Skocz do zawartości

Korpusy i co dalej


fish28

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Dzisiaj od kumpla dostałem paczuszke i całkiem gratis dostałem troche korpusów lipowych :)

Przyznam,że lata temu troche się pobawiłem w struganie,ale stwierdziłem że za bardzo pracoczaso chłonne to jest zajęcie.

Jednak od jakiegoś czasu coraz bardziej myśle o powrocie do tego zajęcia :)

Ze wszystkich korpusów najbardziej interesują mnie te największe,czyli te.

post-48006-0-10335600-1356724121_thumb.jpg

 

I tutaj pytanie do Was luremaniaków ;) Czy robić z tego swimbaita ze sterem czy też bez,czy może zrobić go w jednym kawałku?

Wiem że jeśli był by w jednym kawałku to będzie troche łatwiej,ja jednak nie chce iść na skróty.Po prostu łamane wobki lepiej się prezentują według mnie.No i najważniejsze czyli rozmieszczenie obciążenia.Jak by to mogło wyglądać,jeśli wobler byłby podzielony na cztery części.

Za wszelką pomoc z góry dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie jestem specem od tych największych ale... Zrób kilka sztuk łamanych, ale to będzie sporo trudniejsze i kilka jerków, przynajmniej ja bym tak proponował ;)

Kup capon, farbe nitro na podkład, drut do takich to minimum 1mm, poliwęglan 2mm, lakier poliuretanowy no i jakieś spraye ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ołów dał bym w 2 pierwszych częciach, w proporcji 60/40. Ewentualnie 50/40/10. Ołów w tylnych częściach może zgasić pracę.

A co do ilości ołowiu to proponuję nawiercic otwory i po zaimpregnowaniu korpusu caponem, dokładac stopniowo i sprawdzać pływalność. Proponuję dociążyć do pływalności neutralnej. Nastepnie po dodaniu kotwic lakieru itp. uzyskasz dość przyjemnie powoli tonącego klocka.

 

No i najwazniejsze, części korpusu można łączyć oczko-oczko lub oczko-drucik. Przy opcji oczko drucik trochę więcej zabawy:)

Edytowane przez osiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tej wielkości korpusach warto wykonać próbę z komorą akustyczną. 1 - 2 kulki z łożyska i otwór na nie trochę większy od kulek. Uzyskujesz dwie ważne cechy; pracę przynęty wzmocnioną przy tym samym sterze/braku steru, oraz klekoczący dźwięk wabika w wodzie. Z moich doświadczeń wynika, że wspomniany dźwięk nie przeszkadza w braniach, a wyobraźnia podpowiada mi, że pomaga ;) .

Owocnego strugania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym każdą część obciążał osobno sprawdzając ile można dać aby klocek nie zatonął , do krawędzi pływalności .

 

Też tak robiłem.

 

+ z przodu trochę więcej i ciężej jak w dalszych częściach - tak by swimek szedł nieco w dół, a nie wychodził do powierzchni przy normalnym zwijaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za dobre rady :)

Na razie pociołem korpus na 5 a nie na 4 części.Chciałbym uzyskać przez to bardziej wężowatą prace.No,zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Teraz chciałbym się Was zapytać czy najpierw go po obciążać,czy może zrobić mu zawiasy :rolleyes:

Co do zawiasów,to myśle że chyba lepiej będzie zrobić oczko,pręcik.Co o tym myślicie?

A tak to wygląda teraz :)

post-48006-0-89979800-1356899721_thumb.jpg

 

 

Edytowane przez fish28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...