kingadivers Opublikowano 23 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Ja mieszkam w miasteczku razem z chłopakami z bazy, ale hotel Abu Navas jest 500 metrów od naszej bazy idąc plażą Jeśli chodzi o Parki Narodowe to jest ich więcej w rejonie Hamaty niż Marsa Alam, chociaż tutaj też są, jeden to zatoka Marsa Abu Dabab, a drugi to śródmorska rafa Sha'ab Samadai (znana bardziej jako Dolphin House). Nasze miejscówki są poza terenem Parku.Jeśli będziesz wiedział już dokładnie kiedy i gdzie będziesz, odezwij się koniecznie.Pozdrawiam. Konrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Czy u was sa zakazy lowienia tak jak na wodach na okolo Sharmu? Edytowane 24 Stycznia 2013 przez ictus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingadivers Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 A jakie zakazy są na wodach w okolicach Sharm? Na terenach Parków Narodowych łowić nie wolno. Nie wolno łowić z łodzi rybackich i wypływać na ryby z rybakami. Tutaj obostrzenia są bardziej dla nich, ponieważ nie posiadają licencji na przewóz turystów. Jeśli wypływasz licencjonowaną łodzią i łowisz z niej nikt Ci nic nie powie. Z brzegu szczerze mówiąc nie wiem, ale jak nie brodzisz w miejscach gdzie rosną korale to nikt się nie czepia. Miejscowi tak łowią i ja też Czy legalnie, pewności nie mam. Z łodzi na pewno tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 (edytowane) W Sharmie nie wolno lowic z brzegu. Na pewno latem jest taki zakaz. Edytowane 24 Stycznia 2013 przez ictus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingadivers Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Specjalnie pytałem o to dzisiaj osoby które według mnie posiadają stosowną wiedzę i według nich tutaj takiego zakazu nie ma. Natomiast wszyscy mi powiedzieli że odpowiedź dla turystów gdy o to pytają jest stanowcze "Nie i basta". Nie jest to informacja urzędowa, więc nie mogę powiedzieć że tak jest na 100%, ale na 99% pewna. To miejscowi którzy prowadzą centra nurkowe tu od kilkunastu lat i są wędkarzami, choć z braku czasu okazjonalnymi. Problem leży w tym że nie wolno niszczyć korali i wszyscy tu dbają o ich ochronę. A osoba brodząca bo rafowym blacie potencjalnie może je niszczyć, więc standardowo turystom mówi się że nie można i już. Poza parkami Narodowymi jest całkowity zakaz polowania z kuszą i z wyłączeniem licencjonowanych rybaków których tu jest bardzo niewielu, nie wolno łowić na podrywki, siatki, itp. W tym rejonie są miejsca w których z dużym prawdopodobieństwem nikt, nigdy nie łowił. Całe kilometry linii brzegowej, pełne ryb... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Coś wiadomo czy da się tam je mucha potrenować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muskie Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Da się z pewnością. Dużo ryb łowiłem przy rafach metodą powierzchniową (poppery) lub podpowierzchniową (stickbaitsy), więc duża mucha powinna się sprawdzić.Ale pewnie tylko z mniejszych jednostek, z mniejszą liczbą uczestników wyprawy i przez to łowienie wyjdzie niestety drożej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Tez slyszalem ze w innych rejonach mozna lowic. Chetnie wybiore sie do was na nastepna wyprawe, trraz niestety ani czasu ani kasy nie ma Przy okazji ponurkuje z zona. Co do Sharmu: Bylem tam i lowilem, oczywiscie wczesniej sprawdzajac jak to wyglada od strony formalnej. Wynajmowalem z jednym kolega jacht motorowy ale to byla droga zabawa. Nie wolno tam lowic z brzegu. Mozna wszystkiego dowiedziec sie na posterunku policji wodnej albo poszperac w necie. Kary sa wysokie. Miejsca gdzie mozna lowic sa ok. 2h drogi jachtem. Bylem napalony na lowienie w Hotelu, oczywiscie mozna sie dogadac ale formalnie lamie sie prawo i nie podjalem ryzyka. "Fishing Sharm El-Sheikh itself is prohibited as it's a national preserve. " "Also in some Red Sea areas, such as the waters of Sharm El Sheikh, fishing is prohibited so ask first." "Well, truth is Sharm El-Sheikh as well as the nearby marine region lies within the borders of a protectorate called "Ras Muhammad National Park". All activities that might destroy or severely affect the natural environment are prohibited. This includes hunting, birding, picking of corals & shells, boat anchorage, etc. Fishing