Skocz do zawartości

Jazie 2013


skalka

Rekomendowane odpowiedzi

Jaź (samiec) 44cm złowiony dziś wieczorem, kilkanaście kilometrów powyżej Wrocławia na twistera w kolorze motoroil. Ryba nie miała kontaktu z podłożem, udalo mi się ją położyć na cienkich gałązkach :) Szybka fotka i do wody. Pozdrawiam.
post-48925-0-12772800-1366055415_thumb.jpg

Edytowane przez morowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najładniejszy jaź tego roku pochodzi z Renu. Zazdrość kolegów zżera i stąd ta dyskusja.  ;)

 

Kto złapie w Polsce większego jazia od Arkowego temu wyślę woblera albo dwa :) , liczy się ryba złowiona od dnia dzisiejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostszy argument - zazdrość - czyli brak argumentów.

Widzę, że ryba jest jaziem głównie z tego powodu, że złowił go Arek. Gdyby to była ryba jakiegoś nieznanego iksińskiego to już nie byłoby takiej pewności.

Zawsze zabieram zdanie wtedy, gdy się z czymś nie zgadzam. Staram się też nie narzucać swojej opinii, ale z tym różnie bywa.

Zazdrość nie ma tu nic do rzeczy. Szczerze zazdroszczę, wielu pięknych sandaczy, które pojawiły się na tej stronie, pięknych okoni, boleni znad Odry, jazi ze wschodu a także z południa od Tomyego i wielu wielu innych ryb. Zazdroszczę, ale tak pozytywnie, czyli liczę na to że może i ja kiedyś złowię takie cudo. Cieszę się, że takie okazy jeszcze pływają w naszych wodach.

 

Ryba z Renu nie jest według mnie jaziem i tyle. Nie posiada cech wyróżniających ten gatunek. Przystosowanie zachodzi a i owszem w wielu przypadkach, ale dotyczy to ogólnej budowy ciała, ubarwienia, czasem rozmiaru pyska itp. Nie zmieni się za to liczba łusek, czy kształt płetw. 

Jednak w tym kraju mamy już "łososie bałtyckie", "pstrągi łososiowe" i inne kreatywne twory.

Nawet pstrąg potokowy w swoich różnych formach ma pewne cechy niezmienne i nie powinno się go mylić z łososiem. 

 

Jednak skoro tak bardzo ktoś chce widzieć jazia w tej rybie to nikt mu nie może tego zabronić. Nawet dorzucę coś od siebie  :lol:  :D

post-46317-0-16755500-1366104158_thumb.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje pięknych ryb i zdjęć!

I ja dziś wybrałem się na zupełnie nie znaną mi rzeczkę. Miłe zaskoczenie, bo kanał tam prawie zupełny ale bystra woda i jazi sporo. I o dziwo - żadnego wędkarza. Po prostu nikt tam nie łowi! Bo oprócz jazi nic tam nie ma. Mi to oczywiście pasuje i pierwszy raz mam rzeczkę tylko dla siebie. W sumie nie jest to rzeczka długa, bo z 4 km tylko ma, potem rozchodzi się na większe rowy. Wpływa bowiem do większego kanału. 

Pierwsze próby moich agrestów. Chodzą pięknie, drobno. Jaziom to podeszło. Kilka sztuk wyjętych, mnóstwo brań. Generalnie dzień bardzo udany i na nowej wodzie.

 

s1690010.jpg

 

Wielkich sztuk tam nie widziałem ale coś ponad wymiar się trafia. 

 

s1690015.jpg

 

s1690023.jpg

Edytowane przez iwedkuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 No więc tak przy mojej 25 letniej karierze wędkarskiej nigdy nie złowiłem Jazia bo nigdy się na niego nie nastawiałem.

Ten rok ma być inny zaopatrzyłem się w odpowiedni sprzęt i przynęty i mam zamiar coś złowić.

Wybrałem się kilka razy na widawę i Prosnę ale zero efektu :(

Nie za bardzo wiem gdzie ich szukać i jak łowić w pobliskiej Widawie.

Kolega Krystian obiecał się zemną wybrać na wspólny wypad ( wierzę że dojdzie do skutku).

 

Ale do sedna sprawy wybrałem się z racji pogody dziś po raz kolejny na Widawę.

Zmontowałem wędkę na końcu groszek i ogień.Po 20 minutach ostre łupnięcie przycina i siedzi hol jednak bardzo krótki ryba się spina. Myślę sobie okonek pewnie, po kilu rzutach ląduje okonek 30cm na brzegu.

Kolejny rzut w zatoczkę i uderzenie chwila holu i mym oczom ukazuje się srebrzysta rybka :)

Gdybyście zobaczyli moją radość, widok bezcenny.

 

Szybka fota i do wody, może nie jest to gigant jakie łowicie ale cieszy niesamowicie bo pierwszy.

 

 

GRATULUJĘ , ale zasady zasadami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje pierwszego jazia:) Dla mnie bardzo sportowa rybka i dostarcza wielu wrażeń. To znaczy, gra trochę na nerwach - często dużo brań ale puknięć bardziej. Aż w końcu jedno pewniejsze łup i puls na kiju:) Najbardziej cieszy jednak fakt, że stosunkowo pospolita:) Pozdrawiam Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 No więc tak przy mojej 25 letniej karierze wędkarskiej nigdy nie złowiłem Jazia bo nigdy się na niego nie nastawiałem.

Ten rok ma być inny zaopatrzyłem się w odpowiedni sprzęt i przynęty i mam zamiar coś złowić.

Wybrałem się kilka razy na widawę i Prosnę ale zero efektu :(

Nie za bardzo wiem gdzie ich szukać i jak łowić w pobliskiej Widawie.

Kolega Krystian obiecał się zemną wybrać na wspólny wypad ( wierzę że dojdzie do skutku).

 

Ale do sedna sprawy wybrałem się z racji pogody dziś po raz kolejny na Widawę.

Zmontowałem wędkę na końcu groszek i ogień.Po 20 minutach ostre łupnięcie przycina i siedzi hol jednak bardzo krótki ryba się spina. Myślę sobie okonek pewnie, po kilu rzutach ląduje okonek 30cm na brzegu.

Kolejny rzut w zatoczkę i uderzenie chwila holu i mym oczom ukazuje się srebrzysta rybka :)

Gdybyście zobaczyli moją radość, widok bezcenny.

 

Szybka fota i do wody, może nie jest to gigant jakie łowicie ale cieszy niesamowicie bo pierwszy.

pierwsze rybki danego gatunku łowione zamierzenie i z "premedytacją",cieszą najbardziej...gratulacje... :) pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...