Skocz do zawartości

Jak myslicie co sie stalo z kolowrotkiem?


yevbes

Rekomendowane odpowiedzi

A co Kolegę tak dziwi?

Ten kołowrotek wygląda jakby był kilka razy na rybach, co nie oznacza, że nie może być zadbany czy w 100% sprawny.

Czy dolegało coś kołowrotkowi podczas pracy, jakieś niepokojące dźwięki, stuki, nadmierne luzy, za duży opór podczas kręcenia ...? 

Jeśli jego jedyną wadą jest smar (jego rozprowadzenie czy kolor), to raczej normalne przy używanym kołowrotku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Kolegę tak dziwi?

Ten kołowrotek wygląda jakby był kilka razy na rybach, co nie oznacza, że nie może być zadbany czy w 100% sprawny.

Czy dolegało coś kołowrotkowi podczas pracy, jakieś niepokojące dźwięki, stuki, nadmierne luzy, za duży opór podczas kręcenia ...?

Jeśli jego jedyną wadą jest smar (jego rozprowadzenie czy kolor), to raczej normalne przy używanym kołowrotku.

chce poprostu zobaczyć kto co myśle

 

 

Надіслано із мого iPhone за допомогою Tapatalk

Edytowane przez yevbes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo trzeba było iść do sklepu i kupić sobie nowy. Coś tam wystawiałem i zawsze mam sprzęt w 100% sprawny a większość kupujących podchodzi to zakupu jakby kupowali Passata co za nim Niemiec płakała......

 

Jezeli kupujesz sprzet 30 czy 40% taniej bo bylnizywany a oczekujesz zeby byl bardziej nowy niz ten ze sklepu to sory nienta droga.

 

 

Zresztą złożyłbym i rozkręcił samodzielnie jeszcze ze 3 razy na pewno będzie chodził maslania, szczególnie ze pojęcie o serwisie masz zerowe sądząc po zadawanych pytaniach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo trzeba było iść do sklepu i kupić sobie nowy. Coś tam wystawiałem i zawsze mam sprzęt w 100% sprawny a większość kupujących podchodzi to zakupu jakby kupowali Passata co za nim Niemiec płakała......

 

Jezeli kupujesz sprzet 30 czy 40% taniej bo bylnizywany a oczekujesz zeby byl bardziej nowy niz ten ze sklepu to sory nienta droga.

 

 

Zresztą złożyłbym i rozkręcił samodzielnie jeszcze ze 3 razy na pewno będzie chodził maslania, szczególnie ze pojęcie o serwisie masz zerowe sądząc po zadawanych pytaniach.

Dziękuję za opinie, mam dużo shimano od nowości i sam rozkręcam i smaruje po sezonie smarami shimano , i nigdy takiego gowna w środku nie widziałem, dla tego i pytam kto co myśli

 

 

Надіслано із мого iPhone за допомогою Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...mam dużo shimano od nowości i sam rozkręcam i smaruje po sezonie smarami shimano , i nigdy takiego gowna w środku nie widziałem...

 

 

Smary Shimano też jakieś cudowne nie są. Przynajmniej te stosowne fabrycznie w klamkomanetkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego demonizowane są inne smary niż "fabryczne". Ani nie ma dużych prędkości w przekładni, bo nie jesteśmy w stanie tak szybko i długo kręcić korbką, aby to miało wpływ. Tak samo obciążenia w stosunku do możliwości smarów są niewielkie. Smar nie pracuje w jakiś trudnych warunkach, zakładam że nie taplasz kołowrotka w błocie i wodzie, temperatura też nie jest zabójcza, smar jest zamknięty, bez dostępu do promieni UV. Naprawdę nie potrzeba stosować jakiś wysublimowanych smarów. 

 

Zatem jedni lubią "fabryczne" inni zwykłe smary, jedni wolą więcej a drudzy mniej smaru. Dla kołowrotka nie ma to znaczenia.

 

Proponuję: weź wyczyść go i przesmaruj po swojemu, a potem napisz czy warto było zakładać wątek. Chętnie poczytam.

 

Moim zdaniem przypisujemy zbyt dużo smarom jakiś niezwykłych, cudownych własności.

 

Podobnie jest z coroczną zmianą smaru. Naprawdę tak mocno są eksploatowane wasze kołowrotki i pracują w ekstremalnych warunkach: woda, pył, temperatura? No może, gdyby kołowrotek był dziurawy, to może bym zaglądał do niego częściej niż na kilka lat  ;) .

