Esioslaw Opublikowano 30 Czerwca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2024 Ciężkie warunki nad wodą. Lowic zostaję świtem albo pod wieczór. Woda zakwita, w niektórych miejscach co rzut to glon. Namierzyłem sumki na wodzie po kolana w glonach, jednego udało się ściągnąć ale po chwili się zerwał, drugi pacnął wobka nie trafił, co rzut zielsko się wplątuje coraz bardziej denerwujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczak007 Opublikowano 1 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2024 Melisa. Szklaneczka przed wędkowaniem a dodatkowo w kubeczku odwar z wodą i lodem. Inaczej po piętnastu minutach połamał bym wędzisko i rozdeptał kołowrotek . Dwa tygodnie temu były tylko te nitki. Teraz napompowana gazem, zielona sałata. Fujjj! Jak bym był rybom i mnie się coś takiego do pyska przykleiło to bym do Bałtyku spierniczał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 1 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2024 No ciekawe, skąd w krystalicznej Wiśle tyle glonów?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrYzLy Opublikowano 3 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2024 Wszyscy niby łowią sumy, a ja wszystkie wyjścia na 0 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrYzLy Opublikowano 5 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2024 Wczoraj przynajmniej cos zaczęło się dziać nad woda, jakieś życie wróciło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esioslaw Opublikowano 5 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2024 (edytowane) To może u Ciebie. Ja tam widzę spokój na wodzie. Woda zrobiła się zupa, pelno wylęgu drobnicy na spokojnych zatoczkach a drapieżniki się pochowaly. Edytowane 5 Lipca 2024 przez Esioslaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł 2804 Opublikowano 5 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2024 Panowie, polecam wieczorne i nocne wypady, woda wtedy teraz żyje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 8 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2024 Po tygodniu przerwy wrócił na rewiry, wczoraj dwie sztuki i dwa spady 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esioslaw Opublikowano 8 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2024 Tydzień spokoju był i znowu szaleje z bolkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrYzLy Opublikowano 9 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2024 Kolejne wyjście rozpoznawcze. Sumy żerowały na całej szerokości Wisły ale nie potrafiłem żadnego skusić :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esioslaw Opublikowano 9 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2024 Jak masz w pudełku poppera to spróbuj nim????dużo zamieszania na wodzie robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayou Opublikowano 9 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2024 U mnie żerują na razie tylko zaczepy, przynajmniej na nie można zawsze liczyć. Coś pływa, czasem postraszy. Drobnicy wszędzie dużo. Od powrotu z urlopu co wyście zabieram coraz mocniejszy kij. Na razie jestem na etapie 10-32g. Na 14gr coś było, na 21gr pusto, 25gr pusto.... W tym tempie to pewnie listopad i jakieś 290gr mnie dopadnie. pz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczak007 Opublikowano 9 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2024 Dlatego zabieram tylko casta 200 i powróz 75lb. Nie narzekam:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esioslaw Opublikowano 9 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2024 Haha. Dojdzie taki mocy kijek że karpiem kg będziesz mógł rzucać za sumem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayou Opublikowano 9 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2024 A może by tak olać kolejność i od razu madcata wyciągnąć? Pod kilowego karpia to taki zenek pewnie z czasem przyjdzie. Pz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczak007 Opublikowano 10 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2024 Właśnie. Jak to jest . Ichtiolodzy puszą się, że sum tylko "rypki, rypunie" do 15cm zakąsza a tu słychać że większość dwumetrowców na karpie wigilijne