czarny1 Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 Ja na chlapaka (ale zwykłego bezsterowca) złowiłem tylko raz - bolenia. W nocy.Walnięcie kilka metrów ode mnie, omal nie przyprawiło mnie o zawał to absolutnie nie próbuj łowic suma z powierzchni - przy takiej wrażliwości raczej nie przeżyjesz pierwszego brania:) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milczacy Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 to absolutnie nie próbuj łowic suma z powierzchni - przy takiej wrażliwości raczej nie przeżyjesz pierwszego brania:)W trosce o swoje zdrowie i życie - nie będę próbował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 A tak na marginesie to mnie wczoraj dziad potargał przez 1.5 godziny cisza że usypiałem, rzucam wobkiem i myślę o pierdołach aż wreszcie mocne pewne branie, dał bym sobie rękę uciąć że sandacz ale prawda okazała się inna nie miałem jak za nim gonić więc dokręciłem tak że urwał w pizdu wszystko ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 11 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2024 Aha wodowskaz na Grabiu już działa 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esioslaw Opublikowano 12 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2024 Działa i skacze jak popier... Mialo już nie być skoków wody, te ich puste gadanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sobota1986 Opublikowano 12 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2024 Ja wyskoczyłem wczoraj na Wisłę trochę poniżej Łączan. Coś tam się uwiesiło, Ale sumka nie widziałem i nie słyszałem a trochę czasu mu poświęciłem z grubym sprzętem. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milczacy Opublikowano 12 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2024 Ja wczoraj podjechałem z wieczora na rzekę, nawet przebrałem się w gacie, wędkę uzbroiłem.... wlazłem do wody.... i wylazłem, bez oddania rzutu. Na wysokości Niepołomic - woda nie nadawała się do wędkowania dla ludzi o moim temperamencie Glon, trawa, patyki - więcej tego było w wodzie niż samej wody. Szkoda mi moich nerw na ściąganie zielska z woblera przy każdym rzucie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 12 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2024 Wczoraj woda dramat tyle zielska ale tak jest zawsze po burzach, najbardziej syfi "smródka" i łowić normalnie się da tylko na burdelu pod zapora ale tam nie łowię w sezonie, wolę jechać na hutę Ale ryba była aktywna wczoraj tylko podać wobka czy gumę graniczyło z cudem, ale byli tacy co znaleźli trochę miejsca wolnego od zielska i coś tam złowili Dzisiaj kolejne burze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczak007 Opublikowano 12 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2024 (edytowane) A ja lubię sobie obierać z zielska moją przynętę. Pomyślę , oddam się zadumie , popatrzę na przyrodę, woda odpocznie. Z wyciągniętego zielska robię sobie dywan na brzegu . Świetnie wygłusza a i przy większej ilości wyspać się można jak na sienniku. Ostatnio zabawny obrazek widziałem. Co chwilę w małej kępce zielonego gónwa baraszkowały małe ; chyba jazie, rybki. Chwytały i obracały wysepkę co chwila w różnych kierunkach . Pluskały się , wyskakiwały nad wodę , odrywały kawałki... Wtem, łeb jak wiadro się wyłonił. Zassał całą wysepkę (średnica wysepki na oko 30cm) i wypluł tak szybko,że sałatka z anchois rozpadła się na fraktale. Nie smakowało gadowi Edytowane 12 Lipca 2024 przez Paszczak007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esioslaw Opublikowano 14 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2024 Byłem zajrzec i przekonać się jak przyjemnie jest teraz nad wodą. Hehe woda podniesiona idzie w górę. Co rzut mam coś na kiju zielonego, ladne klenie się pokazują ale dostać się do nich to lada wyczyn żeby nie ściągnąć zielska z wody. Po.dwoch godz miałem dość. Jeden klenik się uwiesil. Chyba zostawię ta Wiśle do września Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayou Opublikowano 14 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2024 W piątek olałem kolejność wędek i zabrałem UL do 100gr. Tuż po przyjeździe woda aż się gotuję od biegajacych małych kijanek aż nagle jakby ktoś zgasił światło. Znikły. Przelzałem trochę wyżej. Jedno ładne przywalenie w dziurze pod drugim brzegiem. Kawał ciężkiej ryby, niestety spadła. Dzisiaj w południe jeden przygryz na ukleje wibro. Bolki pchają się pod sam brzeg. Potem jak woda podskoczyła zmieniłem na UL ale nawet to nie pomogło, pojawiły się trawa, patyki i odtrąbiłem odwrót. Coś się niby dzieje ale bilans tygodnia mam marny. 9/0(przynety urwane/ryby złowione). Pz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczak007 Opublikowano 14 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2024 W piątek olałem kolejność wędek i zabrałem UL do 100gr. Tuż po przyjeździe woda aż się gotuję od biegajacych małych kijanek aż nagle jakby ktoś zgasił światło. Znikły. Przelzałem trochę wyżej. Jedno ładne przywalenie w dziurze pod drugim brzegiem. Kawał ciężkiej ryby, niestety spadła. Dzisiaj w południe jeden przygryz na ukleje wibro. Bolki pchają się pod sam brzeg. Potem jak woda podskoczyła zmieniłem na UL ale nawet to nie pomogło, pojawiły się trawa, patyki i odtrąbiłem odwrót. Coś się niby dzieje ale bilans tygodnia mam marny. 