joker Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Nareszcie zdjęcie z rybą w tym wątku Gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Nie tak prędko. Póki co ja do sumów się jeszcze nie nadaję. Trzymam wędkę i jak coś siądzie mam (przynajmniej w teorii) oddawać wędkę Tomkowi. Ostatnio nie było problemu, bo pierwszy sumek w tym roku zagryzł wobka Tomka. Miał 140cm (+\-) Dranie są wyjątkowo śliskie i czasem nie chcą się rozprostować do pomiaru. Tak czy siak, to jak dotąd nasz największy zwierzak z Odry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeeS Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Witam Dziękuję za gratulacje. @Oleix - może kiedyś się uda umówić. Co do przynęt, to my mieliśmy dobre efekty na małe przynęty, ale też większym nie poświecaliśmy zbyt dużo uwagi. Rozumiem, że próbujesz łowić z brzegu. To nieco utrudnia sprawę, ale znam jedno miejsce gdzie z brzegu sumy są w zasięgu rzutu. Od mostu Zwierzynieckiego w kierunku jazu. Spróbuj wieczorem i w godzinach rannych. Oczywiście woda nie może być za niska. I pamiętaj co obiecałeś - wszystkie wypuścisz! Czekam na zdjęcia @Pike_ - ryba mierzyła 140cm. Nie ważę ryb. Przynętą był Boxer 4SDR w kolorze RPH firmy Salmo. @tomi78- mało prawdopodobne. Ten rok z różnych powodów jest wędkarsko stracony. Ale kto wie. Może następnym razem znowu dopisze nam szczęście. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 15 Lipca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Na Wiśle też coś jeszcze się uchowalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dero1990 Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 @Robert Noo... Sumiszek pierwsza klasa. Moze na dniach też wybiore sie na spotkanie z królem rzeki,zobaczymy z jakim skutkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Na Wiśle też coś jeszcze się uchowalo niezły kamuflarz ma ten sumek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 15 Lipca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Przy naturze wszystko wysiada, nawet Vicek Van Gogh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
casso Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Na Wiśle też coś jeszcze się uchowalo przepiękne to coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 @Tees oby sie udało wyskoczyć na jakieś sumki Tak no niestety z brzegu jestem zmuszony łapać kurde silnik nawet mam kupiony ale łodzi jak narazie brak... (jak by ktos miał wolną łódke wypozyczyć na odrze to z chęcią sie pisze na wypozyczenie ) Ps.Ładna bestia z tego sumka twojego 140cm to juz kawał bestii Twoje robert też ładniutkie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 15 Lipca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Wszystko jest kwestią skali prównawczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Wiesz robert są ryby i są potwory ten na filmie akurat zalicza sie do tej drugiej kolumny I jakby nie patrzeć jest tylko większy o metr od sumka @Teesa @Tees a słyszałeś o tym ze w Rędzinie w ciągu ostatnich 2 tygodni padły sumki jeden 70 kilo(długośc nieznana) i jeden 180cm(tutaj waga nieznana) ciekawe czy to prawde bo wiadomości te mam z dośc wiarygodnych źródeł Kolega też miał pare na kiju z brzegu ale wypinały sie po kilku minutach holu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 15 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 ...o to byłyby największe sumy na Rędzinie o jakich słyszałem. To że jest tam dużo sumów i można je wyjąć z brzegu to już nie tajemnica, ale takie wielkie? Mam spore wątpliwości... Choć kto wie... Odwiedzimy to miejsce z jeszcze większym zapałem. <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 congrats chlopaki @matek, a ty nie szalej tak, z cala pewnoscia polapiecie jszcze ... nic nie bierze tylko wtedy, kiedy ja jestem z matkiem nad odra ... @oleix, pamietaj o tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pike_ Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 TeeS, a możesz powiedzieć jeszcze na jaką wędkę go złowiłeś? Ja - pisałem o tym wyżej - złowiłem niedawno ponadmetrowca (ale to było trochę ponad metr, a nie 140cm) na wędkę Team Dragon 2.4m do 42g. Właśnie zdjąłem z niej folię i martwiłem się, że jak weźmie kilogramowa ryba, to ten kij nie będzie jeszcze pracował - to było pierwsze, co złowiłem na tę nówkę. Kij pracował pięknie, trwało to może dwie, a może trzy minuty, pod brzegiem wybrał mi ze trzy razy po metrze plecionki i już był fotografowany. Ciekaw jestem jakim kijem go holowałeś i jak się ta wędka zachowywała. PozdrawiamPSMam dwa boxery od zeszłego roku, ale nic na nie jeszcze nie złowiłem - inna sprawa, że mam tyle przynęt, iż większość jest prawie nieużywana, m.in boxery.PS 2Robert, coś niesamowitego - ciekaw jestem czy taka ryba byłaby do wyciągnięcia na spinning, z brzegu; mam na myśli spinning, z jakim zazwyczaj każdy z nas wybiera się nawet na spore ryby, np. mój kijek, o którym wyżej - wątpię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 @Baloo moze jedne z najwiekszych ale z pewnością jeszcze kilka tam takich pływa(w zeszłym roku byłem kilka razy