Skocz do zawartości

PSTRĄGI 2013


Sławek

Rekomendowane odpowiedzi

Guzu, Twoje fotki mi sie nie wyswietlają, pisze tylko kloc2 jpg. i fotka sie nie chce załadowac po kliklnięciu... 
Teraz proszę o rady zebym i ja mógł fotkę wstawić fotkę kloca.
Zlokalizowałem ładnego pstrąga. Ale problem jest z miejscówką i jej obłowieniem.
XyU3YQh.jpg

Legenda.
Ja-to moje stanowisko. Na lekkim zakręcie.
C to stanowisko pstrąga, wymycie pod konarami drzewa, taki nawis z ziemi.
I teraz problem, bo jeśl wobler spływa trasą B, i zatapiam go tuż przed nosem pstrąga, to atak jest tak błyskawiczny, albo to tylko skubnięcie, że ni cholery tego nie idzie zaciąc, albo zrobi jednego młynka i dziękuje, dobranoc.
Czy rzut na koniec rynny (D) i sciaganie trasą A i liczyć na to ze wyskoczy? Poradźcie, pare dni do końca sezonu, musi mi sie udac. :P
I wybaczcie że Wasze oczy cierpią przez moje zdolnosci artystyczne. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym stanal na wysokosci stanowiska ryby i podal przynete plaskim rzutem 2 metry przed stanowiskiem pod galezie jak najblizej brzegu dasz rade ale zeby wobler spadl 2-3 metry w gore rzeki od stanowiska pstraga.

Podniosl wedke do gory i kilkoma obrotami korbki zatopil wobler i przejechal w poprzek nurtu lekkim lukiem.


Ja bym tak to zaatakowal. Ale w realu moze to byc nie do zrobienia w taki sposob. Nie znam miejsca....

Edytowane przez Guzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moge przytrzymać na "swoim" brzegu, ale własnie wtedy ryba nie zapina się dobrze, jakby atakowała samą końcówka pyska. :/
Guzu, może to i by sie sprawdziło, ale rzeczka ma jakieś 5 metrów szerokości, zobaczy mnie i dupa...
Erin, wybacz ale nie. :P
Jest jakiś sposób żeby ją skłonić do agresywniejszego ataku? Łowię minnowem 5. Może obejśc, i spróbować sciagać pod prąd, np blaszką trójka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dawnych czasach na takie okazje zakładałem na brzuszną kotwiczkę rowerowy wentylek. B) Pamiętaj o tym, że on widzi Twoją przynętę, i jeżeli tylko będzie chciał to się zaczepi. Skoczy nawet kilka metrów. Grunt by sprowokować go by to zrobił. :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast  przeprawiłbym sie na drugi brzeg. Oczywiście nie w miejscu, gdzie mamy zamiar łapać.  Woblera nie rzucam... kłądę sie na brzuchu, delikatnie woblera kładę na wode (pływający) i pozwalam aby spływał ZA stanowisko gdzie "stoi" ryba. Nie można obserwować co sie dzieje z woblerem ...  delikatnie podciągam woblera ku sobie.... Obowiązkowo - ryba nie może Ciebie widzieć !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zmienił przynętę.Skoro nie atakuje,tylko skubie to coś mu nie odpowiada ;) Nie trzymaj się przynęty na którą złowiłeś kilka ryb,bo zawsze jest lepsza.Przerabiałem to wielokrotnie.W tym roku tą samą 48'kę wyjąłem 5 razy.3 razy na tego samego woba,później już mu się nie podobał.

Większa kotwiczka na przód i siądzie.

Jakie polecicie dobre kotwiczki do wobka 3-5cm?Byleby nie za grubiutkie,bo za bardzo zmieniają pracę.Dodam,że gamaka 13b nr 10 już mi rozgiął lorbasek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie problem go sprowokować do SKUTECZNEGO ataku. :P A cóz daje ten wentylek?

Zawsze zakładałem wentylek jak klasyczną rurke igielitową na obrotówkach. Z ta różnicą, że długość wentylka na być tak dobrana by sięgał delikatnie po za połowę długości woblera. Nie psuje to akcji woblera, a bardzo często pomagało namówić klocka do brania !  B) Czasem z bardzo daleka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym raczej probowal go dorwac jak wyjdze z zajmowanego stanowiska, bardzo wczesny ranek, pozny wieczor. Nie bedzie tam stal caly czas. 

 

Bujo

Pstrąg po za domem jest bardziej "nerwowy i ostrożny" niż w swoim domku. No i utrafić w ten czas też ciężko. Nie trwa to z regóły dłużej niż 30 min. Szanse oczywiście jakieś są, jednak ... z resztą nie wszystkie pstrągi dają się złowić, i to również jest piękne !

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ponad 2 lata ciezko było mi przekroczyć 30 cm... :)
hi tower, jak bardzo? Mniej wiecej tak jak młody wędkarz widzący pięknego pstrąga który uchował się miedzy innymi wędkarzami, i kłusolami, który naczytał się o potęznych pstrągach, chce poczuć na kiju kabana. ;)
Jutro rano jade, dam znać jak tylko wróce jak efekty.
Dzieki wszystkim za rady!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, to proste. Trza wieczorem postawić sznura z rasówą na haku. Przed robotą ściągnąć. Aha i NOKILLLLLL!!!!!! ;-)

 

Nawinąłbym dwudziestkę, jakimś przegubowym węzełkiem dowiązał jiga 1,5g albo 0,8 g w ciekawym kolorze i stanąłbym poniżej i rzucałbym od dołu. Najpierw z boku, bo może wyleźć, a potem w najgłębszą wodę, a potem czekać na pstryk. I w papę...

Edytowane przez rózgaś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...