Skocz do zawartości

Jazie 2013


skalka

Rekomendowane odpowiedzi

Po tegorocznym, kiepskim sezonie w powierzchniowym łowieniu wczoraj ożyła nadzieja na dobrą ,jesienną końcówkę.Wiatr słabł stopniowo i po złowieniu kilku średnich kleników ,wieczorem ruszyły się grube jazie .Pierwsze zacięte branie i powierzchniowy hol po szerokiej połaci ziela na zakręconym hamulcu przypomniał mi zeszłoroczny sezon i jak duże ryby zamieszkują w tym łowisku.Jaź(na oko 55cm)trzymany na sztywno bez oddania centymetra żyłki, walił ogonem po powierzchni wody aby zanurkować w gąszcz ziela i ....udało mu się uwolnić rozginając 2 groty kotwicy.Na kolejnej miejscówce zauważyłem 3 ryby regularnie pokazujące się pod powierzchnią.Po zapodaniu brania natychmiastowe ale zacięcia na pusto i dopiero kolejne pewnie zapięte.Ponownie siłowy hol i tym razem podbieram pierwszego spasionego Mrówkojada 51cm.Zaczyna się ściemniać a na następnej miejscówce znów oczkują "grubasy". Biór w drugim zapodaniu i następny Janek kotłuje powierzchnie wody i po chwili ląduje w podbieraku.Ten ma 52cm.Szybkie fotki ze statywu i do wody.

7b7f880250e88bc6m.jpg 3afe8ae9e560c9a8m.jpg cc6f5ce7de76e4dbm.jpg af3296c42d487a31m.jpg f625b2eaddca3eeem.jpg

 

Wędka 4,2m na blanku z odległościówki

Zauber 4000

Monofil  Eternum 0,20

Imitacja owada 35mm wyrób własny.

 

Pozdrawiam Tomi B) .

Tomi fajne te twoje karasie ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za gratulacje.

 

Wczoraj,a w zasadzie w sobotę w nocy postanowiłem "pójść za ciosem" i powielić albo przynajmniej powtórzyć wynik z przed kilku dni.

Było niestety inaczej,znacznie gorzej :( .

Już nocleg nad wodą dał pierwsze ostrzeżenie że nie będzie łatwo i lekko.Termometr pokazał 0*C ,a samochód i trawę wokół pokrył szron.Zmarznięty zacząłem łowić o 5 rano czego od dawna nie robiłem.Pierwsza ryba zameldowała się dopiero o 9:00 ,a dwie następne około.........19:00 przy tylko dwóch nie zapiętych braniach w ciągu całego dnia uczciwego łowienia :wacko: .

Tym razem łupem padł klenik poniżej 40cm,oraz dwa niewielkie jazie 42-45cm.Po grubych pięćdziesiątakach nie było nawet śladu.

Na fotkach widać to ,o czym pisałem wcześniej odnośnie ubarwienia większych i mniejszych jazi w obrębie jednego łowiska.

34cb5f18bc85817em.jpg 6c8f3d938ae63497m.jpg a6924f1cd7fb932bm.jpg dc2ce357d8bf3ca6m.jpg

 

Foto z telefonu i aparat +statyw.

Łowisko i sprzęt bez zmian.

 

Pozdrawiam Tomi B) .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było dane połowić gościnnie na rewirach u @Szpiega (forty), bo po sprawdzeniu 3 przelewów przyszła burza i powrót do domu Jazik 42 - dziwny, bo jakiś taki wyścigowy, chudy i długi. Zdjęcie też dziwne, ale niestety zawody w niedzielę, to nie ma co pokazywać gdzie stoją na fortach na Kostrzynie - hi,hi,hi.

 

avzo.jpg 

 
 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mimo choroby i "niewyraźnego" samopoczucia postanowiłem odnowić znajomość z Panem Jaziem... ;) Rybki,też chyba "zatęskniły" bo kilka się przywitało... :D Do prezentacji "nadawał" się jednak tylko jeden mierzący równe 50cm... :) Brania bardzo agresywne,przynęta "całoroczna" ogólnie znana :) Pierwsza fotka pokazuje co taki Janek potrafi zrobić z kotwą :ph34r: pzdr

post-51985-0-83500400-1379516858_thumb.jpg

post-51985-0-39744200-1379516869_thumb.jpg

Edytowane przez krystiano1981r
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Miał być sandacz...mina mówi wszystko  hehe    :D  lekkie rozgoryczenie ...ale rybka zacna , co ciekawe większą aktywność w tym dniu, własnie wykazywały jazie, a nie sandacze ;) jednak tylko ten wylądował na pokładzie... ot taka ciekawostka, może ktoś pokusi się o jakieś spostrzeżenia odnośnie obecnego miesiąca i aktywności tych rybek w tym okresie?? nie bały się woblerów 8-10cm ;)

 

post-48581-0-22664600-1380992389_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon jaziowy dla mnie juz sie zakończył, uważam ze był strasznie slaby, 106 wyjazdów na rzeke, i tylko 3 ryby powyżej 50cm.

Panowie z zapory w Goczałkowicach chyba sobie jaja w tym roku robia, i puszczają sobie wode jak im sie chyba podoba, a do tego ciągły żur plynie i ryby nie specjalnie chciały brac, miałem namierzone 3 miejscówki z rybami gdzie wiem ze były, i nawet je widziałem i nic. Od 2 tygodni jezdziłem co dzień o róznych porach i tez wielka dupa przez duże D, Dośc juz tego trzeba sie czym innym zająć

Mialo być wielkie pobicie zeszłorocznego PB 58cm, a jest wielkie rozczarowanie,jedna ryba była  w okolicach 60+ i wypieła sie pod samymi nogami.

Na otarcie łez pozostaje mi ta fotka..

post-49445-0-12935400-1381349488_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...