 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Złowił ktoś coś w Krakowie? Ja zaliczyłem już czwarty wypad, niestety wróciłem jak zwykle zmarznięty i o kiju... Dzisiaj wybór padł na przyujściowy odcinek Rudawy, woda była trochę brudna i podniesiona.Żerowania kleni czy jazi nie zaobserwowałem. Ogólnie było przyjemnie póki nie zaczęło ohydnie wiać.Kolejne podejście prawdopodobnie w niedzielę o ile pogoda pozwoli Czy jest na sali sympatyczny wędkarz, który dzisiaj testował nowy kijek na Rudawie?Pozdrawiam,Emson! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emson Opublikowano 10 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Siemka! Nikt nic nie łowi czy łowi ale nie chce się przyznać? Byłem dzisiaj znowu na końcowym odcinku Rudej i porzucałem coś w Wiśle (wiem, że miejscówka średnia ale mam bardzo blisko).Jakieś puknięcia kleników były ale nic nie zaciąłem (łowiłem od 9-13).Widać że woda ożywa, białoryb kopał w dnie za żarciem i gdzieniegdzie coś oczkowało.Czekam na jakiś raport z Krakowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.