Wody w okolicach Krakowa

[Tommy100]

Gdybys ją podał łowilibyscie w 20 osób

Wiadomo są enklawy rybie. Alw to tak powszechny gatunek że powinien byc na kaDej prostce , głowce , plyciznie.

 

Niestety nie kest tak oczywiate polowić klenia u nas... i mete trza znac i w tajemnicy trzymać jak pierscien Mordoru

[Tommy100]

Ja bylem wczoraj po tym deszsczu. Na wodzie martwica do potegi kwadrat.

Siedzialem do 24:00. Nie slyszalem na wodzie nawet pierdnięcia.

Kolega zlapal klenia równiótkie 50cm i uratował honor bandy.

Edytowane 3 Czerwca przez Tommy100

[Paszczak007]

Jest różnica względem zeszłego roku. O tej porze było już lekko ponad 20! Wąsy szaleli!!! Ostatnio 7 dni pod rząd i ani cmoknięcia, ani spławu...

[PePe.]

Myślę że różnica kilku stopni nie jest przyczyną tego że ryby są tak słabo aktywne bo były Maje gdzie woda miała 12 stopni, a Bolenie goniły i sumy też się pokazywały. Tu jest inna przyczyna nie wiem jaka, ale nawet brzan na przelewach nie widać, a kiedyś to były nocne koncerty..

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Kumpel połowił ostatnio w Wiśle na piankowce ok. 25-30 szt. (w dwie godziny).

 

Gratulacje! No po prostu fantastycznie!! Należy trzaskać i przerzucać do oporu.. bo od tego zrobi się lepiej   

[Tommy100]

Zajebalo wszystko we wrzesniu. Ale operat dumny nakazuje nic nie uzupelniac , albo wrzucic co najwyzej 12 000 szt sandacza w stadium larwalnym gdzie przezyje z tego 7 sztuk.

 

Potem i tak zakreci wode i wszystko szlag trafi. Przeciez te ryby po kilka lat zyją to nie są legwany afrykanskie co pmaietaja 1 wojne swiatową.

 

Taflisk nie ma , a jak już sa to cale zaglonione i w polowie dnia tam nie ma juz wody. Ryba sie trze na plyciznie nie na 4 metrowej wodzie. Sklad chemiczny wody to pewnie domestos z arielem . Wedkarsteo przynajmniej krakowskie to jest juz końcówa i finito.

[Tommy100]

Doplywy wiszą 4 metry nad wodą...przyczyn jest na pewno wiele. Plus brak migracji i martwe odcinki gorne pełne tylko suma i niczego wiecej. Moze troche lesscza. W Hucie czy na Dąbiu bolenia juz praktycznie nie ma. Bo skąd ?

[PePe.]

Przykro patrzeć na Wisłę poniżej Przewozu bo do tego mogę się odnieść ale na majówkę byłem na Dunajcu gdzie woda miała 10-12 stopni i boluś się pokazywał aż miło było patrzeć, pod nogami stadka ukleji, inny świat można powiedzieć ...

[Paszczak007]

Zatrucie, wysoka woda ...

Ale temperatura też wpływa na zachowanie pokarmu drapieżników. Może tutaj dopatrywać się przyczyn ( oprócz oczywistych faktów). Drobnicy jest mało

, woda skacze w granicach 1m ( zaś ! a miało tak już nie być ).

Zwróćcie uwagę na jeden aspekt ,który daje do myślenia . Gdzie się podziały kormorany ?

[Pride]

Ja po X wypadach na Wisłę bez choćby trącenia przestawiłem się na dłubanie okoni na Przylasku Rusieckim i przerzucanie paszoków na Brzegach. 

Znudziło mi się przedzieranie przez trawę i pokrzywy po szyję do miejscówek, z których i tak nic nie wyciągnę. 

Przylasek i Brzegi są jakie są, ale coś ultralajtem zawsze pobuja

Edytowane 4 Czerwca przez Pride

[PePe.]

Pride nie tylko Ty tak zrobiłeś bo większość co siedziała z gruntem uciekła na Przylasek, Brzegi

[PePe.]

Wczoraj takie bolusie goniły przy trawkach drobnice, było ich kilka.

 

A tu człowiek desperat co za wszelką cenę nie odpuści żadnej rybie (dostałem to zdjęcie dwa dni temu) 

[Paszczak007]

Krzysztof Kolumb wiślanego Przewozu . Magellan wędkarstwa ! Architekt techniki Kamikaze.

Swoją drogą, nie widzę sake i ręcznika z czerwoną kropką ...

[Paszczak007]

Tak się zabija rzeki!

