PSTRĄGI 2013

[TOFIX99]

   Jemu to nie przeszkadzało , tylko ja po zrobieniu 100-130 metrów wyglądałem jak "mokry szczurek".

[WOBI]

Graty Toficzku,jednak kij z nr.em 13 to jest to!!!

[Parf]

Tofik pozamiatał, gratulacje. Swoją drogą ładne kropki ma ten kropek.

[Kuballa44]

Zamiast siedzieć i sie kisić w szkole, zrobiłem sobie dziś wolne. I pojechałem. Wyprawa okazała się strzałem w 10'kę, nałowiłem się. Padło jakieś 5 kropków.
Tu największy

sJednak mam pytanie. Jeden z nich miał gościa na gapę. Powie mi ktoś co to za dziadostwo?


Na koniec, mały bonus. Wiosna idzie, przyroda się budzi, żaby... Ekhm. Też jak widać nie śpią.

 

[russian80]

o nie a ja w pracy musze kisic sie:(  Kuba super,wróce to jedziemy razem:)

[Rheinangler]

Zamiast siedzieć i sie kisić w szkole, zrobiłem sobie dziś wolne. I pojechałem. Wyprawa okazała się strzałem w 10'kę, nałowiłem się. Padło jakieś 5 kropków.

Tu największy

sJednak mam pytanie. Jeden z nich miał gościa na gapę. Powie mi ktoś co to za dziadostwo?

 

Na koniec, mały bonus. Wiosna idzie, przyroda się budzi, żaby... Ekhm. Też jak widać nie śpią.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ten dziwny gość wygląda wygląda na niestrawioną hydropsyhe  czy innego dużego chrusta bezdomkowego.

Edytowane 11 Kwietnia 2013 przez Rheinangler

[WOBI]

Albo jakiegoś tasiemca...

[Andru77]

Raczej hydropsyche, nie wiem czemu jednak nie została strawiona.Dziwne.

[flpbl]

@Kuballa44 prześliczny ten pstrąg.

 

Ja wczoraj po przejściu kilku kilometrów rzeki przez krzaczory i bagna, gdzie czasami zapadałem się, aż po jaj...(powyżej kolan, a poniżej pasa) w głowie słyszałem tylko myśli: "za jakie grzechy się tu wybrałem... nikt mnie już tu więcej nie zobaczy". Zmęczony, spocony zobaczyłem rynne głębokości około 1m z czarnym dnem, ograniczą z prawej strony jakimis krzakami. Pierwszy rzut wahadłówą i poczułem lekkie skubnięcie. Drugi: zobaczyłem jak ponownie pstrąg trąca wahadłówkę. Po zmianie przynęty an brązowego twisterka z dwoma ogonkami i trzecim rzucie. Poczułem mocne, zdecydowane uderzenie, odjazd na sprzęgle w krzaczory i wypięcie... Mimo stracenia rybki, od tego momentu krzaki stały się jakby mniej gęstę, błota jakby mniej i wspaniały humor. W drodze powrotnej przez pola łąki spotkałem jeszcze kilka pasących się jeleni i mnogość saren. Wyprawa jak najbardziej udana. Dzisiaj kolejny wyprawa, ale na inny ciurek.

[TOFIX99]

   Czasem dla tego jednego stuknięcia warto połazić po takich krzaczorach.

Przyjemność  gwarantowana.

A jeszcze jak ci wywinie ze dwie świece to już całkiem "niebo w gębie" [znaczy się w oczach].

[flpbl]

Zaglądam z nadzieją, że zobaczę jakieś nowe zdjęcia z kropkami, a tu cisza... Czyżby nie tylko mi dzisiaj nie brały?

[Rheinangler]

Jutro będą,- rano jadę w góry i będą brały  aparat już spakowany - chyba, że będzie kara za zarozumialstwo    

[brando]

.