is no exception." "Fishing is prohibited within the borders of the reserve, including beach fishing from Sharm El-Sheikh as well as fishing from boat platforms and jetties." @Kuba jakbym mial sie tam znow wybrac na ryby to zdecydowanie mucha bije na glowe inne metody. Zwlaszcza jak mozna lowic z brzegu. Pol godziny kapieli i masz namierzone 10 bankowek Co wiecej, zdecydowanie nalezy polowic tez na male muszki. Wbrew pozorom na drobiazgi biora bardzo waleczne i silne ryby. Dlugosc nie ma tu znaczenia. Tonaca linka niezbedna. Fajne rybki sa juz na 5m. Czasem nawet na 3m. Edytowane 24 Stycznia 2013 przez ictus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingadivers Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Wszystko się zgadza, ale miejsce o którym piszesz jest na terenie Parku, lub w jego otulinie, tam gdzie łowimy Parku nie ma.Sprostuję tylko że duże ryby podczas "przypływu" spotkasz już na 0,5 metrowej wodzie, wpływają na flaty za drobnicą. No i za miejscówkami nie trzeba nurkować, są na całej linii brzegowej. Nie łowie na muchę, ale na np. najmniejsze cykady świetnie biorą różne gatunki grańców, ale nie tylko. Największą frajdą jest to że podczas dnia wędkowania, na 50-60 schwytanych sztuk, mamy 30-40 różnych gatunków. Każda ryba jest niespodzianką http://kingadivers.com/galeria/?album=1&gallery=10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Mucha to nie tylko malutkie przynęty, ale też i coś takiego:http://www.youtube.com/watch?v=4rRrWGLiIb0 Kinga - bardzo ciekawa galeria! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingadivers Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Caranx'y z filmów robią wrażenie, liczę na takie podczas wyjazdu Dzięki, jeśli galeria się podoba to polecam całą http://kingadivers.com/galeria/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muskie Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Caranx'y z filmów robią wrażenie, liczę na takie podczas wyjazdu Dzięki, jeśli galeria się podoba to polecam całą http://kingadivers.com/galeria/Rzeczywiście wyczyny z muchówką niesamowite . . .A galeria z Egiptu super. Szczególnie foty rybek i koralowców.Ja też trochę snoorkuję, mam Olympusa do zdjęć/filmów podwodnych. Całkiem przyzwoita jakość fotek.Już nie mogę się doczekać kolejnego wyjazdu . . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 W Sharmie nie wolno lowic z brzegu. Na pewno latem jest taki zakaz.W zimie tez. Kijek muchowy przelezal przez caly pobyt nietkniety Za to widoki pod woda zrekopensowaly bolaczke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Trzeba jezdzic do Marsa Alam @kingadivers fajnie ze sie odezwales na forum. Egipt to najblisze i najlatwiej dostepne tropikalne rybne eldorado w poblizu Polski. Cenowo to najsensowniejszy wyjazd na tropikalne stwory. Ktora ryba dostepna z brzegu jest najsilniejsza? W czasie nurkowan zastanawialem sie czy da sie wyholowac duza murene z brzegu. Takie 2,5m sa grubsze od mojego uda. Pamietam jak na otwartej wodzie holowalem 30cm Zebrasome na kleniowej wedce i to bylo to. Male, ale przebija sila rozne slodkie metrowki. Genialne jest to co napisal @kingadivers o roznorodnosci lowionych ryb. Chyba nie ma sie co temu dziwic skoro w tym morzu zyje grubo ponad tysiac gatunkow ryb a w tym kilkaset endemicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Pytanie - tam da sie łowić brodząc?Są duże różnice pływów?GT trafiają się bliżej brzegu? Czy tylko hen, daleko, z łodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingadivers Opublikowano 25 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Według mojej wiedzy, już jest odkrytych ponad 1200 gatunków ryb, z czego ponad 200 gatunków to endemity. Ponad 350 gatunków koralowców, oraz ponad 1000 gatunków bezkręgowców. Na Twoje pytanie ciężko odpowiedzieć, ponieważ jeśli z brzegu będziesz rzucał przynętę poza linię przyboju, czyli na głębokość ponad 10 metrów to możesz się spodziewać każdej ryby. Często widuję ryby Napoleony przy samym brzegu, a w nocy mureny. Ale uważam że duże ryby z brzegu z uwagi na ilość kryjówek w twardych i bardzo ostrych koralowcach są praktycznie nie do wyjęcia. Chyba że łowisz z pomostu który wychodzi poza flat rafowy. Najczęstszą moją zdobyczą na płytkiej wodzie są różne gatunki