Skocz do zawartości

Wspomnienie


Thymallus

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem wczoraj z kolegą nad jeziorem Lubcz w województwie Zachodnio-Pomorskim. Pogoda typowo jesienny, mocna ulewa, wiatr i niska temperatura. Miałem okazję porzucać bardzo ciekawym zestawem castingowym reprezantującym bardzo wysoki poziom i świetnie dobranym tak parametrami jak i klasą sprzętu.

Wędzisko zbudowane na blanku Shikari o mocy 10 lbs miało długość 6 stóp. Uzbrojone było autorski zestwa przelotek Alconite w systemie śrubowym z niespotykanym rozkładem przelotek. Widać było dużą pracę zbrojmistrza w dobór tego rozstawu. Szczytowa przelotka SIC też f.Fuji. Wędka miała ślicznie zaprojektowany uchwyt korkowy z wstawką ratanową bezpośrednio pod ręką i gulałkę wykonaną w przedłużeniu gryfu z kilku gatunków kompozytowego korka. Z przodu nieduży forgrip. Długość całego gryfu nieduża przystosowana do rzutów jedną ręką. Całość wykonana niezwykle starannie. Konstrukcja kija od strony kocepcyjnej perfekcyjna. Niczego w tym kiju nie było za dużo. Począwszy od przelotek, a kończąc na wielkości omotek na przelotkach. Burgundowy kolor blanku współgrał z idealnie dobranym kolorem i odceniem przelotek do stopniowania kolorów korka i ratanu w uchwycie. Kij miał oczywiście krótką śrubę dobraną idealnie do stopki kołowrotka. Wędka jako całość reprezentowała najwyższy poziom ręcznego zbrojenia niespotykany gdzie indziej.

W zestawie był multiplikator niskoprofilowy f. Shimano Curado 101D. Piękna, nieduża konstrukacja w takim półmatowym srebrnym połyskiem. Kołowrotek zaraz o kupnie był tuningowany w/g wskazówek z artykułu o łożyskach w multikach z przed miesiąca. Po tych zabiegach kołowrotek uzyskał niesamowity moment startowy. Jego lekka szpula podczas rzutu startowała od razu co wymuszało kontrolę kciukiem tego momentu. Na szpulę była nawinięta cienka plecionka Power Pro z dowiązanym kilkumetrowym przyponem z żyłki Sufix.

Rzuty z tego zestawu były bardzo bardzo dalekie. Kolega uzyskiwał przy pomocy kilkugramowych woblerków niesamowite odległości rzutowe. Obserwuąc te dystanse było widać najwyższe dopracowanie konstrukcji kija nie tylko pod kątem wyglądu jak w innych kijach ale przede wszystkim pod kątem użytkowym czyli osiąganych dystansów rzutowych. Należy również pamiątać o wpływie tuningowanego kołowrotka na zakres rzutu. Udało się także zachować proporcje cenowe czyli koszt kołowrotka był mniej więcej porównywalny z kosztem budowy kija.

Umieńczeniem tego wędkowania w deszczu był piękny kilkukilogramowy szczupak złowiony na zestaw w sumie okoniowy. Hol ryby mogłem obserwować z boku i widziałem piękną pracę kija w którym można było dostrzec jeszcze rezerwę mocy mimo plecionki na jakiej holowany był Esox.

Jestem bardzo zadowolony z wyjazdu i możliwości porzucania tak świetnym zestawem zbudowanym z wielkim znastwem w f. Rodmas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo że nie jestem specem to muszę przyznać że ten kij jest na prawdę bardzo dobry. Bardzo dobry blank super uzbrojony. Wiem