Edytowane 6 Stycznia 2015 przez brando

[Kuballa44]

Potwierdzam kolegę @Rheingangler, jutro będą. Też się jutro wybieram Daj Boże w tym sezonie 50 cm szczęscia w kropki. A tak czy tak postaram sie coś wyłuskać. To choroba która wymaga ciągłego bodźca.

[guslik]

Co do tej choroby to zgadza sie. Bardzo ładna rybka i gratulacje.

Edytowane 13 Kwietnia 2013 przez guslik

[brando]

Pogoda w moich okolicach ostatnio nie rozpieszczała, nie dało sie zbytnio połowić- nie mówię że nie było takiej możliwości ale było ciężko. Jutro kolejny wypad i mam nadzieję że będzie równie owocnie jak dzisiaj.

[WOBI]

@brando te tęczaki to ze stojącej wody jeziorko/staw czy rzeka? Ten na focie strasznie gruby pewnie nieźle dokazywał?

Edytowane 14 Kwietnia 2013 przez WOBI

[brando]

@brando te tęczaki to ze stojącej wody jeziorko/staw czy rzeka? Ten na focie strasznie gruby pewnie nieźle dokazywał?

Rzeczka, złapany na odcinku bardzo spokojnej wody, wręcz stojącej, ze środka. Jeden był tęczak, reszta potokowce. Cięzko było go wyciągnąć- to prawda. Niestety nie zabrałem podbieraka i musiałem podnosić go na wędce.

[flpbl]

U mnie tęczowych pstrągów w pobliskich rzeczkach nie ma, ale żeby złapać dwa pstrągi potokowe powyżej 40 cm jednego dnia, to jest praktycznie niemożliwością. Dotyczy to oczywiście ciurków do których jest mi najbliżej.

Dzisiaj usłyszałem chlupot w wodzie i już sobie w myślach wyobrażałem jaki to duży pstrąg siedzi w dołku. Niestety się pomyliłem: wydra...

[Rheinangler]

Jutro będą,- rano jadę w góry i będą brały  aparat już spakowany - chyba, że będzie kara za zarozumialstwo    

No i doczekałem się kary za zarozumialstwo, ryby co prawda były, choć niewiele, ale za to kąpiel z aparatem w pierwszych 15 minutach łowienia wyleczyła mnie już chyba na dobre z takich zapewnień

[tpe]

No i doczekałem się kary za zarozumialstwo, ryby co prawda były, choć niewiele, ale za to kąpiel z aparatem w pierwszych 15 minutach łowienia wyleczyła mnie już chyba na dobre z takich zapewnień

 

Bo na ryby zabiera się tylko aparaty wodoodporne   Sam doszedłem do takiego wniosku dwa lata temu

[Rheinangler]

Tak to już jest tzw "suchy worek" zawsze mam ze sobą a torebki strunowej na aparat ku..a zabrakło

[Kuballa44]

@Rheinangler, pozdrawiam, mój wyjazd też skończył się prztyczkiem w nos, nie dość że minałem pana wracającego z połowu na spławik (:/) to jeszcze jedyny pstrag tylko skubał wobka. Tak wiec też na pusto...

[Rheinangler]

@Rheinangler, pozdrawiam, mój wyjazd też skończył się prztyczkiem w nos, nie dość że minałem pana wracającego z połowu na spławik (:/) to jeszcze jedyny pstrag tylko skubał wobka. Tak wiec też na pusto...

U mnie nie było na pusto, choć tylko siedem ryb, co z tego odcinka jest bardzo słabym wynikiem, za to trzy sztuki były miedzy 45-48 cm i w wyśmienitej letniej kondycji z dużymi wypchanymi brzuchami. Aparat jednak przeżył (zobaczymy jak długo  )

[Tomus]

Nadszedł czas ustawiania nowej serii wobków... Taki deszcz, ale ciekawość co do ich pracy najsilniejsza. Jeden efekt pojawiający się nie wiadomo skąd podczas gdy pod nogami śledziłem pracę woblerka.