Edytowane 8 Czerwca przez Paszczak007

[Paszczak007]

Na wodowskazach powyżej wodę rośnie !

Noszku@#$&$@@$@aaa!

Edytowane 8 Czerwca przez Paszczak007

[PePe.]

Koło południa na Grabiu będzie znowu ponad 200cm i tak w kółko, człowiek nie wie gdzie jechać na ryby i jaki stan wody zastania bo wahania 80-90 cm zmienia mety diametralnie

[Paszczak007]

Leszcz się docierał na wlewie ze smródki..

Sandacz wysechł na kamieniach w pizdu mać!

Edytowane 8 Czerwca przez Paszczak007

[Rheinangler]

Wczoraj takie bolusie goniły przy trawkach drobnice, było ich kilka.

1000067658.jpg

 

A tu człowiek desperat co za wszelką cenę nie odpuści żadnej rybie (dostałem to zdjęcie dwa dni temu) 

1000067659.jpg

 Przewoz jakies 25 lat temu....

Tomek pokazal nam te mete, rece bolaly od holi,- jakosc i ilosc kleni i boleni a ponizej takze sandaczy jakie tam lowilismy w ciagu jednego dnia przekraczaly roczne polowy dzisiejszych spinningistow i mysle, ze sa do uwierzenia tylko przez tych ktorzy tego doswiadczyli...

[Bolen30]

Takie były piekne czasy które nigdy niewróca.Ale piękne wspomnienia pozostaną jako dobrego i miłego co za nami.

[Paszczak007]

Temperatura z dzisiaj ...

 

 

 

https://youtube.com/shorts/F3wQ71TRBkI?si=2NWBSi19eXtELPxB

 

Sandaczyki?

Edytowane 8 Czerwca przez Paszczak007

[PePe.]

Pamiętam te dobre, wspaniałe czasy bo w okolicach Przewozu łowie od 94 roku pamiętam dzień w którym na obrotówkę złowiłem 11 szczupaków z jednego miejsca nie ruszając się nawet metr w lewo czy w prawo

[Tommy100]

He... to jezt nie do pomyslenia dzis. To sa opoqiesci jak z krypty.

 

Zabili nam wode. Tak mozna to krotko nazwac.

 

 

To nie sandaczyki. To ciernik wszedobylski.

[Tommy100]

Ja jestem załamany tym. Ja juz nie mam siły. Skurwiele zrobily ekspertyze , oddaki w rece jakiegos Taurona a teraz sie boją jego prawnikow..

 

Szkoda gadac . Musze zostac Prezesem PZW ktory sie nie boi działać. Wezme sobie pensje 20 koła i firmowe Audi ale bede coś orzynajmniej robił

 

Dzownilem wczoraj do Miniserstwa Rolnictwa. Opowiedziałem babce o naszej Wiśle. Mówila ze to jezt wbrew prawu , ale skarge może wnieść tylko użytkownik Rybacki. Takie są procedury.

 

A oni dupy nie ruszą. Ja jestem sumiarzem jakby coś.

[Lepton]

Pamiętam te dobre, wspaniałe czasy bo w okolicach Przewozu łowie od 94 roku pamiętam dzień w którym na obrotówkę złowiłem 11 szczupaków z jednego miejsca nie ruszając się nawet metr w lewo czy w prawo

To było tylko pięć minut naszej podkrakowskiej Wisły.Lata 70-80, to syf z fenolem ze śląska. Nieprawdopodobny smród pod Wawelem i wiadomo co poniżej bergla. Wtedy serce krzepiły opowieści o przedwojennym łososiu, jesiotrze i troci w Rudawie. Dziś już nic nie krzepi (nawet cukier).

[Paszczak007]

Albo Trawianka ?

Tommy , jak już pisałem i co zrealizowałem po części w sprawie Wód Polskich zebrać materiał i do prokuratury.

Zarządcą są Wody użytkownikiem jest Tauron. Cisnąć Wody aby zrobili porządek z Tauronem.

W prokuraturze powiedziano mi że lepsze wyniki daje większa grupa która mówi jednogłośnie . Jeżeli każdy dostarczy w temacie jakiś materiał to działania będą zintensyfikowane .

Materiał? Zdjęcia , zrzuty z datami dziennymi wahań wody , skutki wahań , opisy świadków...

Wiem że są inne łowiska , wiem że na ula gdzie indziej coś pobuja, zdaje sobie sprawę że jest wędkarski dramat ale jak Ją opuścimy to bez Nas do końca już zginie ! Na końcu najgłośniejszy nie jest krzyk naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół...