Dygnitorz Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 U mnie wczoraj znowu na zero, nie udało się tym razem. Kolejne podejście w przyszłym tygodniu. Ale wiem, że niektórzy połowili Pewnie dzisiaj się coś pojawi w tym wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Zameldowałem się nad wodą o 20:47. Pogoda idealna, koło 0 i mgła gęsta jak mleko, a mimo to dość jasno - spokojnie (biorąc pod uwagę moją wadę wzroku) dałem radę zawiązać zestaw bez latarki. Byłem poniżej Krakowa i chyba znowu się bawili na stopniu. Płynęło tyle zielska, że nie dało się poprowadzić żadnej przynęty. Posiedziałem godzinę co jakiś czas wykonywałem rzut kontrolny w nadziei, że coś się zmieni i... pojechałem do domu. Trochę szkoda, bo czasu na ryby jak na lekarstwo, cały dzień nie myślałem o niczym innym, a tu łowić się nie da, no ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Dzisiaj powtórka z rozrywki, może uda mi się wyrwać trochę wcześniej niż wczoraj, oby tylko zielsko za bardzo nie przeszkadzało w łowieniu.Mi tam zielsko wcale nie przeszkadza , byle nie za duzo bo jeszcze jakis krokodyl z wisly wylezie 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 U mnie wczoraj znowu na zero, nie udało się tym razem. Kolejne podejście w przyszłym tygodniu. Ale wiem, że niektórzy połowili Pewnie dzisiaj się coś pojawi w tym wątku. pojawi nie pojawi ważne że coś tam się dzieje i Królowa najwytrwalszych nagradza. Jednak na wynik trzeba cięzko zapracować. A jak wiadomo "Bez pracy nie ma kołaczy" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michcio Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 (edytowane) Wczorajszy wypad z przewodnikiem zaowocował około 3 kilo pysznego fileta Jakże pyszny widok, jak taki piękny filet odpływa. Edytowane 29 Października 2015 przez michcio 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kepes53 Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 witam! koledzy widzę ładnie łowicie, ja w planach mam kolejny wypad dopiero w week.Jak tam sytuacja poniżej zapory przewóż bardzo to zielsko płynie?Ostatnio strasznie regulują stanem wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 Ogłoszenie Wczoraj w późnych godzinach wieczornych zgubiłem swoją ulubioną latarkę czołową nad Wisłą. W/W latarka czołowa stanowi dla mnie duża wartość emocjonalną. Szczęśliwego znalazcę proszę o kontakt. Czeka atrakcyjna nagroda. ps.: latarka nie jest włączona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontonss Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 Gdzie ta latarkę posiales będę to zwrócę uwagę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 Gdzie ta latarkę posiales będę to zwrócę uwagęGdzieś pomiędzy szkołą podstawową nr 3, a Pensjonatem pupila "hotel dla psów i kotów" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPB Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Wyeliminowałem dzisiaj podstawowy błąd w podejściu do sandałków i jest efekt. Strzał pod nogami i 72 na brzegu. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michcio Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Wyeliminowałem dzisiaj podstawowy błąd w podejściu do sandałków i jest efekt. Strzał pod nogami i 72 na brzegu.To o czym ostatnio rozmawialiśmy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dygnitorz Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 GBP napisz coś więcej, gdzie, na co i co to był za błąd? Może komuś sie przydadzą takie informacje :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPB Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Miejscówka ta co poprzednio, wobler mały ostro pracujący. Podejście absolutnie po cichutko, nie kamieniami tylko po trawie. Jak żerują to faktycznie podchodzą bardzo blisko brzegu i przejście wzdłuż po opasce je płoszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Podejście absolutnie po cichutko, nie kamieniami tylko po trawie. Jak żerują to faktycznie podchodzą bardzo blisko brzegu i przejście wzdłuż po opasce je płoszy.Jakie nowatorskie odkrycie p.s. bez urazy to taki żarcik 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPB Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 PePe mam za sobą ponad 25 lat chodzenia za pstrągami i wydawało mi się że wiem co to jest ciche podejście do miejscówki ale sandałki uczą pokory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 Grześku, bo to inna ryba i inne zachowanie. Moje doswiadczenie jak wiesz jest bardzo skromne, ale kropek jest nieobliczaly. Raz zwieje zanim go namierzysz, a drugim razem mozesz mu wpaść na głowę z hukiem i ma to głęboko pod płetwą. Z sandałami to chyba jest kwestia tego echa od kamieni, nie samej obecności nad wodą. Ciekawe jak by było z pontonem - czy też by je płoszył, czy nie? Tu należy Jacka (@Voldemort) zapytać, bo z mojej pamięci wynika że z pontonu łowi sandałki już ponad 23 lata. Dla mnie jedyny problem to te metry kamieni i trawy przy ściąganiu wobka. Wyrzucać w powietrze i szukać w trawie? Targać po kamulcach? Czy liczyć na ten jeden szczęśliwy rzut i zmiana miejscówki? Ewentualnie metoda @michcia czyli zasiadka ze spinem, tylko tu już problem jest w temperaturze, 2-3 godziny bez ruchu przy -3 to ostra jazda. Ale Michał młodszy, i chyba te 10 lat temu też bym dał radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K-Pon Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 Aktualnie Michcio to odchorował już prawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Licus Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 mnie nocne sandaczowanie wręcz przeciwnie zahartowało i nic mnie nie bierze tej jesieni jak na razie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michcio Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Przeziębienie opanowane dzięku koledzy za troski. Od środy wracam do łowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 oki w takim razie zobaczymy jak pójdzie z tego co wiem kolega idzie w środę na ilość ja na jakość porównamy efekty 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPB Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Ja się hartowałem przed świtem. Zamiast sandała woblerka zjadła rapka 50+. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Iść na naszej Wiśle na ilość... przy sandaczach.... proszę, przestańcie, nie mogę pracowć... :D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michcio Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 oki w takim razie zobaczymy jak pójdzie z tego co wiem kolega idzie w środę na ilość ja na jakość porównamy efekty Ja "niestety" Czorsztyn. Zobaczę czy coś jeszcze gryzie na miejscówkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Złapali po jednym sandaczu i w głowach sie poprzewracało mało tego uważają się za ekspertów i doradzają innym Wracając do wędkowania, wczoraj jedno jedyne branie, tak mocne że zjadł mi woblera i popłynął w siną dal........Do wczoraj myślałem że fluorocarbon ochroni mnie przed szczupakiem, ale się myliłem."Młody" i głupi jeszcze jestem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Złapali po jednym sandaczu i w głowach sie poprzewracało mało tego uważają się za ekspertów i doradzają innym Wracając do wędkowania, wczoraj jedno jedyne branie, tak mocne że zjadł mi woblera i popłynął w siną dal........Do wczoraj myślałem że fluorocarbon ochroni mnie przed szczupakiem, ale się myliłem."Młody" i głupi jeszcze jestem Możesz napisać jak gruby miałeś fluo i jakiej firmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 3 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Złapali po jednym sandaczu i w głowach sie poprzewracało mało tego uważają się za ekspertów i doradzają innym Pepe w którym miejscu bo jakoś nie rozumiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.