grańców. Czerwone, brązowe, czarne, beżowe, pomarańczowe, wzbogacone w kolorowe kropki. Dużo łowię również Cornetfish, ryby trąbki. Hol takiej ryby przypomina próbę wyjęcia z wody wijącego się stalowego drutu, robią niesamowite odjazdy na wstecznym, często z połową korpusu ponad wodą. Ponad dwumetrowa murena jest nie do wyjęcia, myślę że po zacięcia wróci do swojej kryjówki, sama, lub ciągnąc wędkarza za sobą Mureny często mają stałe kryjówki w rafie. W dzień wystawiają z nich tylko łby obserwując czy coś do jedzenia nie zbliży się w zasięg ich pysków. W nocy się uaktywniają penetrując rafę. Wykorzystują to przewodnicy podpływając do ich dziennych kryjówek i oswajając je do tego stopnia do swojej obecności że po jakimś czasie głaszczą je pod pyskiem, jak domowego psa. I nie dalej jak trzy miesiące temu, w parku który wymieniłeś wyżej, jedna taka murena obcięła gościowi kciuka. Ale zanim kciuk pożegnał się na stałe z ręką ryba ciągnęła przerażonego przewodnika ponad 50 metrów za sobą, pomimo tego że robił wszystko żeby jej w tym przeszkodzić. To niesamowicie silne ryby....Z uwagi na położenie Morza Czerwonego jest to najdalej na północ wysunięty punkt obfitujący w rafy koralowe. Jest tu wiele miejsc uznanych w światku nurkowym jako czołowe światowe miejsca nurkowe (np. Elphinstone reef, lub Zabargad Island). Z uwagi na odległość od Europy i infrastrukturę turystyczną nie ma tańszej alternatywy na wędkowanie czy nurkowanie na rafach koralowych. Podobne pod względem obfitości w podwodne życie Karaiby, Malediwy, Seszele, czy Tajlandia są przynajmniej dwukrotnie droższe, w wersji ekonomicznej. Zapraszam do nas No i szukając towarzyszy podróży, skończyłem na reklamie regionu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingadivers Opublikowano 25 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Kuba - da się łowić brodząc, tylko nie wszędzie. W niektórych hotelach, lub w pobliżu baz nurkowych, lub w zatokach gdzie spotkasz nurków na 100% zostaniesz stanowczo pouczony że w tym rejonie łowić nie wolno (co według mojej wiedzy jest niezgodne z prawdą). Jeśli wybierzesz się do mariny i będziesz chciał wynająć łódź to również na 99% nie znajdziesz nikogo kto się tego zadania podejmie. Właścicielom łodzi bez licencji na przewożenie turystów grożą bardzo wysokie kary i utrata licencji jeśli zostaną przyłapani na zabieraniu turystów na morze, bez względu na to w jakim celu. Natomiast licencjonowane łodzie wynajmuje się głównie poprzez licencjonowane centra nurkowe, nie wynajmuje się łodzi osobom prywatnym. Warto dobrze zaplanować miejsce przyjazdu, tak żeby miejscówki do łowienia były w zasięgu pieszego spaceru. Nie ma tu transportu publicznego, są do wynajęcia taksówki w hotelu, ale ceny mają z kosmosu i liczą sobie po 35 euro za przejazd około 20 kilometrów. Dla porównania w Hurghadzie za taką kasę masz taksówkę do dyspozycji na cały dzień GT nie spotkałem przy brzegu, ale inne gatunki Caranxów i setki innych gatunków łownych ryb tak. Od małych po bardzo duże. Różnice pływów nie są duże, oceniam je na około 0,5 metra w rejonie Marsa Alam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooral Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Pytanie - tam da sie łowić brodząc?Są duże różnice pływów?GT trafiają się bliżej brzegu? Czy tylko hen, daleko, z łodzi? jakis maly projekcik na przyszly rok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Tia, ale na "przyszly" czyli 2013Jeszcze kilka dni takiej pogody bez światełka na końcu tunelu i będzie źle ...Najchetniej bym pojechał jak zacznie sie znowu masakra, czyli jesienią.Plus rzeczywiście, Egipt wydaje się taniością.Juz kiedyś, na targach w Warszawie Szanowny Muskie narobił mi przepotężnego smaka na taki wyjazd, pokazując zdjęcia. Większość podobnych alternatyw cenowo zabija, alternatywy alternatyw straszą ciupaszką w plecach na powrocie.Muchowo - najbliższe sa Seszele, ale ceny które proponują za tydzień - ponad 6tyś $ plus chyba półtora za lokalny transport - mogą co najwyzej rozśmieszyć, jak sie polookać po alternatywach dalszych kilka razy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Kilka razy trafiłem w czasie nurkowań i snurkowań na płynącą murenę w trakcie dnia. Robi to ogromne wrażenie Dużego napoleona chyba też nie da rady wyholować z brzegu