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego demonizowane są inne smary niż "fabryczne". Ani nie ma dużych prędkości w przekładni, bo nie jesteśmy w stanie tak szybko i długo kręcić korbką, aby to miało wpływ. Tak samo obciążenia w stosunku do możliwości smarów są niewielkie. Smar nie pracuje w jakiś trudnych warunkach, zakładam że nie taplasz kołowrotka w błocie i wodzie, temperatura też nie jest zabójcza, smar jest zamknięty, bez dostępu do promieni UV. Naprawdę nie potrzeba stosować jakiś wysublimowanych smarów. 

 

Zatem jedni lubią "fabryczne" inni zwykłe smary, jedni wolą więcej a drudzy mniej smaru. Dla kołowrotka nie ma to znaczenia.

 

Proponuję: weź wyczyść go i przesmaruj po swojemu, a potem napisz czy warto było zakładać wątek. Chętnie poczytam.

 

Moim zdaniem przypisujemy zbyt dużo smarom jakiś niezwykłych, cudownych własności.

 

Podobnie jest z coroczną zmianą smaru. Naprawdę tak mocno są eksploatowane wasze kołowrotki i pracują w ekstremalnych warunkach: woda, pył, temperatura? No może, gdyby kołowrotek był dziurawy, to może bym zaglądał do niego częściej niż na kilka lat  ;) .

 

Już go umyłem i nasmarowałem(krece lepiej), chodzi o to, że w tej cewce po pierwsze smar nie oryginalny, a po drugie nie jest on prawidłowo założony, bo jest wszędzie, i na łożyskach i na prowadnicy i na przekladni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smary Shimano też jakieś cudowne nie są. Przynajmniej te stosowne fabrycznie w klamkomanetkach...

Nie jest oni super, jedynie znalazlem w sklepach smary shimano, a do serwisu podobnego kolowrotka potrzebuje 3 smary i bantam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego demonizowane są inne smary niż "fabryczne". Ani nie ma dużych prędkości w przekładni, bo nie jesteśmy w stanie tak szybko i długo kręcić korbką, aby to miało wpływ. Tak samo obciążenia w stosunku do możliwości smarów są niewielkie. Smar nie pracuje w jakiś trudnych warunkach, zakładam że nie taplasz kołowrotka w błocie i wodzie, temperatura też nie jest zabójcza, smar jest zamknięty, bez dostępu do promieni UV. Naprawdę nie potrzeba stosować jakiś wysublimowanych smarów. 

 

Zatem jedni lubią "fabryczne" inni zwykłe smary, jedni wolą więcej a drudzy mniej smaru. Dla kołowrotka nie ma to znaczenia.

 

Proponuję: weź wyczyść go i przesmaruj po swojemu, a potem napisz czy warto było zakładać wątek. Chętnie poczytam.

 

Moim zdaniem przypisujemy zbyt dużo smarom jakiś niezwykłych, cudownych własności.

 

Podobnie jest z coroczną zmianą smaru. Naprawdę tak mocno są eksploatowane wasze kołowrotki i pracują w ekstremalnych warunkach: woda, pył, temperatura? No może, gdyby kołowrotek był dziurawy, to może bym zaglądał do niego częściej niż na kilka lat  ;) .

 

Niedawno na forum i nie wiedziałem gdzie założyć taki temat, przepraszam, może ktoś kto sam prowadzi serwis to zobaczy i coś powie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tylko o smarowanie chodzi to wydaje mi się, że po prostu każdy ma inną filozofię smarowania. Sam sobie czyszczę i smaruję, ale korzystałem też kilkukrotnie z usług fachowych serwisantów, kilka razy kupowałem też kołowrotki 'świeżo po serwisie' i właściwie zawsze miałem jakieś zastrzeżenia co do sposobu smarowania. Znam też jedną osobę, która uważała, że generalnie im więcej smaru w środku tym lepiej ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego demonizowane są inne smary niż "fabryczne". Ani nie ma dużych prędkości w przekładni, bo nie jesteśmy w stanie tak szybko i długo kręcić korbką, aby to miało wpływ. Tak samo obciążenia w stosunku do możliwości smarów są niewielkie. Smar nie pracuje w jakiś trudnych warunkach, zakładam że nie taplasz kołowrotka w błocie i wodzie, temperatura też nie jest zabójcza, smar jest zamknięty, bez dostępu do promieni UV. Naprawdę nie potrzeba stosować jakiś wysublimowanych smarów. 

 

Zatem jedni lubią "fabryczne" inni zwykłe smary, jedni wolą więcej a drudzy mniej smaru. Dla kołowrotka nie ma to znaczenia.

 

Proponuję: weź wyczyść go i przesmaruj po swojemu, a potem napisz czy warto było zakładać wątek. Chętnie poczytam.

