Skocz do zawartości
  • 0

Silnik elektryczny a sterociąg /łodź aluminiowa


Łukasz90

Pytanie

Przeszukałem trochę to i inne fora ale nikt nie opisywał tak chorego pomysłu (dawno temu spotkałem gościa co to zrobił ale wydał dosłownie worki kasy by to hulało) . Rozważam zmianę łodzi , prawdopodobnie będzie do aluminiówka ale nie wchodząc w szczegóły ma mieć konsolę czyli sterociąg . 

Problem w tym ,że pływam głownie w miejscach gdzie jest strefa ciszy, więc w grę wchodzi tylko elektryk. Przerabiał ktoś temat doradzi ktoś coś ? Tak szczerze to najchętniej kupując nowiutką łódkę u producenta zleciłbym mu zamontowanie tego , ale każdego którego pytałem to przyjmijmy ,że przerasta (mają taki ruch ,ze po co myśleć nad czymś tak rzadkim i skomplikowanym najlepiej wyśmiać i rzucić słuchawką mówiąc ,ze chyba se pan jaja robi ) . 

 

 

Oczywiście ,że pierwsze dwie myśli to po pierwsze ogromny silnik elektryczny 72V tylko to zrobi przeogromną masę bo nie dość ,ze silnik ciężki to jeszcze upchaj akumulatory w hurtowej ilości. O ogromnych kosztach nie mówię .Druga propozycja to silnik montowany na spalinie , tylko po co mnie spalina jak nie będzie używana -w obecnej uciekałem przed burza na elektryku (na sporej fali) i dobra jest   . Wiadomo jest ,że chce by się to odpychało , ale cudów nie potrzebuje bo ta łódka ma być strickte pod trolling jeziorowy.  I nie chce by silnik i rozwiązania z tym związane przewyższyły koszty zakupu łodzi z przyczepą . 

 

Doradzicie coś bo jakoś mnie brakuje ,,fantazji " jak to rozwiązać - ma to wszystko obsługiwać z konsoli tak jakby to była zamontowana spalina  .

Tylko raz jak pisałem widziałem coś takiego -facet zamontował (przewiercił do rufy) do  na stałe w dosyć dużej łodzi kabinowej trzy silniki, które normalnie montuje się na spalinie . Miał różne z tego powodu kłopoty bo o ile jak płynął na środkowym lub na dwóch bocznych był ok. problemy zaczynały się jak płynął  z powodu awarii lub rozładowania akumulatorów na jednym silniku krańcowym lub na krańcowym i środkowym. Odpychało się to pięknie ale u niego kosztował to horrendalne na tamte czasy pieniądze  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Czołem. Ja pływam z konsolowym elektrykiem Torqeedo Cruise 3.0, wcześniej 2.0.  Manetka jest podpinana kablem typu NMEA2000 i wszystko hula jak trzeba. Drogo ale dobrze. 

Epropulsion Spiryt 1.0 występuje w wariancie manetkowym także. Innych rzeczy nie sprawdzałem, a pewnie są. 

Kiedyś MinnKota miała nakładkę na spodzinę spalin- taki podwójny pędnik elektryka, ale nie produkują tego od lat

Edytowane przez Sonary i mapy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Lukasz90 ,Twój pomysł na sterociag w elektrykach nie jest niczym egzotycznym . Po pierwsze określ budżet i wielkość jednostki . Do 25k kupisz eprpoulsiona 48v 6kw z bateriami i sterociagiem . Jak chcesz na wypasie i budżet pozwala to x12(12kw) - tam już masz sterociag elektryczny + trym -96v , koszt około 70k, mniejsze moce 1kw są dla spiryt 1.0 , też epropulsion i oczywiście torqeedo ma rozwiązania pod sterociag . Wszytsko kwestia budżetu , można to samemu ogarnąć w 1-2dni.

Sam używam navy 6.0 na sterociagu mechanicznym  

Edytowane przez siarq
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...