bo też miałem okazję nim porzucać. Sam się zastanawiam czy czegoś tam nie zamówić. Można napewno polecić. Rzucanie z tego kija to czysta przyjemność pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Widze Andrzeju, że zareklamowałeś mój kijek. Faktycznie jest to doskopnale dopracowany kij, choć trzeba powiedzieć, że rozstaw przelotek kosztował sporo dni pracy i wielu prób rożnych wariantow ustawienia. to wszystko w celu znalezienia najlepszego rozstawu przelotek dla danego typu blanku. Dziś chyba niewielu rodbuilderow ma czas na takie zabiegi. Ratan, abstrachując czy jest ladny czy nie ma jedną przewage nad korkiem. Nawet tym wyższej jakości. Nie brudzi sie i łatwiej trzymac taka rękojeść nawet podczas długotrwałego deszczu. O reszcie kija lepiej, zeby wypowiadał sie budowniczy wiec czekamy aż się zaloguje.

pozd JW :D

 

 

 

post-268-1348913513,8872_thumb.jpg

post-268-1348913513,9721_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może nie jest tak. Ja nie starałem się uprawiać jakiejś reklamy czy też antyreklamy. Napisałem swoje wrażenia z rzucania bardzo dobrym zestawem castingowym. I tyle. Tak się jakoś składa, że miałem okazję rzucać powiedzmy kilkoma różnymi zestawami i wiem, że z wartością użytkową to jest różnie. Dla mnie kij, zestaw castingowy to jest przede wszystkim twór użytkowy. On może być ładny, śliczny, piękny wysmakowany ale przede wszystkim musi się cechować bardzo dobrymi właściwościami użytkowymi. Mówiąc lapidarnie musi dobrze łowić ryby i tyle. A właściwości opisanego kija były ponad to co się spotyka w niby najlepszych wykonaniach. Razem z kołowrotkiem kijek tworzył piękną całość.

Jednak zamieszczone zdjęcie nie przypadło mi do gustu. Ja wiem, że to Canon i cudów nie ma ale ten Photoshop to wyłazi prawie bokami. Przepraszam za szczerość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uzbroisz sobie taki kijek w spiralę, to ciężar uzbrojenia jest mniejszy niż przy ukladzie klasycznym. Poprostu jest mniej przelotek. Przesztywnienia też są zatem mniejsze. Ma to dwie funkcjonalne zalety.

 

Pierwsza to fakt, że gotowy kij lepiej się ładuje przy mniejszych masach co dla mnie ma znaczenie gdyż z tym kijaszkiem chodżę tez na klenie, które często reagują na bardzo małe/lekkie wabiki. Przykładem może być całkiem komfortowe łowienie takimi wabikami jak H3S (2,6g) czy H4F (3g) na małych kleniowo/pstrągowych rzeczkach.

 

Druga zaletą jest fakt, ze znacznie rzadziej linka ma tendencje do oplątywania sie wokół szczytowej przelotki co zdarza się często podczas jigowania lub szarpania woblerem szczytówką wedziska do góry. Po podbiciu gumy przez chwilkę linka jest wiotka i kladzie sie na kiju. W spirali, podobnie jak w spinningu ostatnie przelotki są skierowane w dół więc w/w efekt jest eliminowany.

 

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie masz rację, ja się tam na zbrojeniu nie znam - faktycznie mój kij jest uzbrojony w jedną przelotkę więcej ale w ogóle nie przeszkadza to w łowieniu pstrągów na takie wabiki jak poniżej :D

moim zdaniem w naprawdę lekkich wabiach bardzo duże znaczenie ma młynek, ale to tylko moja opinia :D

pozdrawiam!

post-329-1348913514,1694_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów jerkbait.pl.

 

Bardzo dziękuję za słowa uznania. Mam nadzieję , że przy pomocy waszego doświadczenia , w pracowni Rodmas będą powstawać jeszcze ciekawsze projekty.

 

Pozdrawiam Łukasz

 

 

Cześć Łukasz,

Bardzo mi miło, że dołączyłeś do nas. Życzę Tobie miłego uczestnictwa i aktywnego udziału w dziale rodbulidinogwym.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...