 

Moim zdaniem przypisujemy zbyt dużo smarom jakiś niezwykłych, cudownych własności.

 

Podobnie jest z coroczną zmianą smaru. Naprawdę tak mocno są eksploatowane wasze kołowrotki i pracują w ekstremalnych warunkach: woda, pył, temperatura? No może, gdyby kołowrotek był dziurawy, to może bym zaglądał do niego częściej niż na kilka lat  ;) .

Niby tak. Ale przeżyłem i coś takiego-dwudziestoletni Shimano Aero nagle dostał nieco luzów po półtoragodzinnej walce z sumem. Wysłałem go więc do smarowania, bo przez te dwie dekady intensywnej eksploatacji, nigdy nie był otwierany. Niby nowy smar nieco pomógł, ale tylko na ciepłe dni :) , a gdy łowiłem w temperaturze bliskiej 0 oC, opór przy kręceniu tak wzrósł, że odechciało się tym łowić w zimne dni. Tak, że smar ma znaczenie :D .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda jakby ktoś gowno wephnel do srodka. 

Dobrze serwisowany i zadbany kołowrotek to jest  kolowrotek serwisowany smarem zgodnie z przepisami.

A nie śmarem do podwozia czortopchajki wejskiej.

Wstyd cos takiego sprzedawac.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam że wepchano tego szmaru, jako zupy do talerzu. Chyba łyżką - ta ilość śmaru poprostu skodzi kołowrotku.  Zbiera kurz, nie daje przekładni normalnie działać. 

Przede wszystkim trzeba zobaczyc chociaż 1 filmik o prawidlowym serwisie kołowrotków. A juz po tym rozkręcać,  smarować..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam że wepchano tego szmaru, jako zupy do talerzu. Chyba łyżką - ta ilość śmaru poprostu skodzi kołowrotku. Zbiera kurz, nie daje przekładni normalnie działać.

Przede wszystkim trzeba zobaczyc chociaż 1 filmik o prawidlowym serwisie kołowrotków. A juz po tym rozkręcać, smarować..

O to chodzi, dziękuję za opinie

 

 

Надіслано із мого iPhone за допомогою Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam że wepchano tego szmaru, jako zupy do talerzu. Chyba łyżką - ta ilość śmaru poprostu skodzi kołowrotku. Zbiera kurz, nie daje przekładni normalnie działać.

Przede wszystkim trzeba zobaczyc chociaż 1 filmik o prawidlowym serwisie kołowrotków. A juz po tym rozkręcać, smarować..

O to chodzi, dziękuję za opinie

 

 

Надіслано із мого iPhone за допомогою Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a gdy łowiłem w temperaturze bliskiej 0 oC, opór przy kręceniu tak wzrósł, że odechciało się tym łowić w zimne dni. Tak, że smar ma znaczenie :D .

Do eksploatacji kołowrotka w niskich temperaturach powinien być zastosowany smar niskokrzepliwy, to oczywiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już go umyłem i nasmarowałem(krece lepiej), chodzi o to, że w tej cewce po pierwsze smar nie oryginalny, a po drugie nie jest on prawidłowo założony, bo jest wszędzie, i na łożyskach i na prowadnicy i na przekladni

 

1. Kolor smaru nie świadczy o jego właściwościach.

2. Co do ilości, lepiej trochę za dużo, aniżeli za mało.

3. W trakcie intensywnego użytkowania smary wymieszają się.

 

Nawet podczas testowego kręcenia kołowrotkiem jak helikopterem to nastąpi chyba, że smaru jest minimum, a bardzo niewielu testu helikoptera nie robi czy nie zrobi po zakupie, w trakcie zakupu albo po odebraniu z serwisu.

 

Pokaż zdjęcia ze smarowania. Chętnie zobaczę jak to wyglądało w trakcie serwisu i chwilę przed złożeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej, zamiast smarować kołowrotki, zwyczajnie chodzić na ryby. Gwarantuję, że frajda jest większa a kołowrotek będzie pracował jak należy. Jeśli natomiast ktoś lubi majsterkować to można zrobić karmnik dla ptaków, będzie to z pożytkiem dla zwierząt i kołowrotków. 

  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi, dziękuję za opinie

 

 

Надіслано із мого iPhone за допомогою Tapatalk

Ty nie potrzebowałeś obiektywnej opinii.

Potrzebowałeś żeby ktoś przyznał Tobie rację!

A czytając ostatnie posty odnoszę wrażenie, że to rodak,być może nawet kolega Tobie ''przytakuje''.

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...