i leszcze patelniki ( co ich szwagier nie chciał ) . Hmmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayou Opublikowano 10 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2024 Widziałem leszcza dobre 60 plus pięknie oskrobanego przez wąsatego dziada. Widziałem też kaliber żywców stawianych na stacji u mnie we wsi. Wszystko to byłe ryby już nie kolacyjne bo za duże. Natomiast mi na wędce nie zameldował się na nic większego jak 20cm. Natomiast sandaczom 25cm nie przeszkadzało wcale. Dużo razy widziałem jak wąsaty dziad zeżarł kaczkę, jakiegoś płynącego szczura itd. To jest drapieżnik szczytowy, nie wybredny. A zjeść lubi. pz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczak007 Opublikowano 10 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2024 (edytowane) Podobne obserwacje mam . " Chłop żywemu nie przepuści" ...Ostatnio na YT oglądałem film francuski o sumach. Niesamowita sprawa jak szybko opanowały nowe terytoria . Jak szybko się uczą . Tak, uczą!i to od siebie nawzajem . Badania genetyczne pokazały przynależność do linii genetycznej sumów z Dunaju. Mamy doczynienia z ekspansywnym gatunkiem , wysoce społecznym ( a jednak) potrafiącym współpracować . Zaznaczone byłoby,że nie jak delfiny czy orki ale zaganianie ofiar i kto pierwszy ten lepszy ( darwinizm?) Piękne i straszne za razem ... Edytowane 10 Lipca 2024 przez Paszczak007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 10 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2024 Wczoraj postanowiłem sobie złowić jakiegoś klenia (złowiłem dwa po 40cm) ale nie dało zbytnio rady bo klenie cały czas uciekały przed dziadem z wąsami potrafił dwa metry ode mnie podpływać na płytką wodę i atakować, ale robił wrażenie jak zawijał ogonem, oceniam go na 150-170cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 Właśnie. Jak to jest . Ichtiolodzy puszą się, że sum tylko "rypki, rypunie" do 15cm zakąsza a tu słychać że większość dwumetrowców na karpie wigilijne i leszcze patelniki ( co ich szwagier nie chciał ) . Hmmm... Widocznie ichtiolodzy znają się tylko na świątecznym karpiku w panierce Bo co potrafi sum, widać choćby na tym filmie https://youtu.be/t3femTn5FoM?si=gCdJnhpo91juZRAf 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drakmen Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 Ostatnio miałem taką sytuację. Normalne branie, zacinam, czuję rybę na kiju, ale po kilku sekundach statyczny opór. Podciągam do góry coś ciężkiego. Po chwili widzę suma ok 150, który pożera od głowy suma ok metr. Szok! Linka jest gdzieś między nimi. Myślę sobie podchaczyłem w trakcie obiadu. Po kolejnych kilku sekundach ryby nurkują. Mija chwila i znowu ryba walczy normalnie. Krótkie przeciąganie liny i mniejszy z gumą w pysku ląduje na brzegu. Na zdjęciu, tuż za głową widać ślady, jakie pozostawił swoją tarką większy koleszka. Pozdrawiam. Bartek. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 Jest mnóstwo filmów z Francji z łowieniem sumów.I tak jak na Ebro czy we Włoszech łowi sie na ciężko z gruntu, to z nad Loary jest sporo filmów o łowieniu na spining z powierzchni, na histeryczne chlapaki.Często łowiący na bellyboat. Brania sumów z powierzchni są spektakularnehttps://youtu.be/wNQiE4bd4Ww?si=grxV9va9jAnIElu2 Może ten sposób sprawdziłby się na Wiśle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 Może ten sposób sprawdziłby się na Wiśle?Ok kilku lat ludzie tak łowią na Wiśle i ja też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 To już wąsate dziady wyżarły wszystko w okolicy i zaczynają zżerać siebie nawzajem ? Ja byłem w tym roku kilka razy za kleniem na Skawince, lecz zamiast nich złapałem 4 sumki (kijanki po 30-50 cm). Ale czemu się dziwić, skoro w sierpniu ub.r. temperatura wody w rzece na wlocie wody z elektrowni wynosiła....30 stopni ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 Ok kilku lat ludzie tak łowią na Wiśle i ja też No, tak się domyślam, ale chyba ta metoda nie jest zbyt popularna. Ja na chlapaka (ale zwykłego bezsterowca) złowiłem tylko raz - bolenia. W nocy.Walnięcie kilka metrów ode mnie, omal nie przyprawiło mnie o zawał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.