świadkiem jak ładny sumek wciągnął kaczuche )Ale te sumki były złapane na grunt z tego co wiem A rędzin jeszcze ma sporo okazałych ryb w swoich wodach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Wczoraj byłem świadkiem holu suma 35kg, mam zdjęcia. Jak będę miał trochę więcej czasu wstawię na forum. Niestety złapał ja mięsiarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarokowal Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 @Baloo moze jedne z najwiekszych ale z pewnością jeszcze kilka tam takich pływa(w zeszłym roku byłem kilka razy świadkiem jak ładny sumek wciągnął kaczuche )Ale te sumki były złapane na grunt z tego co wiem A rędzin jeszcze ma sporo okazałych ryb w swoich wodach Myślę, że się mylisz. Stada sandaczy zostałe przetrzebione podczas kwietniowo/majowych odłowów. W tam tym roku, z jego początku, z wody wyciągnięto sporo okazałych sumów. Dużych boleni to już od dawna tam nie widziałem.W zeszłym roku bywałem tam wyjątkowo często ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 @Baloo moze jedne z najwiekszych ale z pewnością jeszcze kilka tam takich pływa(w zeszłym roku byłem kilka razy świadkiem jak ładny sumek wciągnął kaczuche )Ale te sumki były złapane na grunt z tego co wiem A rędzin jeszcze ma sporo okazałych ryb w swoich wodach Myślę, że się mylisz. Stada sandaczy zostałe przetrzebione podczas kwietniowo/majowych odłowów. W tam tym roku, z jego początku, z wody wyciągnięto sporo okazałych sumów. Dużych boleni to już od dawna tam nie widziałem.W zeszłym roku bywałem tam wyjątkowo często ... Co ty @Jarkowal!!!W tym roku pare ładnych sandaczy juz tam złowiono i dalej pływają bo kolesie wypuszczają,sumów też jest w bród tylko trzeba wiedzieć gdzie trzeba usiąść i one najczęsciej biorą na gruntówki znajomy często jeździ na sumy tam sprzęt ma naprawde zaje***scie mocny plecionki wytrzymałości 30 kilo,mocne dorszówki,multipliki i zywce np.leszczyk lub krąpik 25-30cm w tym roku miał juz pare sumków ale co z tego jak on ma farta a zarazem nie farta bo męczy rybe około godziny lub nawet dłuzej a rybka cały czas siedzi sobie spokojnie w dołku i wyjśc niechce robi sobie tylko rundki kółeczka 5-10 metrów w tą czy w tamta strone i spowrotem do dołka wraca...a potem sie wypinają lub rwą przypony ostatnio był na nocce miał suma nad ranem męczył go chyba z godzine sumicho wyszło juz do powieszchni ale sporo od brzegu i motorówka płyneła i mu plecionke ucieła (tak sie wkór**ł ze jak motorówka wracała to kamieniami w nich rzucał )szczupaki też wielkie tam pływają bo ja swojego 105cm wypuściłem więc jeszcze moze gdzieś tam pływa... i z ojcem co roku jakiś jeden lub dwa ładne sie trafiają(pod metr)A co do bolków to fakt w tym roku jest lipa nie pokazują sie i niebiorą ale jest mozliwe ze zeszły nizej ponizej ujścia widawy bo tam kolegi dziadek miał pare w tym roku takich po 70-75cm ale na zywce... (na duze bolenie polecam też ujście wody z oczyszczalni scieków biją ładne potwory w kleniki i ogromne stada uklei) Ale fakt ryby juz tam niema co te pare lat temu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Chyba mówicie o dwóch różnych miejscach. @Oleix - czy te wielkie sumy zostały złowione również poniżej ujścia wody z oczyszczalni, czy powyżej ujścia Ślęzy?!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarokowal Opublikowano 16 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Raczej napewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 17 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Jedne sa łapane miejwiecej przy samym zjeżdzie betonowym przy ujściu ślęży,inne(te największe) zaraz przed ujściem bystrzycy tam sa ładne głębokie doły za głowkami w sam raz na spore sumicha i takie tam własnie pływają a jeszcze inne są łapane za ujściem widawy to sie chyba zwie Janówek o ile dobrze pamiętam...więc cały rędzin i okolice są rybne przynajmniej jeśli chodzi o sumy gruntowe słyszałem tez o paru sumach złowionych na wyspie tej od tamy ale tam to trzeba mieć wejściówke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 17 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Jutro wyruszam na 14 dni hen nad Narew. Wraz z Maciejowatym planujemy spływ. Noclegi na wyspach, nocne łowienia na wytypowanych miejscach. Oczekiwania duże, życie wedkarza w naszym kraju nie napawa jednak optymizmem. Mamy nadzieje choc moze na TAKIE spotkania Wislany sum 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 17 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Powodzenia, dobrej zabawy, pogody i dużo sumowych brań. Pozdrowienia dla Maćka. Ja właśnie wróciłem z sumowania, ale z tego co widzę to jeszcze trochę poczekam na upragnione branie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 17 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 Wczoraj byłem świadkiem holu suma 35kg, mam zdjęcia. Jak będę miał trochę więcej czasu wstawię na forum. Niestety złapał ja mięsiarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 17 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2007 I jeszcze jedno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.