Na morzu czerwonym widziałem raz naprawdę gigantycznego, długości chyba koło 2m, miał pewnie ze 170kg albo więcej. Oj piękne są tam ryby Czy spotkałeś się z czymś takim że ryba podobna do cornetfisha leciała nad wodą? Byłem świadkiem czego takiego, wyskoczyło coś długiego z wody i leciało 30 może nawet więcej metrów blisko powierzchni wody i chlup do morza. Nie wyglądało to jak latająca ryba, raczej właśnie cornetfish, długie wrzecionowate ciało. Nie mogłem po powrocie znaleźć żadnych informacji na ten temat ani opisu podobnego gatunku który szybuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingadivers Opublikowano 25 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Najtańsza opcja, dla 4 osób. Można upolować czarter do Hurghady nawet za 400 pln w obie strony, choć nie za często, częściej za 600 - 1000 pln. Transfer również w obie strony do Marsa Alam i z powrotem, klimatyzowanym busem, po 60 euro na twarz (2 x 250 km). Wyżywienie w restauracjach przez dwa tygodnie, 120 euro, na głowę i tyle samo za nocleg. Jakiś autochton z autem zawożący i przywożący z brzegowych miejscówek po 150 euro na głowę. I mamy dwa tygodnie łowienia w różnych miejscach za 450 euro + bilet.Lub druga opcja, wygodniejsza, dwutygodniowe wczasy w hotelu, opcja all inclusive, za cenę około 2400-2700 pln od osoby i wyjścia na łowiska w okolicach hotelu. Zaleta, brak dodatkowych kosztów i minimum organizacji, wada - łowienie tylko w okolicy hotelu.W zależności od możliwości i chęci można obydwie opcje urozmaicić wędkowaniem z łodzi, na Morzu Czerwonym, dowolną ilością dni, ale to już dodatkowy koszt.Uważam że wędkowania w tropikach nie da się zorganizować nigdzie tak tanio. Wszystkie odległe miejscówki zabijają ceny przelotów, a i biura podróży jakby głupiały z cenami, im dalej od domu. A do Marsa leci się 4,5 godziny, śniadanko w domu, a obiad w Marsa. Szybciej i taniej się chyba nie da.Wszystkim zainteresowanym wynajęciem mnie na brzegowego przewodnika wędkarskiego podaję mój numer konta... Kalkulacja tak na szybko, może nie idealnie precyzyjna, ale tak coś w tych okolicach. Nie jeździłem nigdy na ryby na północ europy, ale chyba nawet w stosunku do tamtejszych wyjazdów to nie wychodzi drogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Wychodzi ciut drozej za +- połowę czasu, jeśli sie to robi na maxa po kosztach (w obu przypadkach). Niemniej jednak, nie można porównywać tego.Dzisiaj dzień pod psem, leje, wieje, a ty nam tu taki eskapizm serwujesz, dożylnie prawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingadivers Opublikowano 25 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Cornetfish przebywa zazwyczaj w pobliżu rafy, lub dna. Unika otwartej wody. Nie jestem ekspertem (ponad 1200 gatunków ) ale na otwartej wodzie, pod powierzchnią można spotkać podobnego do Cornethish'a -Needlefish'a, widziałem te ryby w kilkumetrowych ślizgach, ale w tak długich to nie. Spłoszone ratują się ucieczką nad wodą, być może tą właśnie rybę widziałeś. Tu naprawdę jest tego ogrom. Ponad 30 gatunków rekinów, kilka gatunków delfinów, krowy i żółwie morskie, prawdziwy morski raj. Nieraz jak się obserwuje morze z brzegu w oddali widać spławy dużych ryb, za daleko żeby stwierdzić co to, delfiny, rekiny, a może coś innego. Cholera wie, ale mocno działa na wyobraźnię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingadivers Opublikowano 25 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Kuba, jedno co mogę Wam na 100 % zagwarantować o każdej porze roku, każdego dnia, to słoneczną pogodę Nie wiem czy wiecie, ale większość aut które tu jeżdżą nie posiada wycieraczek na przedniej szybie, no bo i po co? Nie ma co gdybać, za jedną tygodniową pensję macie dwa tygodnie zabawy tutaj. Trzeba rezerwować bilety i przylatywać. Klimat się ociepla, korale bieleją, może już nikt nie ponurkuje i nie połowi na żadnych rafach za 20 lat. Powoli ten piękny podwodny świat umiera, jak dinozaury. Być może jesteśmy ostatnimi szczęściarzami który mogą go zobaczyć, kto wie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 Tak coś czuję, ze będziemy w kontakcie, jak nie wiosną, to jesienią.Stąd i prośba, przy okazji pobytów na miejscu, o jakiś rozejrzenie się za muchowymi miejscami etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.