9/0(przynety urwane/ryby złowione). PzWłaśnie wróciłem . Dokładnie jak piszesz . Woda się gotuje aż nagle ciach i po bąblach. Jakby nalot zrobiły wąsate bestie . Wszystko pod brzeg lub w trawy i cicho sza. Wspomurzcie wiedzą o czcigodni ... Parę dni temu wyjąłem wąsa mikrusa ( 122cm) który wyraźnie miał ślady jak po walce z Wałujewem. Sznity, otarcia , ślady podkowy( ugryzienia ) Możliwe żeby wąsy się jeszcze tarły ? Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy100 Opublikowano 15 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2024 Jezeli Was interesuje jest artykuł na temat wahań wody na naszej Wiśle w Wędkarskim Świecie : https://wedkarskiswiat.pl/aktualnosci/wedkarze-alarmuja-wisla-jest-w-stanie-agonalnym To dobry artykul ktory mówi jak jest. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milczacy Opublikowano 21 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2024 Byłem ostatnio 5 razy. Różnie… o 4 rano, i z wieczora… do 23-24. Rzeka jest pusta. Klenia nie ma na bystrzach nawet małego. Bolenia nie widać w ogóle. Czasem błyśnie uklejka, czasem chlupnie brzanka…. Wieczorami, walą sumy. Na kleniowych miejscówkach - płytka, szybka woda… cisza, zero życia, aż nagle jest pitolnięcie jakby ktoś płytę chodnikową wrzucił na plask do wody. I tak dwa- trzy razy, i znów martwica. Za tych 5 wyjść - jakieś 15 „wędkogodzin” - miałem jeden kontakt z rybą, podczepiłem chyba Brzanę - kołowrotek zagwizdał, ryba poszła parę metrów pod prąd, i spięła się. Woda skacze po metr w górę i w dół… Znudziło mi się…. Czekam jakiegoś deszczu, i przestawiam się na grzyby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 21 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2024 Bo w lipcu się jeździ na wakcje a łowy na Wiśle lepiej zostawić na sierpień albo jeszcze lepiej wrzesień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayou Opublikowano 21 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2024 NA LISTOPAD! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolen30 Opublikowano 21 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2024 Czyżby az tak słabo na wisełce bywało ostatnio? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczak007 Opublikowano 22 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2024 Widocznie ichtiolodzy znają się tylko na świątecznym karpiku w panierce Bo co potrafi sum, widać choćby na tym filmie https://youtu.be/t3femTn5FoM?si=gCdJnhpo91juZRAfManou to klasa sama w sobie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sobota1986 Opublikowano 22 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2024 Byłem w zeszłym tygodniu dwa razy. Raz obdarzyło a za drugim razem złowiłem dwa małe kleniki. Cała Wisła. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Esioslaw Opublikowano 22 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2024 Piękny Jaziol. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayou Opublikowano 22 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2024 Czyżby az tak słabo na wisełce bywało ostatnio?Jak to zwykle w przyrodzie bywa są 2 prawdy, tyż prawda i ......no prawda. Z jednej strony wszyscy narzekają że nić się nie dzieje. Z drugiej ci co cośtam łowią siedzią cicho coby im wody nie zadeptali. Wczoraj walcząc z takimi co mi ubrania pozmniejszały, najechałem rowerem na miejcówkę gdzie Pan wędkarz na brak zajęcia w tym roku nie narzekał. Ja w sobote nic, w niedziele ryby olałem, walczyłem z tymi od ubrań. W piętek omc złowiłem sandałacza metrówkę... na sumowym madcacie. Brał pod samymi nogami 3 razy. ( Guma 20cm bardzo szczupakowa, wahadło bardzo sumowe i jakaś guma do wszystkiego). Skończyło się to prawie moim zawałem i tyle... A na zaczepy zawsze moge liczyć że będą brały, kolejne minus 6.pz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 22 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2024 Do metra to mu trochę brakuje ale sandał z Wisły cieszy podwójnie 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayou Opublikowano 24 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2024 Ciekawe ile Wisła podskoczy po dzisiejszym deszczu. Pewnie z łowienia nic dzisiaj nie wyjdzie, no chyba że ktoś się na patyki i trawsko nastawia. Wczoraj w "tojużnaprawdęostatnim" rzucie ponadmetrowy dziad z wąsami. Miejscówka sandaczowa, kij również. Na końcu linki ohajo 4 zielonomotrojlowe. Dzid dojechał, w podbieraku który się pod nim złamał wypluł gume( właściwie jej resztki). Spasiony jak sumita( znaczy się zawodnik sumo;)), tylko tych śmiesznych gaci nie miał. pz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayou Opublikowano 25 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2024 Taki tam, wieczorową porą. Guma 15cm, Berkley. Prowadzona z prądem coś jak jaskółka. pz 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.